Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Narodowa kwarantanna. Rząd zamyka hotele, ale nie wszystkie. Drogowcy cieszą się z furtki

49
Podziel się:

Po świętach hotele zamkną się na głucho, gdyż rząd zdecydował się na wprowadzenie "narodowej kwarantanny". Okazuje się, że nie wszystkie placówki się zamkną, na co zwraca uwagę Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Narodowa kwarantanna. Rząd zamyka hotele, ale nie wszystkie. Drogowcy cieszą się z furtki
Narodowa kwarantanna nie wstrzyma budów dróg (zdj. ilustracyjne). (Istock)

Ogłoszone restrykcje dla hoteli i pensjonatów mogły wywołać przerażenie wśród pracowników zatrudnionych przy budowach dróg. Budowlańcy bowiem korzystają z hoteli pracowniczych, zlokalizowanych w sąsiedztwie realizowanej inwestycji.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jednak na Twitterze szybko przekazała "dobrą nowinę" - budowa dróg nie będzie wstrzymana, bowiem restrykcje nie obejmą hoteli pracowniczych.

"Hotele pracownicze nie zostały objęte najnowszymi ograniczeniami w ramach walki z pandemią COVID-19. Dzięki temu inwestycje drogowe będą mogły być kontynuowane! W realizacji jest 100 odcinków z Programu Budowy Dróg Krajowych o długości 1266,3 km" - czytamy na oficjalnym profilu GDDKiA.

Zobacz także: "Jesteśmy na czerwonej liście". Hotele nie mają co liczyć na finansowanie z banków

Hotele pracownicze zatem przyjmą gości w dniach 28 grudnia - 17 stycznia. Inną przyszłość zgotował rząd hotelarzom.

- Od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową. Dlatego całkowicie zamykamy hotele, również na ruch służbowy - zapowiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.

W ramach narodowej kwarantanny nie tylko hotele będą zamknięte. Podobny los spotkał galerie handlowe, te również nie będą mogły działać od 28 grudnia do 17 stycznia. Tak samo w przypadku stoków narciarskich.

Dodatkowo rząd zdecydował się na wprowadzenie zakazu przemieszczania się między miastami w Sylwestra. - Nie będzie można poruszać się z miasta do miasta od godz. 19.00 dnia 31 grudnia do godz. 6.00 dnia 1 stycznia - wyjaśnił Niedzielski.

Wcześniej omyłko wskazał godz. 21 jako początek obowiązywania zakazu.

Za złamanie restrykcji w noc sylwestrową będą groziły mandaty, te policyjne to 500 złotych. Skierowanie wniosku do sanepidu będzie groziło nawet grzywną w wysokości 30 tys. złotych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(49)
Ares
3 lata temu
Co to jest hotel pracowniczy?
Pies
3 lata temu
"Nie będzie można poruszać się z miasta do miasta od godz. 19.00 dnia 31 grudnia do godz. 6.00 dnia 1 stycznia - wyjaśnił Niedzielski" - To znaczy, że ze wsi do wsi będzie można się poruszać ? Hmmm....To idziemy :)
przed tobą
3 lata temu
Ograniczyć to możecie sobie własną "D". Jak będzie to stan nadzwyczajny wprowadzony ustawą to i owszem, ale takiego nie ma - jasne?
Zuzia
3 lata temu
Mam zamówiony już wyjazd na marzec i tylko odliczam, aż to się w końcu wydarzy. Jedziemy z mężem do Grand Lubicz w Ustce więc mam nadzieję, że będzie pięknie no i że w końcu będzie otwarte.
Haja
3 lata temu
Hotele otwarte te co trzymaja wschodnia sile robocza
...
Następna strona