Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
aktualizacja
Partner akcji: mBank

Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli pułapka złotej zasady

4
Podziel się:

Jest wiele powiedzonek i przysłów, które mogą pomóc lub zaszkodzić inwestorom. Niektóre to złote zasady, inne – nic nie warte przesądy. Których warto posłuchać, a które lepiej od razu odrzucić? Zapraszamy na kolejne webinarium Money.pl i mBanku z cyklu "Mądre inwestowanie nie tylko dla milionerów".

Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli pułapka złotej zasady
Jak mówił Mark Twain – grudzień jest jednym z najgorszych miesięcy dla giełdowych spekulantów, a inne niebezpieczne miesiące to: lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, październik, sierpień oraz luty. (Adobe Stock)

Grudzień na rynku to coroczny dylemat – czy będzie "rajd Świętego Mikołaja"? Czy strategia "sell in May and go away, and come back on St. Lefer’s Day" była w tym roku skuteczna i czy w ogóle ma sens?

A może prawda jest jeszcze inna, bo – jak mówił Mark Twain – grudzień jest jednym z najgorszych miesięcy dla giełdowych spekulantów, a inne niebezpieczne miesiące to: lipiec, styczeń, wrzesień, kwiecień, listopad, maj, marzec, czerwiec, październik, sierpień oraz luty.

Inwestorzy giełdowi mają wiele powiedzonek, cytatów i "przykazań", które wykorzystują przy budowaniu i realizowaniu swoich strategii inwestycyjnych oraz podejmowaniu bieżących decyzji. Te najbardziej znane to choćby:

"Trend is your friend"

"Nie łap spadającego noża"

"Jeśli nie znasz się na diamentach, poznaj jubilera"

"Kupuj, gdy leje się krew"

"Cztery najniebezpieczniejsze słowa na giełdzie to: tym razem będzie inaczej"

"Kupuj plotki, sprzedawaj fakty"

…I wiele innych. Gorąco zachęcamy, by wpisywać je – oraz pytania, które się z nimi wiążą – w formularz zapisów na webinarium.

Czy Święty Mikołaj powinien łapać spadające noże?

Rynkowe powiedzenia, złote myśli czy przysłowia często są ze sobą sprzeczne. Bo jak pogodzić zasadę by "nie wkładać wszystkich jaj do jednego koszyka" z tezą Warrena Buffeta, który twierdzi, że "szeroka dywersyfikacja jest wymagana tylko wtedy, gdy inwestorzy nie rozumieją, co robią"? Mimo tych sprzeczności wiele takich sloganów funkcjonuje w umysłach inwestorów, ale – czy to źle?

Wcale nie, część z nich może być wręcz zbawienna, szczególnie wtedy, gdy rynkiem (a więc człowiekiem, który podejmuje decyzje inwestycyjne) targają emocje.

Ale – które z tych powiedzeń warto stosować, a które odrzucić?

Podczas webinarium z cyklu "Mądre inwestowanie nie tylko dla milionerów" eksperci mBanku będą weryfikować giełdowe slogany i wyjaśniać, co naprawdę oznaczają i czy statystyki potwierdzają ich zasadność, czy też nie.

A skoro obecnie mamy grudzień, to przyjrzymy się także historycznym danym z okresu świątecznego i sprawdzimy, jak wyglądają stopy zwrotu w tym czasie i czy rzeczywiście można tutaj mówić o jakiejś stałej tendencji (czyli potwierdzimy lub odrzucimy tezę o rajdzie św. Mikołaja)

Co kupować, a co sprzedawać? Zapytaj eksperta

Kupuj plotki, sprzedawaj fakty… – czy może odwrotnie? Czy dobrze jest bać się, gdy inni są chciwi, a być chciwym, gdy inni się boją? Czy warto podążać za trendem, skoro – jak mówi Jim Cramer, gospodarz znanego na całym świece programu Mad Money w CNBC – "Raz na jakiś czas rynek robi coś tak głupiego, że zapiera dech w piersiach"?

Dylematów inwestora, który chciałby się kierować podobnymi zasadami, jest znacznie więcej. W naszym webinarium poszukamy złotego środka.

Naszymi przewodnikami w niejasnym świecie przysłów i złotych prawideł będą eksperci mBanku:

Starszy Zarządzający Portfelami, Departament Doradztwa Inwestycyjnego

Zawodowo zaczął się realizować na ostatnim roku studiów, rozpoczynając pracę w Domu Maklerskim BZ WBK. Od dekady zajmuje się doradztwem inwestycyjnym. W pracy łączy analizę rynków i produktów inwestycyjnych z budowaniem portfeli dla Klientów. Fan dywersyfikacji, zdrowego rozsądku i zagorzały wróg błędów behawioralnych. Posiada licencje Maklera Papierów Wartościowych i tytuł CFA.

Starszy Zarządzający Portfelami, Departament Doradztwa Inwestycyjnego

Absolwent studiów ekonomicznych, wieloletni aktywny inwestor. Profesjonalną pracę na rynku kapitałowym rozpoczął w 2010 roku jako makler, a następnie analityk akcji i zarządzający portfelami. Aktualnie pracownik departamentu indywidualnego doradztwa inwestycyjnego, świadczącego usługi dla najzamożniejszych Klientów mBanku. Posiada licencję doradcy inwestycyjnego oraz maklera papierów wartościowych.

Zapraszamy do zapisów i zadawania pytań (a także przekazywania sloganów czy cytatów, o których chcielibyście usłyszeć coś więcej) na stronie: https://prosteinwestowanie.wp.pl/home.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Partner akcji: mBank

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
WYRÓŻNIONE
Konusiewicz
4 lata temu
Najlepiej inwestować w biznesy ojca dyrektora ,odbiór prowizji w walucie Watykanu i po przejściu w zaświaty .Fiskus zrobiony na szaro.
ja
4 lata temu
Podczas inwestowania w cokolwiek ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Wszystko podlega wahaniom (nawet złoto) i zależy od tego kiedy się kupi i kiedy sprzeda. Inwestując w obligacje skarbowe (patrz Cypr, Grecja) a zwłaszcza korporacyjne można wszystko stracić. Złoto też potrafi tanieć. Jak się okazuje, nawet na lokacie można stracić – patrz Amber Gold. Dlatego tak istotna jest wiedza finansowa. Przynajmniej na podstawowym poziomie, by umieć ocenić to ryzyko i pułapki oszustów. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emeytura nie jest Ci potzerbna , Jest o zarządzaniu pieniędzmi i budowaniu majątku mimo niedużej pensji.
sahajdaczny
4 lata temu
Najwyższe procenty dają w monopolowym.I nie oszukają
NAJNOWSZE KOMENTARZE (4)
sahajdaczny
4 lata temu
Im ktoś więcej obiecuje to prawdopodobieństwo dotrzymania obietnic jest mniejsze.
sahajdaczny
4 lata temu
Najwyższe procenty dają w monopolowym.I nie oszukają
Konusiewicz
4 lata temu
Najlepiej inwestować w biznesy ojca dyrektora ,odbiór prowizji w walucie Watykanu i po przejściu w zaświaty .Fiskus zrobiony na szaro.
ja
4 lata temu
Podczas inwestowania w cokolwiek ryzyko utraty pieniędzy zawsze istnieje. Wszystko podlega wahaniom (nawet złoto) i zależy od tego kiedy się kupi i kiedy sprzeda. Inwestując w obligacje skarbowe (patrz Cypr, Grecja) a zwłaszcza korporacyjne można wszystko stracić. Złoto też potrafi tanieć. Jak się okazuje, nawet na lokacie można stracić – patrz Amber Gold. Dlatego tak istotna jest wiedza finansowa. Przynajmniej na podstawowym poziomie, by umieć ocenić to ryzyko i pułapki oszustów. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emeytura nie jest Ci potzerbna , Jest o zarządzaniu pieniędzmi i budowaniu majątku mimo niedużej pensji.