Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

Niedziele handlowe, będą zmiany? Premier odpowiedział

38
Podziel się:

W ciągu roku wypada wyłącznie siedem niedziel, w które możemy zrobić zakupy. Obostrzenia związane z koronawirusem wycięły handlowcom już dwie z nich. Czy w związku z tym rząd wprowadzi jakieś zmiany i pozwoli odzyskać te dni handlowe w innym terminie?

Niedziele handlowe, będą zmiany? Premier odpowiedział
Niedziele handlowe. Będą zmiany w zakazie handlu? Premier odpowiedział (WP, Mateusz Madejski)

Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego dotycząca nowych obostrzeń rozwiała wątpliwości dotyczące handlu w niedziele.

Zapytaliśmy szefa rządu, czy w związku z zaostrzeniem obostrzeń związanych z nasilającą się trzecią falą koronawirusa rząd rozważa złagodzenie zakazu handlu w niedziele.

Premier odparł, że taki temat "nie był dyskutowany". - Nie dyskutowaliśmy kwestii związanych z niedzielami handlowymi, w najbliższym czasie nie przewidujemy żadnych zmian w tym zakresie – powiedział szef rządu.

Zobacz także: Obostrzenia obejmują kolejne branże. "Każdego Polaka lockdowny kosztowały 5 tys. zł"

To oznacza, że handlowcy nie mają co liczyć na zmiany w kalendarzu niedziel handlowych i na odzyskanie utraconych przychodów.

Podkreślmy, branża handlowa ma sporego pecha związanego z wprowadzaniem nowych obostrzeń przez rząd. W tym roku już dwa razy obostrzenia były wprowadzane tuż przed przypadającymi akurat niedzielami handlowymi.

Przepisy przewidują siedem wyjątków od zakazu handlu w ciągu roku. Pierwszy przypadał 31 stycznia, drugi wyjątek to najbliższa niedziela 28 marca.

Kolejna niedziela handlowa przypada na 25 kwietnia, więc w okresie obecnego zaostrzonego lockdownu handlowcy nie stracą tego dnia. Niemniej rząd zapowiada, że obostrzenia może wydłużyć, jeśli nadal notowany będzie znaczny wzrost zakażeń koronawirusem, więc nic nie jest jeszcze przesądzone.

Mniej osób w sklepach

Od 27 marca do 9 kwietnia będą obowiązywały nowe obostrzenia. Jak ogłosił rząd, w sklepach będzie obowiązywał bardziej rygorystyczny limit osób. Oznacza to zmniejszenie liczby osób mogących na raz robić zakupy.

W sklepach o powierzchni do 100 mkw. będzie to 1 osoba na każde 15 mkw., a w większych sklepach - 1 osoba na każde 20 mkw.

Hurtownie i składy budowlane będą działały normalnie, by zapewnić płynność branży budowlanej.

Zamknięte pozostają galerie handlowe, ale nadal pozostaje wyjątek dla aptek, drogerii, sklepów spożywczych, salonów prasowych i księgarni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
pan
3 lata temu
a gdzie przestrzegajo limitu wszedzie tlok pozatym wiekszosc sklepow prywztnych zaklada paczkomaty ludzie muszo pracowac a co ekspedientka to typowy podgatunek dla ludzi musi zasuwac zadnych dodatkow od rzadu wlasciciel jak dostanie wezmie sobie to mozekontrole by sie przydaly
Alex
3 lata temu
Czy to prawda, że policjanci nie kontrolują kościołów, bo boją się święconej wody?
Podwyżki w AB...
3 lata temu
Podwyżek miało nie być w 2021 a służby otrzymały np ABW
kler
3 lata temu
co tu rozwazac ...kraj doprowadzony do ruiny firmy zamkniete plajtuja i nic z tego sobie nie robia wsparcia dla mikro BRAK
otis-red
3 lata temu
Dlaczego nie będzie można kupić obuwia czy ubrania, a można będzie w tłoku pośpiewać w kościele? Wybrańcy pisowskiego elektoratu nawet pląsali w Toruniu!
...
Następna strona