Nowe ceny na stacjach po majówce. Eksperci mówią, kiedy zatankować
Po majówce kierowcy muszą spodziewać się nowych cenników na stacjach paliw, ale wiele wskazuje na to, że benzyna i diesel będą kosztowały tyle samo – prognozują w raporcie eksperci e-petrol. Zauważają jednak, że w wielu sieciach w poniedziałek zakończą się majówkowe promocje cenowe.
"Jeśli właściciele stacji paliw zdecydują się zwiększyć, choć minimalnie swoje marże na benzynie, to już po majówce kierowcy podjeżdżający na stację, aby zatankować, będą musieli spodziewać się nowych cenników – wiele wskazuje na to, że benzyna i diesel będą kosztowały tyle samo" - napisali analitycy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spytaliśmy młodych. Wiedzą, ile kosztują prąd, benzyna czy iPhone?
Warto zatankować przed końcem długiego weekendu
Dodali, że w przypadku popularnej benzyny 95 średnia cena ogólnopolska powinna kształtować się w przedziale 6,62-6,72 zł, a diesel może kosztować od 6,63-6,73 za litr.
W przypadku autogazu ceny najprawdopodobniej zmienią się tylko minimalnie i powinny najczęściej mieścić się w przedziale 2,82-2,89 za litr - zaznaczyli.
Jednocześnie zauważyli, że warto zatankować, wracając w niedzielę z długiego weekendu, by skorzystać z majówkowych promocji cenowych na wielu sieciach stacji paliw, bo od poniedziałku tankowanie znów będzie droższe.
Z przeprowadzonej przez e-petrol.pl we wtorek analizy detalicznych cen paliw w Polsce wynika, że w tym tygodniu bardzo nieznacznie, bo tylko o 1 grosz podrożała popularna benzyna bezołowiowa.
Przypomnijmy: jak mogliśmy przeczytać pod koniec kwietnia, stacje benzynowe z okazji majówki wprowadziły specjalne promocje, które obniżają cenę paliwa o kilkadziesiąt groszy na litrze. Ceny poszły w dół nie tylko na stacjach Orlen, ale również w sieciach Shell, BP, Mol i Circle K.