Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Nowe dane o zarobkach. Masz tyle na rękę?

77
Podziel się:

W sierpniu przeciętne wynagrodzenie w średnich i dużych firmach wyniosło około 5843 zł brutto. To kwota o ponad 9 proc. wyższa niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych GUS.

Nowe dane o zarobkach. Masz tyle na rękę?
Wzrost płac. GUS podał dane o średnim wynagrodzeniu i zatrudnieniu w sierpniu 2021. (Adobe Stock, DEMI VAA SUNILA)

Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazują, że w sierpniu średnia płaca w firmach zatrudniających ponad 9 pracowników była o 9,5 proc. wyższa niż w sierpniu ubiegłego roku.

Trzeba jednak pamiętać, że powyższe dane dotyczą jedynie nieco ponad 6 mln pracowników oraz że w tym samym czasie ceny w sklepach wzrosły średnio o 5,5 proc.

Przeciętna kwota podwyżki w skali roku wyniosła ok. 500 zł. Średnie zarobki od sierpnia 2020 wzrosły z 5337,65 brutto do 5843,75 zł brutto. Za to w porównaniu z lipcem 2021 płace minimalnie spadły (o 8 zł).

Zobacz także: Ponad 3 tys. pensji minimalnej dla wszystkich. Znany biznesmen ma inny pomysł

Oczywiście wypłaty na konto są niższe. Po uwzględnieniu składek i podatku, na rękę przeciętnego polskiego pracownika zatrudnionego na umowę o pracę wychodzi przy takich stawkach około 4,2 tys. zł.

800 zł - mniej więcej tyle zjadają składki na ZUS (emerytalna, rentowa, chorobowa). Kolejne 454 zł idzie z kwoty brutto na NFZ i 380 zł na zaliczkę z tytułu podatku dochodowego.

Trzeba pamiętać też, że dane GUS uwzględniają jedynie duże i średnie firmy. Odrzuca się w nich natomiast te, mające mniej niż dziesięciu pracowników. Na dodatek GUS nie liczy zatrudnionych na umowy zlecenie czy o dzieło.

Skala podwyżek rzędu ponad 9 proc. w skali roku jest na tle danych z poprzednich lat dość duża. Należy jednak pamiętać, że punktem odniesienia dla obecnych statystyk są wartości sprzed roku, gdy koronakryzys uderzył w rynek pracy.

Zatrudnienie

Urzędnicy podali też informacje na temat zatrudnienia w średnich i dużych firmach. W sierpniu, w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, zatrudnienie wzrosło o 0,9 proc. i wyniosło 6 mln 352 tys. Z kolei w porównaniu z lipcem zatrudnienie spadło o 0,2 proc.

"Po raz pierwszy od kwietnia br. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło (-10 tys. etatów m/m). Najprawdopodobniej to już koniec szybkiej regeneracji rynku pracy, teraz zatrudnienie będzie odbudowywało się w znacznie wolniejszym tempie" - oceniają ekonomiści Pekao.

Najnowsze wieści z rynku pracy nie są wielkim zaskoczeniem dla ekonomistów, choć trzeba przyznać, że prognozy dotyczące zatrudnienie były minimalnie wyższe (ekonomiści spodziewali się wzrostu o 1,1 proc. w skali roku). Z kolei wzrost wynagrodzeń przebił oczekiwania ekonomistów, którzy prognozowali 8,7 proc. w skali roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(77)
Mirek
2 lata temu
Każdego emeryta rąbneli no 500 złotych, już wiecie skąd mają na 500+.
Kto odpowie ?
3 lata temu
Prosze mi napisać jak sie maja np. srednie czy najniższe zarobki do inflacji w poszczególnych krajach UE. Co z tego że np w danym kraju jest inflacja 1% jak zarobki zmalały o 5 % w zwiazku z kryzysem i wzrosło bezrobocie co jest jeszcze gorsze dla gospodarki > Dane powinny pochodzic z 10 lat najlepiej rok do roku........ To jest jakas miara rozwoju, sama inflacja niewiele mówi. Nawet deflacja moze byc niekorzystna. Ilu tutaj ludzi zna chociaz podstawy ekonomii ? Tylko wzrost zarobków w ujeciu realnym i wzrost PKB sie liczy. Inne dane to bujdy. Gdzie takie dane ktoś przedstawił ? Przeciez to proste wyliczenia. Gdzie są dane Eurostat, przeciez im placimy za te dane.
Kto odpowie ?
3 lata temu
Prosze mi napisać jak sie maja np. srednie zarobki do inflacji w poszczególnych krajach UE. Co z tego że np w danym kraju jest inflacja 1% jak zarobki zmalały w zwiazku z kryzysem i wzrosło bezrobocie....... To jest jakas miara rozwoju, sama inflacja niewiele mówi. Nawet deflacja moze byc niekorzystna. Ilu tutaj ludzi zna chociaz podstawy ekonomii ? Tylko wzrost zarobków w ujeciu realnym i wzrost PKB sie liczy. Inne dane to bujdy.
Mmmmmmmmmmm
3 lata temu
Jak tak można kłamać za chwilę to większości będzie pracować za min. Takiego rozwarstwienia niebylo nigdy. My i oni. Dziekujemy
Taka prawda
3 lata temu
W budżetówce na stanowisku Specjalista ds. Kadr i Płac (wymagane wykształcenie wyższe + doswiadcenie zawodowe 4lata) wynagrodzenie stanowi 2800 - 3000 zł. brutto.
...
Następna strona