Nowe sankcje na Białoruś. UE celuje w energię i technologię
Unia Europejska chce nowej rundy szerokich sankcji wymierzonych w Białoruś. Dotyczyć mają kluczowych technologii i krajowego sektora energetycznego - podaje Bloomberg. Poza tym embargo ma obejmować eksport towarów i technologii podwójnego zastosowania wykorzystywanych do celów wojskowych, które mogłyby zwiększyć potencjał przemysłowy kraju.
Unia pracuje nad 10 pakietem sankcji przeciw Rosji, ale jednocześnie proponuje rozszerzenie ich na Białoruś, która wykorzystywana jest w wojnie z Ukrainą, jako platforma do działań zaczepnych.
Proponowane przez UE obostrzenia mają dotyczyć kluczowych technologii i krajowego sektora energetycznego - podaje Bloomberg.
Poza tym zakaz ma obejmować eksport towarów i technologii podwójnego zastosowania wykorzystywanych do celów wojskowych, które mogłyby zwiększyć potencjał przemysłowy kraju.
Sankcje mają objąć również ropę, węgiel, wyroby stalowe i złoto. Dodatkowe ograniczenia dotyczyłby też handlu dobrami luksusowymi, inwestycjami i świadczeniem niektórych usług.
Jak wskazuje Bloomberg Unia chce również uruchomić środki, które uderzą w białoruskie sektory lotnicze i energetyczne oraz kluczowe źródła dochodów.
Wyjątek stanowiłyby, podobnie jak w przypadku Rosji, dostawy leków, produktów rolno-spożywczych.
Unia che również rozszerzonej odpowiedzialności, co umożliwiłoby namierzanie każdego, kto pomaga obejść sankcje nałożone na białoruskie osoby i podmioty.