Nowy projekt umowy Ukrainy z USA. Na stole gwarancje dla Kijowa
USA i Ukraina mają być bliskie zawarcia nowego porozumienia dotyczącego inwestycji i bezpieczeństwa. Według projektu Waszyngton ma zadeklarować wsparcie dla "wolnej, suwerennej i bezpiecznej" Ukrainy. Prezydent USA Donald Trump potwierdził, że spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w sprawie podpisania umowy.
Negocjacje między USA a Ukrainą w sprawie nowego porozumienia są na ostatniej prostej. "Negocjacje przebiegały bardzo konstruktywnie, a prawie wszystkie kluczowe szczegóły zostały sfinalizowane" – napisała wicepremierka Ukrainy, Olga Stefanishyna, w mediach społecznościowych.
Jak wynika z projektu dokumentu, do którego dotarł Bloomberg, Stany Zjednoczone zobowiążą się do wspierania "wolnej, suwerennej i bezpiecznej Ukrainy" oraz dążenia do "trwałego pokoju". Porozumienie ma zacieśnić strategiczne partnerstwo obu krajów, a jednym z jego kluczowych elementów będzie współpraca inwestycyjna.
Co istotne, USA zrezygnowały także z wcześniejszego żądania, by Kijów przekazał 500 mld dolarów z wydobycia surowców jako formę spłaty pomocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak dostarcza tajną broń Ukrainie "Wytrącamy element zaskoczenia" Rafał Modrzewski w Biznes Klasie
Oto szczegóły nowej umowy
Obie strony planują stworzenie wspólnego funduszu odbudowy, finansowanego w proporcji 50-50. Fundusz ma obejmować wpływy z przedsiębiorstw państwowych Ukrainy i wydobycia surowców, a także inwestycje kapitałowe ze strony USA.
W projekcie wskazano, że środki z funduszu zostaną skierowane na inwestycje obejmujące strategiczne sektory gospodarki Ukrainy, takie jak przemysł wydobywczy i rozwój portów. Dodatkowo projekt zakłada, że w przyszłości Stany Zjednoczone będą mogły odzyskać część środków, które zainwestowały w obronę i odbudowę Ukrainy, dążąc do przywrócenia jej potencjału gospodarczego sprzed konfliktu.
Według projektu umowy Ukraina ma zobowiązać się do przekazywania 50 proc. przychodów z wydobycia surowców naturalnych – takich jak gaz, ropa naftowa czy minerały – do funduszu. Po odliczeniu kosztów operacyjnych połowa zysków z tych sektorów trafi właśnie do wspólnego budżetu inwestycyjnego. Środki mają być przeznaczone na odbudowę zniszczonej wojną infrastruktury, rozwój gospodarki, a także zabezpieczenie finansowej niezależności kraju.
Dla USA taki model oznacza możliwość odzyskania części środków, które zostały przeznaczone na pomoc wojskową i humanitarną dla Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji - wynika z informacji Axios. Jak zapisano w projekcie, fundusz ma służyć "odzyskaniu części wydatków związanych z obroną, odbudową i przywróceniem Ukrainy do poziomu PKB sprzed wojny".
Mimo że projekt umowy nie zawiera zapisów o gwarancjach militarnych ze strony USA, Waszyngton zobowiązuje się do utrzymania "trwałego partnerstwa" i ochrony suwerenności Ukrainy. Dokument podkreśla również znaczenie przyciągania inwestycji zagranicznych i wzmacniania potencjału gospodarczego kraju.
Trump potwierdza
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump podczas poniedziałkowego wystąpienia zapowiedział, że w tym lub przyszłym tygodniu zamierza spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby finalizować umowę dotyczącą minerałów.
Prezydent Trump, który miał w poniedziałek spotkanie z Emmanuelem Macronem, prezydentem Francji, ujawnił, że umowa o minerałach, którą Waszyngton chce sfinalizować z Kijowem, jest już na ukończeniu. Z jego słów wynikało, że istnieje możliwość, iż Zełenski zawita do Białego Domu "w tym lub przyszłym tygodniu" w celu podpisania tego porozumienia.