Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Aleksandra Nowicka
|

OLX i bezpieczeństwo. Proste porady, żeby nie dać się oszustom

5
Podziel się:

Media nie ustają w informowaniu o kolejnych sposobach wyłudzeń przez internet. Przygotowaliśmy zatem poradnik bezpiecznego przeprowadzania transakcji na OLX. Oszustwa phishingowe zagrażają tam nie tylko kupującym, ale również sprzedawcom. Czujność pozwoli uchronić pieniądze, a szybkie zgłoszenie próby kradzieży online może przyczynić się do złapania sprawcy.

OLX i bezpieczeństwo. Proste porady, żeby nie dać się oszustom
Bezpieczne transakcje online (Adobe Stock, ©Kittiphan - stock.adobe.com)
  • W trakcie pandemii koronawirusa drastycznie wzrosła liczba przestępstw polegających na wyłudzaniu danych wrażliwych i dostępu do kont bankowych. Zajmują się nimi doskonale zorganizowane grupy.
  • Mimo kolejnych działań technicznych i edukacyjnych ze strony banków oraz platformy sprzedażowej phishing na OLX wciąż ma się dobrze.
  • Przed próbami oszustw na OLX muszą bronić się zarówno sprzedający, jak i kupujący. Warto poznać podstawowe zasady bezpiecznych transakcji oraz metody, które najczęściej wykorzystują złodzieje.
  • Wyłudzenie pieniędzy i danych osobowych koniecznie zgłosić trzeba na policję i do banku. Odzyskanie pieniędzy nie jest niemożliwe, choć banki nie zawsze chcą brać odpowiedzialność za środki znikające z kont klientów.

Oszustwa na OLX. Phishing wciąż zagraża klientom

Temat plagi wyłudzeń zagrażających bezpieczeństwu finansowemu użytkowników OLX przewija się przez media regularnie. Oszustwa są dziełem zorganizowanych grup przestępczych, a stale prowadzone akcje edukacyjne nie przynoszą stuprocentowo zadowalających rezultatów. Chociaż według deklaracji platformy sytuacja poprawiła się od początku 2021 roku, phishing wciąż zagraża klientom.

Czego konkretnie można się obawiać ze strony oszustów?

W najlepszym przypadku w wyniku ataku straci się kwotę odpowiadającą transakcji. Phishing ma jednak na celu wydobycie z ofiary informacji służących wyczyszczeniu konta bankowego ze wszystkich pieniędzy. Jeżeli oprócz dostępu do rachunku osobistego złodziej przejmie także dane wrażliwe, najgorszym scenariuszem jest wyłudzenie olbrzymiego kredytu. Trudno oszacować więc potencjalne straty, ale sięgać mogą naprawdę wysokich kwot. 

Mimo iż złotymi żniwami dla oszustów były minione już czasy lockdownu, a coraz więcej ludzi zaczyna traktować bezpieczeństwo na OLX śmiertelnie poważnie, wciąż trafić można na okresy wzmożonej aktywności złodziei. Rozluźnieniu sprzyja, chociażby promocyjne szaleństwo w Black Friday czy przedświąteczna gorączka zakupowa. Dlatego też warto poznać najpopularniejsze metody wyłudzeń oraz dowiedzieć się, jak skutecznie odeprzeć atak phishingowy.

Jak kupować na OLX w bezpieczny sposób?

W celu uniknięcia takich sytuacji, kupujący na OLX powinien stosować się do następujących zasad:

  • Kontaktować się ze sprzedającym za pomocą czatu OLX i unikać przenoszenia konwersacji poza portal.
  • Szczególnie uważać na wiadomości wysyłane przez WhatsApp, który jest ulubioną platformą zorganizowanych grup przestępczych dokonujących oszustw.
  • Nie podawać danych wrażliwych ani informacji zbędnych przy przelewaniu pieniędzy lub wysyłaniu paczki.
  • Kupując od sprzedawców z małym stażem, wybierać odbiór osobisty lub przesyłkę pobraniową.
  • Zwracać uwagę na sprzedawców piszących dziwną polszczyzną, pełną bezokoliczników oraz wyrazów wyłącznie w mianowniku.
  • Do płatności z góry używać wyłącznie systemu wbudowanego w OLX. Nie klikać linków przenoszących do innych systemów.
  • Unikaj wpłacania zaliczki tam, gdzie nie jest to konieczne (jak w przypadku rezerwacji noclegów).

Czym grozi niepodporządkowanie się tym zasadom na OLX?

Kupujący w internecie już od dawna nie obawiają się fałszywych ofert z przedmiotami w okazyjnych cenach, których nabycie kończyło się otrzymaniem przesyłki z powietrzem lub ziemniakami w miejsce iPhone’a. Odkąd codziennością konsumentów stały się szybkie płatności elektroniczne, złodzieje zaczęli wykorzystywać przyzwyczajenie do wygodnych form opłacania zakupów przez internet.

Klasycznym przykładem oszustwa na OLX jest wysłanie przez złodzieja linku do fałszywej strony internetowej, stanowiącej kopię prawdziwego systemu płatności elektronicznych. Najczęściej jest to witryna łudząco podobna do któregoś z najpopularniejszych rozwiązań płatniczych: Przelewy24, Dotpat, PayU czy BlueCash. Wykorzystanie darmowego certyfikatu SSL od Let’s Encrypt sprawia, że wyświetla się nawet informacja o bezpiecznym połączeniu. 

Próba zalogowania się za jej pośrednictwem na konto kończy się ujawnieniem złodziejowi loginu i hasła do bankowości elektronicznej. Stąd zaś już tylko krok do przejęcia rachunku, szczególnie jeśli oszust posiada numer telefonu kupującego i wyłudzi dane wrażliwe podczas rozmowy telefonicznej, podając się za pracownika banku. To tylko jeden z przykładów oszustw na OLX, które korzystają na przyzwyczajeniu konsumentów do wygodnych płatności. 

Jak sprzedawać na OLX?

Przez wiele lat użytkownicy portali ogłoszeniowych czy aukcyjnych byli przekonani, że o bezpieczeństwo dbać powinni przede wszystkim kupujący. Od niedawna ofiarami oszustw masowo padać zaczęli jednak sprzedający. Złodziejom było o tyle łatwiej, że trafiali na ofiary kompletnie niespodziewające się zagrożenia. W czym bowiem miałby być niebezpieczny klient, który oferuje natychmiastową płatność z góry i zamówienie kuriera InPost?

Metoda na kuriera InPost, metoda na kupującego, metoda na szybkie płatności OLX… Określeń tego sposobu wyłudzania jest wiele, a wszystkie one zasadzają się na podobnym schemacie jak w przypadku wyłudzania danych od kupujących. Dodatkowo ofiary informowane są czasami o przelewie na numer karty debetowej, podczas gdy wszystkie przelewy bankowe nadawane muszą być na numer konta. W przypadku wyjątkowo bezczelnych oszustów oprócz próby zdobycia numeru karty zdarza się także prośba o podanie kodu CVV/CVC. 

Jak chronić się przed takimi atakami? Oprócz skorzystania z uniwersalnych rad podanych wcześniej w kontekście bezpiecznych zakupów, będąc sprzedawcą warto wyczulić się na transakcje "pilne". Chęć szybkiego zbycia przedmiotu ogłoszenia oraz otrzymania za niego pieniędzy może łatwo wywabić poza bezpieczne terytorium chatu OLX oraz płatności w obrębie platformy. 

Oszukany na OLX? Jak zgłosić oszustwo?

Procedura zgłaszania oszustwa na OLX zależy od tego, w jakim momencie użytkownikowi portalu uda się zidentyfikować atak phishingowy lub inną próbę wyłudzenia pieniędzy czy danych. Pod każdym ogłoszeniem na portalu znajduje się przycisk "Zgłoś naruszenie".

Jeżeli klient nabierze podejrzeń na dalszym etapie lub jest sprzedawcą, swoje podejrzenia niezwłocznie powinien opisać w formularzu zgłoszeniowym. Dzięki temu OLX będzie mógł odpowiednio szybko zareagować i być może ocalić pieniądze mniej czujnych użytkowników.

Co zrobić, gdy oszust na OLX uzyska dostęp do rachunku bankowego lub przejmie dane poufne?

W pierwszej kolejności trzeba skontaktować się z bankiem i zablokować dostęp do środków zgromadzonych na kontach. Wewnętrzne procedury banków opóźniają często zmiany kluczowe dla oszustów lub wymagają wielokrotnego, czasochłonnego uwierzytelniania, więc jest szansa na wyprzedzenie złodzieja. 

Nawet jeżeli konto zostało całkowicie wyczyszczone z pieniędzy, jego natychmiastowe zabezpieczenie może uniemożliwić wzięcie lichwiarskiej pożyczki z minimalnymi zabezpieczeniami ze strony firmy pożyczkowej. Ponadto, nawet jeżeli banki nie zawsze chcą brać odpowiedzialność za kiepskie zabezpieczenia, niezwłoczne poinformowanie ich o utracie dostępu do konta jest podstawą do prób uzyskania zwrotu źle zabezpieczonych środków.

Poinformowanie banku jest priorytetem. Następnie warto opisać sprawę w wiadomości do platformy, a następnie niezwłocznie zgłosić oszustwo na OLX policji. W przypadku większości komend funkcjonariusze są doskonale zaznajomieni z tego typu przekrętami. Jeśli sprawa zostanie jednak zbagatelizowana, należy udać się na inny komisariat i zgłaszać oszustwo do skutku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
wojtu
2 lata temu
Moja historia sprzed ok. miesiąca. Kupiłem na OLX pamięć RAM 2x8GB…oczywiście nie było mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach. Okazało się, że komputer się wiesza itp. Sprawdziłem memTestem i jedna kość była ewidentnie uszkodzona. W ciągu tych regulaminowych 24h zgłosiłem problem, że chcę zwrócić uszkodzony towar, załączyłem stosowne zdjęcia skanów z czerwonymi błędami. OLX faktycznie wstrzymał płatność i po moich monitach, po dwóch tygodniach dopiero odpowiedział i stwierdził, że pieniądze jednak trafiają do sprzedającego. Myślałem, że mnie szlag trafi! Dziwna wymiana zdań z obsługą OLX i czytanie bzdur, że nic nie mogą zrobić, bo paczka nie była pusta, towar zgadzał się ze zdjęciem i jest im przykro. Zeby było mało…oferta w ogóle od razu zniknęła po zakupie, nawet dla mnie jako kupującego nie była już widoczna, a w moim OLX miałem tylko login sprzedającego bez telefonu i nie mogłem się z nim w żaden sposób skontaktować! OLX stwierdziło, że nie mogą mi umożliwić kontaktu, bo ochrona danych itp, że musiałbym wcześniej rozpocząć z nim rozmowę, czyli normalnie przez czat w ogłoszeniu, to wtedy miałbym sprzedającego w wiadomościach…jakieś kuriozum – oferta była dla mnie jasna, przejrzysta, więc nie pisałem z nim wcześniej. Wyobrażacie sobie? Gdybym wcześniej o coś zapytał tego srzedającego, to normalnie mógłbym z nim dalej jakoś dyskutować, ale że tego nie zrobiłem, to już nie mam do niego żadnego dostępu. OLX daje do zrozumienia, że można sprzedawać uszkodzone rzeczy jako sprawne bez żadnej konsekwencji, a nawet ze wsparciem dla takiego sprzedającego. Przecież ja teraz powinienem zrobić to samo i odsprzedać je jako sprawne. Na szczęście nie mogę, bo nie lubię oszukiwać ludzi. Mam pretensje większe do OLX, niż do tego sprzedającego. WOW, po prostu skandal, a pakiet ochronny to kpina! Znowu mi ciśnienie skoczyło
wojtu
2 lata temu
Moja historia sprzed ok. miesiąca. Kupiłem na OLX pamięć RAM 2x8GB…oczywiście nie było mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach. Okazało się, że komputer się wiesza itp. Sprawdziłem memTestem i jedna kość była ewidentnie uszkodzona. W ciągu tych regulaminowych 24h zgłosiłem problem, że chcę zwrócić uszkodzony towar, załączyłem stosowne zdjęcia skanów z czerwonymi błędami. OLX faktycznie wstrzymał płatność i po moich monitach, po dwóch tygodniach dopiero odpowiedział i stwierdził, że pieniądze jednak trafiają do sprzedającego. Myślałem, że mnie szlag trafi! Dziwna wymiana zdań z obsługą OLX i czytanie bzdur, że nic nie mogą zrobić, bo paczka nie była pusta, towar zgadzał się ze zdjęciem i jest im przykro. Zeby było mało…oferta w ogóle od razu zniknęła po zakupie, nawet dla mnie jako kupującego nie była już widoczna, a w moim OLX miałem tylko login sprzedającego bez telefonu i nie mogłem się z nim w żaden sposób skontaktować! OLX stwierdziło, że nie mogą mi umożliwić kontaktu, bo ochrona danych itp, że musiałbym wcześniej rozpocząć z nim rozmowę, czyli normalnie przez czat w ogłoszeniu, to wtedy miałbym sprzedającego w wiadomościach…jakieś kuriozum – oferta była dla mnie jasna, przejrzysta, więc nie pisałem z nim wcześniej. Wyobrażacie sobie? Gdybym wcześniej o coś zapytał tego srzedającego, to normalnie mógłbym z nim dalej jakoś dyskutować, ale że tego nie zrobiłem, to już nie mam do niego żadnego dostępu. OLX daje do zrozumienia, że można sprzedawać uszkodzone rzeczy jako sprawne bez żadnej konsekwencji, a nawet ze wsparciem dla takiego sprzedającego. Przecież ja teraz powinienem zrobić to samo i odsprzedać je jako sprawne. Na szczęście nie mogę, bo nie lubię oszukiwać ludzi. Mam pretensje większe do OLX, niż do tego sprzedającego. WOW, po prostu skandal, a pakiet ochronny to kpina! Znowu mi ciśnienie skoczyło
wojtu
2 lata temu
Moja historia sprzed ok. miesiąca. Kupiłem na OLX pamięć RAM 2x8GB…oczywiście nie było mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach. Okazało się, że komputer się wiesza itp. Sprawdziłem memTestem i jedna kość była ewidentnie uszkodzona. W ciągu tych regulaminowych 24h zgłosiłem problem, że chcę zwrócić uszkodzony towar, załączyłem stosowne zdjęcia skanów z czerwonymi błędami. OLX faktycznie wstrzymał płatność i po moich monitach, po dwóch tygodniach dopiero odpowiedział i stwierdził, że pieniądze jednak trafiają do sprzedającego. Myślałem, że mnie szlag trafi! Dziwna wymiana zdań z obsługą OLX i czytanie bzdur, że nic nie mogą zrobić, bo paczka nie była pusta, towar zgadzał się ze zdjęciem i jest im przykro. Zeby było mało…oferta w ogóle od razu zniknęła po zakupie, nawet dla mnie jako kupującego nie była już widoczna, a w moim OLX miałem tylko login sprzedającego bez telefonu i nie mogłem się z nim w żaden sposób skontaktować! OLX stwierdziło, że nie mogą mi umożliwić kontaktu, bo ochrona danych itp, że musiałbym wcześniej rozpocząć z nim rozmowę, czyli normalnie przez czat w ogłoszeniu, to wtedy miałbym sprzedającego w wiadomościach…jakieś kuriozum – oferta była dla mnie jasna, przejrzysta, więc nie pisałem z nim wcześniej. Wyobrażacie sobie? Gdybym wcześniej o coś zapytał tego srzedającego, to normalnie mógłbym z nim dalej jakoś dyskutować, ale że tego nie zrobiłem, to już nie mam do niego żadnego dostępu. OLX daje do zrozumienia, że można sprzedawać uszkodzone rzeczy jako sprawne bez żadnej konsekwencji, a nawet ze wsparciem dla takiego sprzedającego. Przecież ja teraz powinienem zrobić to samo i odsprzedać je jako sprawne. Na szczęście nie mogę, bo nie lubię oszukiwać ludzi. Mam pretensje większe do OLX, niż do tego sprzedającego. WOW, po prostu skandal, a pakiet ochronny to kpina! Znowu mi ciśnienie skoczyło
wojtu
2 lata temu
Moja historia sprzed ok. miesiąca. Kupiłem na OLX pamięć RAM 2x8GB…oczywiście nie było mowy o jakichkolwiek uszkodzeniach. Okazało się, że komputer się wiesza itp. Sprawdziłem memTestem i jedna kość była ewidentnie uszkodzona. W ciągu tych regulaminowych 24h zgłosiłem problem, że chcę zwrócić uszkodzony towar, załączyłem stosowne zdjęcia skanów z czerwonymi błędami. OLX faktycznie wstrzymał płatność i po moich monitach, po dwóch tygodniach dopiero odpowiedział i stwierdził, że pieniądze jednak trafiają do sprzedającego. Myślałem, że mnie szlag trafi! Dziwna wymiana zdań z obsługą OLX i czytanie bzdur, że nic nie mogą zrobić, bo paczka nie była pusta, towar zgadzał się ze zdjęciem i jest im przykro. Zeby było mało…oferta w ogóle od razu zniknęła po zakupie, nawet dla mnie jako kupującego nie była już widoczna, a w moim OLX miałem tylko login sprzedającego bez telefonu i nie mogłem się z nim w żaden sposób skontaktować! OLX stwierdziło, że nie mogą mi umożliwić kontaktu, bo ochrona danych itp, że musiałbym wcześniej rozpocząć z nim rozmowę, czyli normalnie przez czat w ogłoszeniu, to wtedy miałbym sprzedającego w wiadomościach…jakieś kuriozum – oferta była dla mnie jasna, przejrzysta, więc nie pisałem z nim wcześniej. Wyobrażacie sobie? Gdybym wcześniej o coś zapytał tego srzedającego, to normalnie mógłbym z nim dalej jakoś dyskutować, ale że tego nie zrobiłem, to już nie mam do niego żadnego dostępu. OLX daje do zrozumienia, że można sprzedawać uszkodzone rzeczy jako sprawne bez żadnej konsekwencji, a nawet ze wsparciem dla takiego sprzedającego. Przecież ja teraz powinienem zrobić to samo i odsprzedać je jako sprawne. Na szczęście nie mogę, bo nie lubię oszukiwać ludzi. Mam pretensje większe do OLX, niż do tego sprzedającego. WOW, po prostu skandal, a pakiet ochronny to kpina! Znowu mi ciśnienie skoczyło
POZDRAWIAM MA...
3 lata temu
kupiłem fiata 126 p za 20.000 zł miał być w bardzo dobrym stanie co sie okazało przebieg inny bez świaeeł bez kierunkowskazów licznik inne kilometry silnik niesprawny chamulce nie działają przeląd 5 lat temu P Marek nie oglądałem go czuje się oszukany co zrobić