Oto ile Nawrocki zebrał na kampanię wyborczą. Jest informacja ze sztabu
Dzięki wpłatom od obywateli udało się zebrać ponad 23 mln zł na kampanię prezydencką Karola Nawrockiego - poinformował szef sztabu Paweł Szefernaker po poniedziałkowym spotkaniu w siedzibie PiS, na którym podsumowano kampanię.
W poniedziałek rano Państwa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki niedzielnego głosowania w wyborach prezydenckich. Popierany przez PiS Karol Nawrocki uzyskał 10 mln 606 tys. 877 głosów (50,89 proc.), zaś kandydat KO Rafał Trzaskowski 10 mln 237 tys. 286 głosów (49,11 proc.).
Sztab Nawrockiego zebrał ponad 23 mln zł
Tego samego dnia w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zwołano spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Nawrockim i członkami jego sztabu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznes bez produktu. Absurd? Raczej genialny plan - Wiktor Schmidt w Biznes Klasie
Szef sztabu, poseł PiS Paweł Szefernaker relacjonował, że omówiono kwestie związane z wynikami wyborów.
Szefernaker przyznał, że kampania nie byłaby możliwa bez wpłat obywateli. Poinformował, że zebrano ponad 23 miliony złotych z wpłat obywateli.
- Dzięki państwu tę kampanię mogliśmy zrealizować. Dzięki zaangażowaniu wielu osób, które wpłacały, które wywieszały banery, pomagały w kampanii, pomagały przez te pół roku, bo de facto kampania trwa pół roku i zaprowadziło nas to wszystko do wielkiego zwycięstwa - ocenił.
Szefernaker poinformował, że obecnie trwają ustalenia dotyczące kalendarza prezydenta elekta; we wtorek ma dojść do jego spotkania z urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą.
PiS potrzebował pieniędzy
Od początku kampanii wyborczej obawa o budżet partii była jednym z głównych powodów bólu głowy PiS.
Po decyzjach Państwowej Komisji Wyborczej subwencja do kasy partii dopływa w okrojonej formie, podobnie jak okrojona została dotacja. Pierwsza tegoroczna rata wyniosła 3,7 mln zł i była niższa o 2,6 mln zł od wyliczonej na początku kadencji. Jej zmniejszenie to efekt decyzji PKW, która odrzuciła sprawozdanie partii, o czym przypominamy niżej.
W ciągu roku PiS dostanie niemal 11 mln zł mniej.