PIP dostanie nowe narzędzia. Planują 200 kontroli
Od stycznia 2026 r. Państwowa Inspekcja Pracy zyska możliwość przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę. W 2025 r. planowane jest przeprowadzenie 200 kontroli w tym zakresie - poinformował PAP Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki.
Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) przygotowuje się do dużej reformy, która wejdzie w życie na początku 2026 r. Dzięki nowym przepisom inspektorzy będą mogli przekształcać umowy cywilnoprawne w umowy o pracę, jeśli stwierdzą, że istnieją ku temu podstawy. W 2025 r. zaplanowano 200 kontroli, które mają przygotować inspekcję do nowych zadań.
- W przyszłym roku przeprowadzimy 200 kontroli w tym zakresie - powiedział PAP Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki. Reforma jest częścią projektu ustawy przygotowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, który trafił do konsultacji publicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Produkuje wycieczki dla Polaków. Zdradza ile zarabia
Zmiany obejmują również możliwość przeprowadzania zdalnych kontroli w zakładach pracy. Inspektorzy będą mogli podpisywać protokoły elektronicznie, co ma przyspieszyć cały proces. - Bardzo ważną zmianą będzie możliwość przeprowadzania przez Państwową Inspekcję Pracy zdalnych kontroli w zakładach pracy - podkreślił Stanecki.
PIP zatrudni nowe osoby
Reforma przewiduje także wzrost zatrudnienia w PIP o 360 osób, co jest niezbędne do realizacji nowych obowiązków. Obecnie inspekcja zatrudnia 2700 pracowników, z czego ok. 1500 to inspektorzy pracy. Nowe przepisy mają również na celu zwiększenie kar za łamanie kodeksu pracy, co ma zniechęcić pracodawców do nieprzestrzegania przepisów.
- Inspektorzy muszą mieć możliwość realnego karania finansowego pracodawców, którzy nie przestrzegają prawa - zaznaczył Stanecki. Obecne kary są często niewystarczające, co sprawia, że pracodawcy wolą zapłacić mandat niż dostosować się do przepisów.
Nowe uprawnienia PIP mają również pełnić funkcję prewencyjną. Pracodawcy będą bardziej ostrożni w zawieraniu umów cywilnoprawnych, wiedząc, że inspekcja może je przekształcić w umowy o pracę. - Ta możliwość ma też pełnić funkcję prewencyjną - dodał Stanecki.