Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|
aktualizacja

PIT-2, czyli sprawca wielkiego zamieszania. Kto na nim traci, a komu pozwoli zarabiać więcej?

189
Podziel się:

Po pierwszych dniach obowiązywania "Polskiego Ładu" w narodzie panuje niezrozumienie i oburzenie. Część rodaków, jak nauczyciele czy pracujący emeryci, już dostała niższe pensje. Całemu zamieszaniu, oprócz samej reformy, winny jest formularz PIT-2. Wyjaśniamy, o co z nim chodzi.

PIT-2, czyli sprawca wielkiego zamieszania. Kto na nim traci, a komu pozwoli zarabiać więcej?
Rząd PiS ma pełne ręce roboty, odkąd wszedł w życie "Polski Ład" (PAP, Wojciech Olkuśnik)

Jak wyjaśniło Ministerstwo Finansów, formularz PIT-2 to oświadczenie pracownika, w którym wyraża on zgodę, by pracodawca przy wyliczaniu zaliczek na podatek dochodowy uwzględniał kwotę wolną od podatku. W efekcie złożenia tego formularza pracownik dostaje wynagrodzenie większe, bo comiesięczne zaliczki są pomniejszane o przypadającą na każdy miesiąc kwotę wolną.

Przed wejściem w życie "Polskiego Ładu" to zmniejszenie było niewielkie, bo przy standardowej kwocie wolnej, miesięczne odliczenie wynosiło niespełna 43,8 zł. W rezultacie część podatników rezygnowało z comiesięcznego potrącenia kwoty wolnej, aby uzyskać wyższy zwrot.

Zobacz także: Sikorski o Polskim Ładzie i podwyżkach cen. "Społeczeństwo dostało trzy ciosy"

PIT-2 - kiedy złożyć?

PIT-2 – jak wskazało MF – według obecnie obowiązujących zasad pracownik składał w chwili zatrudnienia. Decyzja podjęta na początku pracy miała skutek także w kolejnych latach, chyba że podatnik zdecydował się na zmianę decyzji i złożył formularz ponownie. Wprawdzie w mediach pojawiły się informacje, że aby zmiana decyzji była skuteczna, trzeba formularz złożyć przed pierwszą wypłatą w danym roku, jednak według informacji zamieszczonych na stronach MF, nie ma takiego wymagania.

"Nie ma jednak przeszkód (przepisy tego nie wykluczają), aby pracodawca przyjął i stosował to oświadczenie w dowolnym momencie roku (nie będzie to skutkowało negatywnymi konsekwencjami ani dla pracodawcy, ani dla pracownika)" – napisano na stronach MF.

Jednak w środę wiceminister finansów Jan Sarnowski zapowiedział, że MF wyda rozporządzenie, w którym zostanie jasno wskazane, że PIT-2 można składać w dowolnym momencie roku podatkowego.

MF zdecydowało się na taki krok, bo od początku roku kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. zł. To oznacza, że przypadające na pracownika odliczenie od podatku wyniesie 5,1 tys. zł, co z kolei powoduje, że comiesięczna kwota pomniejszająca zaliczkę na podatek dochodowy będzie wynosić 425 zł.

Dodatkowo od początku roku znika możliwość odliczenia od podatku składki zdrowotnej, w rezultacie łączne obciążenie pensji podatkiem i składką jest wyższe niż wcześniej. Tę różnicę ma zniwelować podwyższona kwota wolna, jednak jeśli ktoś nie złożył PIT-2 i nie ma zaliczek na podatek pomniejszanych o część kwoty wolnej, może zobaczyć wzrost danin i niższą pensję na koncie. Oczywiście, pieniądze te będzie można odzyskać przy rozliczeniu rocznym, bo zwrot podatku będzie powiększony o całą, nierozliczoną kwotę wolną.

Jeśli jednak ktoś nie chce pobierać niższej pensji, musi taki PIT-2 złożyć. Wtedy pracodawca zacznie pomniejszać zaliczki na podatek, choć jednocześnie trzeba się liczyć z mniejszym zwrotem podatku po rozliczeniu rocznym za 2022 r.

Kiedy nie składać PIT-2?

Jak informuje Ministerstwo Finansów, są przypadki, kiedy PIT-2 składać się nie powinno. Chodzi o to, że pracownikowi przysługuje tylko jedna kwota wolna. Jeśli więc pracownik jest zatrudniony na kilku etatach, to powinien złożyć PIT-2 tylko w przypadku jednego z nich. Jeśli pracownik jest emerytem, to również nie powinien składać formularza, bo kwota wolna jest odliczana od jego emerytury. Wreszcie, jeśli pracownik jest przedsiębiorcą i kwotę wolną rozlicza przy wpłacaniu zaliczek na podatek z działalności gospodarczej, również nie powinien składać PIT-2 u przedsiębiorcy. W innym wypadku będzie musiał oddać dodatkowe pieniądze fiskusowi przy rozliczeniu rocznym.

Od początku roku w przepisach pojawiła się jeszcze dodatkowa ulga dla klasy średniej. To algorytm, który obniża podatek osobom, zarabiającym między 68 412 zł a 102 588 zł (to pierwszy próg ulgi) oraz miedzy 102 588 zł a 133 692 zł (drugi próg ulgi). Ta ulga, zgodnie z przepisami, jest stosowana automatycznie, więc każdy pracownik zarabiający w przedziale od 5701 zł do 11 141 zł będzie miał tę ulgę stosowaną przy naliczaniu zaliczek na podatek dochodowy.

Jednak część pracodawców uznała, że stosowanie ulgi może być kłopotliwe. Chodzi o sytuację, kiedy ulga byłaby naliczana od dochodów, które są poniżej poziomu minimalnego oraz gdyby była naliczana od dochodów powyżej poziom maksymalnego. W obu przypadkach mogłoby to oznaczać konieczność oddania większych kwot przy rozliczeniu rocznym.

W rezultacie część pracowników otrzymała od swoich pracodawców do wypełnienia wniosek, aby zrezygnować ze stosowania tej ulgi (bo jest ona stosowana automatycznie, jeśli pracownik nie zrezygnuje). Pracownik, który taki wniosek wypełnił, będzie otrzymywał mniejsze kwoty na rękę (bo comiesięczne zaliczki na podatek nie będą pomniejszane o ulgę), ale za to może liczyć na duży zwrot podatku przy rozliczeniu rocznym.

Ale w środę wiceminister finansów Jan Sarnowski zapowiedział, że planowana przez MF zmiana przepisów obejmie także decyzję podatnika o wycofaniu się ze stosowania z ulgi dla klasy średniej. W rezultacie podatnik w dowolnym momencie roku będzie mógł złożyć nowy wniosek i poprosić o rozpoczęcie naliczania ulgi dla klasy średniej ewentualnie z niej zrezygnować.

Jak zwracają uwagę doradcy podatkowi, PIT-2 dotyczy wyłącznie kwoty wolnej i jest innym drukiem, niż wniosek o nienaliczanie ulgi dla klasy średniej, tymczasem oba te formularze są często obecnie mylone.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(189)
Wanda
2 lata temu
Pracuję na umowę zlecenie, również nie mogę złożyć Pit-2, jestem gorzej potraktowana niż prac. etatowy, to niekonstytucyjne, brak równości wobec obywateli!!!!!
minus 4200zl ...
2 lata temu
Jestem pracujacym nauczycielem emerytem.Pobory na konto. Grudzien 2800 netto styczen 2450 netto.Brak prawa do zlozenia pit-2 czyli nie odzyskam w 2023 ulgi A to niespodzianka.
ANDREO
2 lata temu
Jeden wielki bełkot sie tu znajduje [ ..]Jeśli jednak ktoś nie chce pobierać niższej pensji, musi taki PIT-2 złożyć., [...] dalej czytamy: [..]Pracownik, który taki wniosek wypełnił, będzie otrzymywał mniejsze kwoty na rękę [..] Podsumowując jeśli nie chcemy dostawać mniejszej wypłaty to musimy taki wniosek złożyć ale jak go złożymy to będziemy mieli mniejszą wypłatę pytanie do redakcji to po co składać ten wniosek jak rezultat jest taki sam. Zagadka w tym artykule jest taka jeśli złożę pit 2 to pensja będzie wyższa ale jak tylko go tylko wypełnię i schowam do szuflady to będzie niższa.
xyz
2 lata temu
Ale bajzel. Już bardziej skomplikować się nie dało?
1234
2 lata temu
"Nie ma jednak przeszkód (przepisy tego nie wykluczają), aby pracodawca przyjął i stosował to oświadczenie w dowolnym momencie roku (nie będzie to skutkowało negatywnymi konsekwencjami ani dla pracodawcy, ani dla pracownika)" – napisano na stronach MF.". Oczywiście po opłaceniu stosownych kar i mandatów.
...
Następna strona