Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Polityka migracyjna. "Poza jakąkolwiek kontrolą"

Dziennikarka money.pl Karolina Wysota zapytała uczestniczki Debaty Kobiet Wirtualnej Polski, jak powinna wyglądać odpowiedzialna polityka migracyjna i ilu migrantów powinniśmy wpuszczać do Polski i z jakich kierunków? - My nie mamy polityki migracyjnej, taka polityka powinna zakładać bardzo dokładny przegląd tych dziedzin i tych branż, w których potrzebni nam są pracownicy. Dla przykładu, jeśli mówimy o tym, że chcemy, żeby po angielsku dzieci mówiły już po szkole podstawowej, to powinniśmy mieć nauczycieli języka angielskiego. Jeśli to będą native speakerzy, to będzie to fenomenalna nauka dla naszych dzieci, więc to jest taki najprostszy przykład. Oczywiście musimy tak sformułować tę ofertę, żeby po pierwsze zapraszać tych, których chcemy, żeby do nas przyjechali, ale żeby oni też czuli jakąś wspólnotę wartości wspólnotę kulturową z nami - mówiła Joanna Mucha z Trzeciej Drogi. - My przygotowaliśmy jako Konfederacja pakiet odpowiedzialnej polityki...
rozwiń
4
Podziel się:
KOMENTARZE
(4)
pppttrrrt
7 miesięcy temu
Niemcom brakuje pracowników to im pomagamy, będzie miał kto zberać szparagi na "czarno".
No dobrze
7 miesięcy temu
Ulice w Polsce pustoszeją... czy czcigodnie rządzący jeżdżący limuzynami raczyli to zauważyć? Może zacząć od powstrzymania odpływu ludności miejscowej za pracą?
jhgf
7 miesięcy temu
30 lat temu Francuzom tez mowili, ze bez emigracji nie dadza sobie rady.
qwe
7 miesięcy temu
Komu migracja się opłaca? Imigrant jest tańszym pracownikiem dla korporacji i może ona sobie obniżyć koszty, jednocześnie Polacy będą emigrować i pracować dla tej samej korporacji za granica za niższe stawki niż rodzimi pracownicy i znów korporacja ma tańszą siłę roboczą. Opłaca im się tak mieszać w światowej migracji a gdyby nie opłacali polityków problem migracji dawno byłby rozwiązany. Politycy też pozbywają się przez migrację ludzi którzy mogli by obalić ich rządy jednocześnie zyskują kasę przysyłaną przez migrantów pozostawionej rodzinie w kraju i przez nią wydawaną.