Polski gigant ostrzega. Prezes Seleny mówi o cłach Donalda Trumpa
Donald Trump zapowiedział, że nałoży cła na UE. Skutki tej decyzji mogą wpłynąć na różne branże, w tym budowlaną. - Ewentualne wprowadzenie ceł importowych na kraje UE byłoby zatem odczuwalne także i dla tego sektora - komentuje dla money.pl Sławomir Majchrowski, prezes Grupy Selena.
Prezese Grupy Selena uważnie śledzi działania Donalda Trumpa
Przypomnijmy, że 31 stycznia Donald Trump oświadczył, że Unia Europejska "okropnie traktuje" Stany Zjednoczone, pomimo tego, że te pompują pieniądze w obronę Europy oraz pomagają Ukrainie. Dlatego ogłosił, że "absolutnie" nałoży cła na UE i to w najbliższym czasie.
Jak wyjaśniał Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan, relatywnie niewiele importujemy z USA oraz eksportujemy do tego kraju (w obu przypadkach udział w handlu sięga ok. 3 proc.), ale nie oznacza to, że polskie firmy nie odczują wojny celnej.
- Niestety Stany Zjednoczone są dużo większym partnerem handlowym dla naszych głównych odbiorców produktów (Niemców - przyp. red.), dlatego pośrednio nasze firmy będą doświadczać zwiększonych ceł - mówił Zielonka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump dogada się z Putinem? Ekspert wskazał kluczowe kwestie
Eksperci w rozmowie z money.pl zwracali uwagę, że ucierpieć na wprowadzeniu ceł może m.in. branża farmaceutyczna, hutnicza czy TSL (transport-spedycja-logistyka). To jednak nie wszystko. Działania Trumpa mogą wpłynąć też na branżę budowlaną.
Obserwacja amerykańskiego rynku
Jedną z firm przyglądających się działaniom Trumpa jest pochodząca z Wrocławia Grupa Selena. Działająca na amerykańskim rynku od 2001 r. firma od ponad 20 lat dostarcza za ocean produkty chemii budowlanej.
Naturalnie więc, z dużą uważnością obserwujemy rozwój sytuacji za oceanem. Kolejne, podpisywane przez powracającego na fotel prezydenta USA Donalda Trumpa rozporządzenia, mają bowiem bezpośredni wpływ na amerykański sektor budowlany. Ewentualne wprowadzenie ceł importowych na kraje UE byłoby zatem odczuwalne także i dla tego sektora - uważa Sławomir Majchrowski.
Prezes Grupy Selena dodaje, że "politykę Donalda Trumpa cechuje znacząca doza odmienności od poprzedniego obozu rządzącego. Dlatego firmy działające aktywnie na rynku amerykańskim powinny podejmować decyzje w oparciu o rozważną analizę sytuacji w szerszym horyzoncie". Majchrowski dodaje, że "USA są jednym z ważniejszych kierunków naszej ekspansji". Firma posiada obecnie 30 spółek w 19 krajach.
- Stany Zjednoczone generalnie są bardzo ważnym rynkiem zbytu dla polskich firm, dlatego uważam, że powinny one inwestować w zwiększanie swojego eksportu i obecności w USA - uważa Majchrowski.
