Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|

Pożary w Grecji. MSZ wydało komunikat

2
Podziel się:

Jak podaje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wysoki poziom zagrożenia pożarowego w Grecji będzie utrzymywał się przez najbliższe tygodnie ze względu na prognozowane wysokie temperatury. Resort rekomenduje powstrzymanie się przed wyjazdami w miejsca na wyspie, które uznano za niebezpieczne.

Pożary w Grecji. MSZ wydało komunikat
Samolot z ewakuowanymi turystami z greckiej wyspy Rodos. Pożar na Rodos doprowadził do największej ewakuacji w historii Grecji, ewakuowano już ponad 30 tys. osób. (aldg) PAP/Marian Zubrzycki (PAP, PAP/Marian Zubrzycki)

Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Turystyki i Sportu zebrało najważniejsze informacje dla osób przebywających na Rodos.

Resorty podały, że loty do Polski odbywają się regularnie, a większość przewoźników przygotuje specjalne połączenia lotnicze, które umożliwią wcześniejszy powrót z wakacji. Jeśli biuro podróży nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, należy o tym powiadomić Ambasadę RP w Atenach.

"Jeśli utraciłeś swoje dokumenty podróży, wciąż możesz wrócić do Polski. Służby greckie uruchomiły na lotnisku specjalny punkt, w którym uzyskasz zaświadczenie, które pozwoli tobie wejść na pokład samolotu" - przekazano w komunikacie.

Natomiast jeżeli turysta zostawił swoje bagaże w hotelu i nie ma możliwości ich odebrania, powinien skontaktować się ze swoim biurem podróży. "Miej jednak na uwadze, że najprawdopodobniej odzyskasz je dopiero po powrocie do kraju" - podaje MSZ.

Działania resortu spraw zagranicznych

Jak przekazano, MSZ, MSiT oraz Ambasada RP w Atenach od 21 lipca monitorują sytuację oraz pozostają w kontakcie z polskimi turystami w Grecji. Służby konsularne pracują w trybie 24-godzinnym.

"MSZ i MSiT współpracują od początku kryzysu. Dziś odbyło się spotkanie z organizatorami wyjazdów, których najwięcej klientów przebywa w Grecji (m.in. Itaka, Rainbow, Exim Tours, Grecos, Coral Travel) oraz z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym i Polską Organizacją Turystyczną, Ministerstwem Finansów i przedstawicielami Ambasady RP w Atenach oraz Departamentu Konsularnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Podczas spotkania omówiono procedury kryzysowe i zwrócono uwagę na szczególnie trudne przypadki zgłaszane przez naszych obywateli na infolinię placówki" - czytamy.

Poinformowano również, że dalsze działania będą uzależnione od rozwoju sytuacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Yaro
rok temu
Przez wiele lat Grecja była uważana za bogaty kraj - wysokie emerytury i życie nad stan. Nie doinwestowane służby i teraz brakuje im w straży pożarnej wszystkiego. Natomiast w Polsce, mocno opodatkowane społeczeństwo składało się i składa na Straż Pożarną - i bardzo dobrze - ale przez to emerytury nie były takie jak w Grecji, a teraz dokładamy się wiecznie do ratowania praktycznie każdego kraju w Europie... a to Czechy, a to Turcja, a to Grecja... i dlatego Polacy są biedni, choć politycy są dumni z tej pomocy. Chciałbym zobaczyć, kto pomoże Polakom, jak będzie u nas tragedia. W sumie nie przypominam sobie w 1997 zbyt wielu chętnych do pomocy.
Emerytury sta...
rok temu
Niech lecą do E-gipsu.......Tam zarazem gipsują i munifikują na amen!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
Emerytury sta...
rok temu
Niech lecą do E-gipsu.......Tam zarazem gipsują i munifikują na amen!!!
Yaro
rok temu
Przez wiele lat Grecja była uważana za bogaty kraj - wysokie emerytury i życie nad stan. Nie doinwestowane służby i teraz brakuje im w straży pożarnej wszystkiego. Natomiast w Polsce, mocno opodatkowane społeczeństwo składało się i składa na Straż Pożarną - i bardzo dobrze - ale przez to emerytury nie były takie jak w Grecji, a teraz dokładamy się wiecznie do ratowania praktycznie każdego kraju w Europie... a to Czechy, a to Turcja, a to Grecja... i dlatego Polacy są biedni, choć politycy są dumni z tej pomocy. Chciałbym zobaczyć, kto pomoże Polakom, jak będzie u nas tragedia. W sumie nie przypominam sobie w 1997 zbyt wielu chętnych do pomocy.