Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Pożyczył 500 zł, a do oddania miał 280 tys. zł. Ziobro zainterweniował

61
Podziel się:

Sąd Najwyższy uchylił nakaz zapłaty wobec dłużnika, który pożyczył 500 zł od firmy pożyczkowej, a do spłaty miał łącznie prawie 280 tys. zł. To efekt interwencji Prokuratora Generalnego, który wniósł w tej sprawie skargę nadzwyczajną.

Pożyczył 500 zł, a do oddania miał 280 tys. zł. Ziobro zainterweniował
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł skargę nadzwyczajną i Sąd Najwyższy ją uwzględnił. Tak przegrywa w Polsce lichwa - stwierdził minister (PAP, PAP/Paweł Supernak)

O rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego poinformowała PAP w czwartek Prokuratura Krajowa. W sprawie tej chodzi o dług z lipca 2005 r.

Trudna sytuacja rodzinna i majątkowa zmusiła mężczyznę do pożyczenia 500 zł od spółki świadczącej usługi finansowe. Dług miał zostać zwrócony po 30 dniach. W umowie pożyczki wpisano jednak, że w przypadku niespłacenia zobowiązania w terminie lub jego wypowiedzenia od kwoty pożyczki będą naliczane odsetki dzienne w wysokości 9 proc.

Pożyczył 500 zł, a miał astronomiczny dług do spłacenia

W październiku 2005 r. firma wniosła pozew, w rezultacie którego Sąd Rejonowy w Bytomiu nakazał mężczyźnie zapłatę długu wraz z umownymi odsetkami. Nakaz uprawomocnił się już w listopadzie tego samego roku. Jak się jednak okazało, mężczyzna dowiedział się o tym nakazie dopiero od komornika, który w kwietniu 2021 r. wyegzekwował od niego ponad 53 tys. zł, czyli ponad 100-krotność pożyczonej sumy. Do oddania dłużnikowi pozostało jeszcze 500 zł należności głównej i niemal 222 tys. zł odsetek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Morawiecki podzielił się majątkiem. Kąśliwy głos z rządu

Po interwencji prokuratury bytomski sąd zawiesił postępowanie egzekucyjne. Z nakazem zapłaty nie zgodził się też Prokurator Generalny, który wniósł w tej sprawie do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną. Domagał się w niej uchylenia zaskarżonego wyroku i ponownego rozpoznania sprawy przez sąd w Bytomiu.

W skardze zarzucono temu sądowi brak uwzględnienia konsumenckiego charakteru zobowiązania. Zaznaczono przy tym, że orzeczenie wydane na podstawie przepisów o postępowaniu nakazowym usankcjonowało warunki zawarte w "lichwiarskiej" umowie.

Prokurator zwrócił też uwagę, że podczas zaciągania pożyczki mężczyzna zarabiał około 3 tys. zł miesięcznie i miał na utrzymaniu żonę oraz syna. "Posiadał wówczas zobowiązania finansowe, które pochłaniały połowę jego wypłaty. Nie miał on świadomości rozmiaru przyjętych na siebie odsetek, niemniej jednak był w tak trudnej sytuacji, że zdecydowałby się na pożyczkę na jakichkolwiek warunkach" - wskazała prokuratura.

Prokuratura: oprocentowanie niezgodne z prawem

Zwróciła też uwagę na dysproporcję pomiędzy kwotą pożyczki, a sumą do zapłaty obejmującą odsetki w wysokości 3 tys. 285 proc. rocznie. Jak podkreślono w skardze, umowne oprocentowanie było w sposób oczywisty sprzeczne z celem i naturą umowy, a przede wszystkim z zasadami współżycia społecznego.

W skardze zarzucono też sądowi brak zbadania z urzędu potencjalnie nieuczciwego charakteru zapisów umowy. Zauważono przy tym, że oprocentowanie pożyczki zostało ustalone na poziomie zabronionym przez prawo i w sposób istotny naruszało równowagę kontraktową na niekorzyść pozwanego. Prokurator zaznaczył, że w takiej sytuacji sąd był zobligowany do zbadania postanowień umowy i skierowania sprawy do rozpoznania w postępowaniu zwyczajnym.

W konsekwencji - jak podała w czwartek prokuratura - Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego.

Jak przekazał prokuratura, "w ocenie Sądu Najwyższego zaskarżony nakaz zapłaty godzi w bezpieczeństwo prawne pozwanego. Z tej przyczyny jego uchylenie jest konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(61)
Weiss Abraham
rok temu
I jak tu łowić zwierzynę? Jak zastawiać pulapki na Jelenia? Ziobro bierze ją pod ochronę łamiac zasade, że prawo nie działa wstecz. A nieznajomość prawa ma dzialać na niekorzyść Jelenia. Dobrze,że sądy jeszcze dobrze dzialają a Ziobrystow jest mało by skutecznie zakłócili ich działanie.
Sarna
rok temu
Dlaczego rząd pozwala na reklamy w swojej telewizji chwilówek i innych mafii?
Nico
rok temu
Ten rząd rozwalił nasze prawodawstwo, jesteśmy teraz państwem bezprawia, powołali twory tzw izb z sędziami bez praktyk sędziowskich. Podważają wyroki po 22 latach. PRAWO NIE DZIAŁA WSTECZ. Oni uważają że są ponad prawem
To ja
rok temu
W PKO można taki kredyt dostać?
Jacek
rok temu
Prawda jest taka że powinno się karać firmy pożyczkowe, które pastwiom się na swoich ofiarach absurdalny i odsetkami
...
Następna strona