Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Praca marzeń szuka człowieka, a konkretnie "bosego księgarza". W ofercie darmowa willa na Malediwach

9
Podziel się:

Wypoczynkowy ośrodek Soneva Fushi na Malediwach poszukuje "bosego księgarza", który mógłby tam pracować przez rok i mieszkać za darmo w willi, w której jedna noc kosztuje 36,5 tys. dolarów. Na liście obowiązków jest m.in. prowadzenie profili w mediach społecznościowych oraz bloga.

Praca marzeń szuka człowieka, a konkretnie "bosego księgarza". W ofercie darmowa willa na Malediwach
Praca na Malediwach. W ofercie darmowa willa za 36,5 tys. dol za noc (Adobe Stock, ©.Jan Christopher Becke)

Kurort Soneva Fushi na Malediwach szuka kogoś, kto będzie pracował na wyspie jako "księgarz". Wynagrodzenie? 750 dolarów miesięcznie, ale zatrudniony będzie mieszkać za darmo w willi, która kosztuje 36 500 dolarów za noc - donosi TimeOut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Urlop po sezonie. Dokąd polecieć jesienią?

"Bosy księgarz" na Malediwach. Oto co powinien umieć

Na co dzień "bosy księgarz", bo tak nazwane jest to stanowisko w oficjalnej ofercie, będzie sprzedawcą w lokalnej księgarni oraz będzie prowadził zajęcia z kreatywnego pisania. Co oczywiste, są też wymagania. Kandydaci powinni wiedzieć, jak skutecznie śledzić trendy w sieci oraz jak prowadzić serwisy społecznościowe. Pracownik będzie też odpowiedzialny za moderację strony "Barefoot Bookseller" - ma dzielić się swoimi doświadczeniami z pracy na Malediwach.

Projekt "Barefoot Bookseller" rozpoczął się w 2018 r., kiedy firma Ultimate Library otworzyła swoją księgarnię w ośrodku Soneva Fushi. Od tego czasu pracowało tam już sześciu "księgarzy".

Soneva Fushi znajduje się na wyspie Kunfunadhoo, na której, jak donosi TimeOut, obowiązuje zasada "bez butów, bez newsów". Podania o pracę, jedynie w języku angielskim, chętni mogą składać do 13 sierpnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Jaro
2 lata temu
Rok na Malediwach i jeszcze coś zapłacą, biorę tę robotę!
Qwerty
2 lata temu
To jest propozycja typu "Sprzed@m tanio drogie buty z drobną wadą - obcas z przodu...".
How dare you
2 lata temu
Praca marzeń szuka frajera... Tak samo, jak firmy myślą, że benefity dla pracownika, dzięki którym odprowadzają niższe składki załatwią, że pracownik będzie z uśmiechem tyrał za niższe wynagrodzenie. Liczy się to, co wpływa na konto i amen. Benefitami dziecka nie nakarmisz, opłat nie zrobisz i kredytu też nie spłacisz. Benefit jest wtedy, gdy dobrze zarabiasz i do tego, od firmy dostajesz coś ekstra. Obcięte wynagrodzenie na poczet benefitu, to jest mocno pejsaty mechanizm. A już narzędzie pracy typu laptop, telefon komórkowy, czy samochód służbowy np. w przypadku handlowca, definiowane jako benefit, to jest krystaliczna perfidność. Samochód dla informatyka na pracy zdalnej, to może być benefit i to też nie zawsze.
Super oferta
2 lata temu
Sprzedam tanio buty z drobną wadą - obcas z przodu...
fmh,,,,gyk
2 lata temu
Rezygnują... nic dziwnego wiecie ile kosztuje paliwo żeby dopłynąć do najbliższej biedronki po pieczywo ??? A 500 + przysługuje??? Bo jeśli tak to po 9 miesiącach z nudów będzie przysługiwało dodatkowo. Chyba że tylko kucharz jest na wyspie ;-)