Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Kryptomilionerzy w natarciu. Kupują luksusowe nieruchomości mimo kryzysu bitcoina

13
Podziel się:

Na kryptowalutach dorobili się tak dużego majątku, że kryzys bitcoina im niestraszny. Teraz, chcąc zróżnicować swoje przychody, inwestują miliony w luksusowe apartamenty. Posiadacze wirtualnych pieniędzy zaczynają zmieniać zasady panujące na rynku nieruchomości.

Kryptomilionerzy w natarciu. Kupują luksusowe nieruchomości mimo kryzysu bitcoina
Kryptoinwestorzy biorą się za nieruchomości (Pixabay, thibaultjugain)

Kryptoinwestorzy stają się znaczącą siłą popytową na rynku nieruchomości. Ich majątki pozwalają na podjęcie działań finansowych na innych polach w celu dywersyfikacji aktywów. "Forbes" przytacza przykład Ivana Soto-Wrighta, dyrektora generalnego MoonPay, firmy udostępniającej infrastrukturę do obrotu kryptowalutami, który wydał 38 milionów dolarów na posiadłość w Miami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bitcoin a zużycie energii. Niepokojące odkrycie naukowców

Kryptoinwestorzy szukają pieniędzy w nieruchomościach

Spadki (wartości kryptowalut - red.) mogą ich utwierdzić w przekonaniu, że rajd na krypto się zakończył. A ponieważ i tak stali się milionerami, to warto pomyśleć o dywersyfikacji majątku, gdzie przy słabym otoczeniu rynkowym i bessie na rynku akcji luksusowe nieruchomości stają się całkiem atrakcyjnym rozwiązaniem - wskazuje "Forbes".

Fala ruszyła w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to penthouse w sąsiedztwie posiadłości Ivanki Trump i Jareda Kushnera w Miami Beach sprzedano w ekwiwalencie bitcoina o równowartości 22,5 mln dolarów. Agenci nieruchomości i deweloperzy szybko uświadomili sobie, jak duży potencjał tkwi w nowych klientach i zaczęli tworzyć oferty profilowane pod kryptomilionerów.

Jak transakcje wyglądają w praktyce? Nabywca może wpłacić zaliczkę na zakup willi w Miami w dowolnej kryptowalucie, która z jego wirtualnego portfela trafi na tradycyjny rachunek. Kłopotów nie robią też banki, dla których coraz częściej pokaźne aktywa w kryptowalutach są wystarczającą gwarancją przy staraniach o kredyt.

Alex Sapir, deweloper luksusowych domów w Miami, powiedział "Wall Street Journal", że spotyka coraz więcej wczesnych górników i kryptoinwestorów, którzy zarobili tak dużo pieniędzy na tym rynku, że doszli do punktu, w którym mają górę pieniędzy i zastanawiają się, co z nią zrobić. A spadki na bitcoinie jeszcze bardziej ich zachęcają do dywersyfikacji dużej części swojej fortuny - pisze "Forbes".

Krach na rynku kryptowalut

W ostatnich tygodniach kursy kryptowalut gwałtownie spadły. Jest to związane z sytuacją gospodarczą na rynkach światowych: wysoką inflacją, rosnącymi stopami procentowymi, możliwą recesją i idącymi za nimi obawami inwestorów przed dalszą utratą pieniędzy zainwestowanych w kryptowaluty.

Najbardziej znana kryptowaluta - bitcoin - według niektórych analityków może odnotować jeszcze większe spadki. Wzrost może być zauważalny dopiero po spadku inflacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
Gòral
2 lata temu
2011 rok. Szef ma spotkanie biznesowe z nowymi partnerami. Spotkanie nie idzie po myśli szefa i kończy się nerwową pyskòwką. Akurat czekam na windę i wsiadam do windy razem z ''aktorami spektaklu,, u szefa. W windzie kròtko się pytam o co poszło. Ach.Szef jest nie na czasie...ale Ty młody masz raczej jasny umysł.Pomyśl o inwestycji długofalowej w bitcoina. Ja - a coż to za firma? Bynajmniej.Jeden z najnowszych derywatywòw finansowych.Nie patrz na roll-coster dnia codziennego.Zainwestuj w co najmniej 100 000 bitcoinòw i przeczekaj dekadę. Ja - O.K Czy zainwestowałem co do rady niedoszłych partneròw finansowych szefa? Były szef wròcił na kort tenisowy jako coach. Ja piszę tego posta z hotelowego basenu. Kto wygrał na starcie ten wygrał życie.
jojo
2 lata temu
wszelakie e-coiny to zwykła piramida finansowa dla żądnych zysku spekulantów oraz naiwniaków mało myślących. Od kiedy elektroniczna enkrypcja, cyfrowy protokół szyfrujący ma niby pełnić rolę waluty? Pieniądzem nie jest, bo nie ma wartości sam w sobie, nie jest magazynem majątku. Twór w przestrzeni cyfrowej, nienamacalny, zależny od prądu, którego coraz mniej. Sam artykuł dowodzi, że ta nowa forma spekulacji pod pięknymi hasłami, czym to niby nie jest Bitcoin i inne cuda, których wizualizacje jakoś przenosi się jednak w świat materialny (ZŁOTA moneta ze stosownym napisem), kończy się inwestowaniem ze strony cwaniaków w materialne aktywa. I nie są to wyłącznie nieruchomości. To także metale fizyczne, z którymi nic nie wygrało od 5000 lat
Gość
2 lata temu
Ktoś się dorobił milionowych posiadłości, a jednocześnie tysiące ludzi straciło oszczędności życia inwestując w bitcoina. Bitcoin jest tylko środkiem wymiany biedy wielu ludzi na bogactwo nielicznych.
maniek
2 lata temu
Bo prawda jest taka, że nadszedł czas żniw i ci, którzy zgolili z kasy tzw. inwestorów w kryptowaluty zamiast, jak sami zachęcali, skupować tanie kryptowaluty by zwielokrotnić swoje zyski, wolą tradycyjne i jakoby przestarzałe formy lokaty kapitału......
X X X
2 lata temu
Nie kuście ludzi łatwymi pieniędzmi. Nie znasz się to nie inwestuj. To tak jakbyś siadł do stołu gdzie zawodowcy grają w pokera na pieniądze. Teraz jest bessa, naprawdę spora szansa ze zarobisz ale możesz wszystko stracić i masz na to realne szanse.