Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|
aktualizacja

Praca w Polsce. Pod względem produktywności nadal gonimy unijną średnią

15
Podziel się:

Wskaźnik PKB na jednego pracującego wyniósł w Polsce w 2018 roku jedynie 77 proc. średniej unijnej. Wyjątkiem jest tylko Warszawa.

Pod względem produktywności nadal gonimy unijną średnią
Pod względem produktywności nadal gonimy unijną średnią (East News, Tomasz Kawka/East News)

Nową publikację Eurostatu opisuje "Puls Biznesu". 77 procent to wynik dla całej Polski, ale poszczególne województwa radzą sobie i gorzej, i trochę lepiej.

Jak komentuje gazeta, do dziś widać w tych danych dziedzictwo zaborów. Najgorsza produktywność jest w regionach, w których kiedyś był zabór rosyjski. W województwie lubelskim PBK na pracującego wynosi jedynie 54 proc. średniej unijnej. To najgorszy wynik w kraju.

Niewiele lepiej jest w województwach podlaskim, podkarpackim i mazurskim - żadne z nich nie przekroczyło progu 60 proc.

Zobacz także: Obejrzyj też: Wzrost PKB Polski pod znakiem zapytania. "Są czynniki, których tak mocno nie bierzemy pod uwagę"

Najlepiej w Polsce radzi sobie Warszawa, która do celów statystycznych UE została wydzielona z Mazowsza (żeby nie zawyżała jego wyniku). Tutaj PKB na pracującego jest aż o 33 proc. wyższy od unijnej średniej.

Warszawa jest jednak pewnym statystycznym wyjątkiem. Gdyby podawać dane dla niej łącznie z całym regionem, nie byłby już tak wysokiej. Jeśli więc chodzi o całe województwa, to najlepiej wypada Dolny Śląsk z produktywnością na poziomie 85 proc. unijnej średniej i Górny Śląsk (83 proc.).

W latach 2010-18 nasz PKB na mieszkańca (PKB PPS) po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej zbliżył się do unijnej średniej o 8 pkt proc., osiągając 71 proc. - podaje też "PB". Polska generuje jedynie 3,7 proc. unijnego PKB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
Jan
4 lata temu
Słaba wydajność? Raczej marne zarządzanie zasobami ludzkimi. Brak sprzętu i inwestycji także w człowieka. Po prostu tania siła robocza do wyekspatowania. Pracujemy w także w europejskich firmach i tam jakoś nie odbiegamy od średniej i nikt nie mówi o tym że polski pracownik ma słabsze wyniki od pozostałych.
Ok
4 lata temu
Slabo-tak tak bo tyle wszystkiego...
olo
4 lata temu
Pracowałem jako kierowca tzw. TIRa , na załadunkach styropianu na zachodzie ładunek trwał 15 min wózkiem widłowym , a w Polsce 2 godz. ręcznie . Tania siła robocza to jest oszczędność na sprzęcie i automatyce .
Wkurzony
4 lata temu
zapraszam tych expertów i redaktorków do pracy 5dni po 12h fizycznej to pogadamy o produktywności i zarobkach za nią
taaaa... w Wa...
4 lata temu
najwyższą średnią osiągają piramidy finansowe i ci od sprzedaży cudownych garnków, cudownych lamp leczniczych, cudownych pościeli oraz zarządy firm, które wytwarzają wszystko poza Warszawą...