Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Ceny prądu. Czegoś takiego nie było od lat

1044
Podziel się:

Tanieje energia elektryczna na polskiej giełdzie. Teraz za 1 kWh trzeba zapłacić 30 groszy i jest to cena niższa niż przed kryzysem energetycznym (wiosną 2021 r.). Czy to oznacza, że Polacy zapłacą mniej za prąd w najbliższym czasie? Niekoniecznie.

Co z cenami prądu dla gospodarstw domowych?
Co z cenami prądu dla gospodarstw domowych? (Adobe Stock, ©Proxima Studio - stock.adobe.com)

Jak wynika z informacji serwisu wysokienapiecie.pl, hurtowe ceny energii elektrycznej spadają. Dlaczego? Przede wszystkim staniały paliwa dla elektrowni, czyli węgiel, gaz i biomasa, a co więcej o połowę spadły ceny praw do emisji CO2.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wielka Wyprawa Maluchów. Relacja z przejazdu przez kraje bałtyckie.

Dodatkowo wzrosła produkcja OZE, szczególnie wiatru i słońca, a także ponownie ruszyły bloki elektrowni atomowych we Francji. Na cenę prądu na giełdzie wpłynął także poziom wypełnienia magazynów energii. Portal za przykład podaje Skandynawię, której magazyn energii w zbiornikach wodnych w Skandynawii przekracza przyzwoite 40 proc., natomiast magazyny gazu w Unii Europejskiej są zapełnione w 64 proc.

Co istotne również Polska posiada spore zapasy węgla, które pozwoliłyby na czteromiesięczną nieprzerwaną pracę elektrowni i elektrociepłowni - zauważa portal. To, a także przecena praw do emisji CO2, spadek cen węgla kamiennego oraz udział energii odnawialnej wpłynęły na ceny prądu na giełdzie.

Ceny prądu dla gospodarstw domowych

Czy taka sytuacja wpłynie na ceny detaliczne? Jak wskazuje portal wysokienapiecie.pl, ze względu na brak ofert na po cenach zmiennych dla gospodarstw domowych, te nie odczują w najbliższym czasie zmian. Sprzedawcy jednak po wygaśnięciu tarczy będą musieli właśnie taką ofertę zaproponować.

Przypomnijmy, zamrożone ceny energii mają obowiązywać tylko do końca czerwca 2024 roku. W resorcie klimatu trwają prace nad nowym rozwiązaniem, które ma obowiązywać w drugiej połowie roku.

Wysokienapiecie.pl zaznacza, że rząd może zdecydować się na stopniowe odmrażanie stawek w drugiej połowie roku i zakończenie mrożenia dopiero z końcem grudnia. Jednak ciekawą alternatywę przedstawił prezes URE. Jak czytamy, przedstawił on koncepcję, dzięki której "na mocy ustawy możliwa byłaby zmiana obecnych taryf (obowiązujących do końca 2024 roku) na nowe, obowiązujące od lipca 2024 do czerwca 2025".

Taka ewentualność, według wyliczeń serwisu, wprowadziłaby ceny prądu na poziomie ok. 46 gr za 1 kWh, czyli podobne do dzisiejszych zamrożonych cen. Tym razem jednak bez dopłat ze strony rządu.

Warto zaznaczyć, według szacunków za kilka miesięcy część z nas dostanie o 70 proc. wyższe stawki za prąd - czytamy w money.pl. Wzrost rachunków odczują przede wszystkim gospodarstwa domowe, które rocznie zużywają około 1500 kWh i dziś łapią się na ulgę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
oze
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1044)
WYRÓŻNIONE
Oli
rok temu
Kiedy skończy się ta ściema na fakturach. Opłata stała, zmienna, przesyłowa, abonament itd. Czy nie można zrobić jednej pozycji, opłata za kwh i koniec. Wszyscy odbiorcy zrozumieją o co chodzi, za co płacą i nie będą robieni w konia
taki tam
rok temu
Wytłumaczę Wam jak działa taki proceder: dawno dawno temu wziąłem kredyt na wieżę i kamerę. Kredyt był "denominowany" do dolara. I kiedy dolar drożał - mój kredyt drożał aż furczało a kiedy dolar taniał to mój kredyt ani drgnął. Co ciekawe, kiedy dolar staniał a później podrożał do takiej samej wartości to mój kredyt wtedy drożał. Efekt? Po dwóch latach dolar był tańszy o 25% niż w chwili wzięcia kredytu a mój kredyt był o 20% droższy. I tak samo jest z prądem, gazem, ciepłem i wodą. Powód do podwyżki ZAWSZE się znajdzie a gdy jest powód do obniżki to... no... wicie... rozumicie... covid, wojna, zły Putin... no macie płaćcić i zamknąć gęby, bo wam łaskę robimy że macie prąd, gaz i ogrzewanie! Płacić i milczeć! I nie próbujcie niczego liczyć! Nie trzeba! Dostawcy prądu, gazu i ciepła wszystko już mają dobrze policzone!
Zły
rok temu
A dlaczego ceny mają nie,, spaść,, skoro staniały ? W drugą stronę to reakcja błyskawiczna, aby wyrwać pieniądz od obywateli.
...
Następna strona