Problem, który Putin próbuje ukryć. Ogranicza dostęp do kluczowych danych
Rosja coraz bardziej ogranicza dostęp do istotnych danych gospodarczych i demograficznych. Eksperci z Promsvyazbanku wskazują na rosnące obawy o spowolnienie gospodarcze, co skłoniło władze do wstrzymania publikacji wielu kluczowych statystyk.
Rosyjskie władze zdecydowały się na ograniczenie dostępu do kluczowych danych statystycznych, co budzi obawy o przyszłość gospodarki. Jak podaje The Moscow Times, decyzja ta jest odpowiedzią na wezwanie prezydenta Władimira Putina do unikania recesji. W efekcie Rosstat wstrzymał publikację wielu istotnych wskaźników.
Wśród nieopublikowanych danych znalazły się m.in. inflacyjnie skorygowane wyniki handlu detalicznego i hurtowego.
Choć Rosstat podał, że sprzedaż detaliczna wzrosła o 12,2 proc. rok do roku, analitycy z PSB szacują, że realny wzrost wynosi zaledwie 2-3 proc. Podobne wątpliwości dotyczą handlu hurtowego, gdzie rzeczywisty obrót mógł spaść nawet o 10 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Big techy okradają Polaków z ich pieniędzy". Ostre słowa ministra
Ograniczenia w dostępie do danych to część szerszego trendu, który rozpoczął się po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r.
Władze utajniły m.in. dane celne oraz informacje o rezerwach walutowych. W 2023 r. utajniono dane o produkcji ropy i gazu, a w 2024 r. zaprzestano publikacji statystyk dotyczących produkcji paliw.
Problemy gospodarki Rosji
Rosyjska gospodarka stoi przed poważnym wyzwaniem, jakim jest ryzyko stagflacji. Ekonomiści z Centrum Makroekonomicznego i Krótkoterminowych Prognoz (CMACP) wskazali w minionym miesiącu na spowolnienie wzrostu gospodarczego przy jednoczesnym utrzymywaniu się wysokiej inflacji.
Jak podał The Moscow Times Rosyjski Fundusz Dobrobytu Narodowego, kluczowy bufor finansowy kraju, może zostać wyczerpany do 2026 roku. Portal dodaje, że spadek cen ropy i umocnienie rubla zagrażają stabilności finansowej Rosji.
Swoje trzy grosze do trudnej sytuacji dorzucili najbogatsi rosyjscy magnaci biznesowi, którzy wycofali w 2024 r. rekordową kwotę gotówki ze swoich firm w formie dywidend, jak przekazał rosyjski "Forbes".