Problemy z łącznością w Kotlinie Kłodzkiej wynikają głównie z braku prądu i zalania stacji bazowych – poinformował Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska. Mimo trudności związanych z dostępem do niektórych obiektów służby starają się przywrócić działanie sieci, korzystając z agregatów tam, gdzie jest to możliwe.
Krzysztof Olszewski z Play dodał, że sytuacja jest dynamiczna, a stacje bazowe są czasowo niedostępne. Ekipa techniczna na bieżąco reaguje, starając się zapewnić łączność mimo ograniczeń. Arkadiusz Majewski z Polkomtelu (sieć Plus) potwierdził, że problemy z zasilaniem i dostępem do stacji wynikają z powodzi, jednak służby pracują nad przywróceniem ich działania.
Przyczyną niedostępności sieci są głównie problemy z zasilaniem i brak dostępu do obiektów na których zlokalizowane są stacje BTS z powodu powodzi na tym obszarze. Cały czas monitorujemy sytuację, a na miejscu pracują nasze służby techniczne, które starają się jak najszybciej przywrócić działanie stacji tam, gdzie tylko to jest możliwe - przekazał PAP Majewski.
Dodał, że w ciągu czterech godzin udało się przywrócić działanie jednej trzeciej liczby stacji, które jeszcze o 7 rano były nieczynne. - Na ten moment jest jednak zbyt wcześnie by zadeklarować kiedy sytuacja ulegnie poprawie i zostanie opanowana, a sieć wróci do stanu przed powodziowego, bowiem wszystko to jest zależne od warunków pogodowych - dodał Majewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powódź na południu Polski
Na południu i zachodzie Polski trwa walka z żywiołem. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Premier Donald Tusk i członkowie rządu spotkali się z lokalnymi sztabami kryzysowymi. W Stroniu Śląskim w powiecie kłodzkim przerwano tamę, co uniemożliwiło dojazd do Stronia i Lądka Zdroju.
Woda zalała Kłodzko, a w Głuchołazach zniszczyła tymczasowy most. W Nysie po przerwaniu wałów zalane zostało centrum miasta oraz okoliczne dzielnice. Wiele budynków zostało zniszczonych, a ze szpitala ewakuowano 33 pacjentów, w tym kobiety w ciąży i dzieci.
Premier Tusk ogłosił, że rząd przeznaczy 1 mld zł na pomoc dla poszkodowanych przez powódź, zapewniając jednocześnie, że środków na pomoc zarówno doraźną, jak i długoterminową nie zabraknie. Poszkodowani mogą ubiegać się o 10 tys. zł na natychmiastowe potrzeby, do 100 tys. zł na remonty oraz do 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych.