Wybór popieranego przez PiS Karola Nawrockiego na nowego prezydenta RP, który w niedzielę zdobył 50,89 proc. głosów, nie jest obojętny dla świata biznesu oraz rynków finansowych. Udowadnia to sytuacja na warszawskiej giełdzie, gdzie zaobserwowano znaczące spadki po poniedziałkowym otwarciu.
Warszawskie indeksy rozpoczęły notowania od czerwieni, jak relacjonowaliśmy z samego rana. Chociaż następnie zaczęło się odrabianie, to jednak spadek WIG20 na GPW wynosił przed południem 1,91 proc. WIG30 był z kolei 1,66 proc. na minusie.
Osłabienie od rana było także widoczne w przypadku złotego, chociaż podkreślmy, że w przeciwieństwie do indeksów największych spółek akcyjnych na GPW polska waluta lepiej sobie radzi z odrabianiem strat. Jak na minimalną wygraną Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim (KO) zapatruje się krajowy biznes?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Przed nami może być okres niepewności i instytucjonalnych konfliktów, które – jeśli się zmaterializują – nie będą korzystne ani dla gospodarki, ani dla pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Mamy jednak nadzieję, że unikniemy takiego scenariusza" - pisze w przesłanym money.pl komentarzu Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan, która zrzesza 34 związki branżowe i 20 regionalnych.
Kluczowa zdolność do współpracy
Szef Lewiatana, który jako jedyny odpowiedział na prośbę money.pl o udzielenie komentarza po wyborach, zaznacza, że "w interesie nas wszystkich leży stabilny rozwój gospodarczy, przyciąganie inwestycji, innowacji i budowanie Polski jako lidera wzrostu w Europie".
Oczekujemy, że nowy prezydent wzniesie się ponad partyjne interesy i będzie odpowiedzialnie współdziałał z rządem w sprawach kluczowych dla przyszłości naszej gospodarki - podkreśla Witucki.
Wśród oczekiwań szef organizacji biznesowej wymienia m.in. jasną deklarację poparcia dla obecności Polski w Unii Europejskiej, a także wsparcia dla Ukrainy o sprawiedliwy pokój w wojnie z rosyjskim najeźdźcą, a także dla dalszej integracji ukraińskiego państwa z UE oraz NATO.
"To nie tylko kwestia solidarności i wartości, ale również bezpieczeństwa i stabilności w regionie, które są fundamentem zdrowego otoczenia dla biznesu" - wskazuje szef Konfederacji Lewiatan. "Dziś, w obliczu głębokich podziałów społecznych, Polska jeszcze bardziej potrzebuje prezydenta, który będzie łączył, a nie dzielił" - dodaje.
Witucki nie ukrywa przy tym, że powyższe wymagałoby rewizji stanowisk prezydenta-elekta Karola Nawrockiego.
Co dalej z deregulacją?
W podobnym tonie w opinii dla money.pl wypowiada się Władysław Grochowski, założyciel Grupy Arche. Milioner apeluje do nowego prezydenta, aby w pierwszej kolejności wyszedł do strony przeciwnej.
Jedną z obaw biznesu, ale nie tylko, jest to, że Karol Nawrocki będzie blokował wszystko, co dostanie do popisu od parlamentu. Przypomnijmy, że jedną z inicjatyw rządu Donalda Tuska jest deregulacja gospodarki. Zmiany te przygotował zespół pod przewodnictwem Rafała Brzoski, właściciela Inpostu. A nie jest wykluczone, że to nie koniec prac.
"Dobro wspólne jest ważniejsze od naszego prywatnego, partyjnego. System jest coraz bardziej przeregulowany i niereformowalny. Państwo na wielu płaszczyznach jest niewydolne i drogie. Potworzyły się różne układy i grupy interesów" - pisze Grochowski w komentarzu dla money.pl.