Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Stasiak
|

Putin pogrywa z Unią. Tak chce wymusić powstanie Nord Stream 2

44
Podziel się:

Zmniejszenie dostaw gazu do Europy to pomysł Rosji na wywołanie kryzysu energetycznego w krajach Wspólnoty. Prezydent Rosji Władimir Putin ma w ten sposób wymusić na UE zatwierdzenie gazociągu Nord Stream 2 na jej własnych zasadach.

Putin pogrywa z Unią. Tak chce wymusić powstanie Nord Stream 2
Zdaniem dziennikarzy celem Putina jest zmuszenie europejskich władz do zatwierdzenia gazociągu Nord Stream 2 (GETTY, Anadolu Agency)

Zdaniem dziennikarzy "Daily Telegraph" cel Władimira Putina jest jasny. Chodzi o wymuszenie na Unii zatwierdzenia gazociągu Nord Stream 2 na jego własnych, monopolistycznych warunkach. Niezależnie od prawa energetycznego UE.

W tym celu wykorzystywany jest rosyjski Gazprom, który już zdążył ograniczyć letnie dostawy surowca potrzebne każdego roku, by odbudować wyczerpane zapasy strategiczne. W ocenie publicysty "DT" cały europejski system gazowy cierpi obecnie na niedobór surowca.

Wszystko z powodu zimnej pogody na początku wiosny, zwiększonego popytu na LNG w Azji i wzrostu cen węgla. W tej sytuacji "gra" Putina stwarza poważne zagrożenie dla państw Wspólnoty.

Zobacz także: Putin zagrał na nosie Bidenowi? Gen. Dukaczewski zabrał głos

Co ciekawe, zdaniem dziennikarzy dziennika samo oddanie do użytku Nord Stream 2 wcale nie zwiększy dostaw do gazu do UE. Gazociąg Nord Stream 2 nie dostarczy Europie dodatkowego gazu, wbrew twierdzeniom Kremla i wspólników w Berlinie i Brukseli.

Nord Stream 2 ma przekierować przepływy z gazociągów ukraińskich i polskich na szlak bałtycki, który biegnie bezpośrednio do Niemiec.

W ocenie "DT" podstawowym celem przedsięwzięcia jest pozbawienie byłych państw wasalnych Układu Warszawskiego możliwości samoobrony. Publicysta Ambrose Evans-Pritchard wskazuje przy tym, że nadal tajemnicą pozostaje, czemu Niemcy są skłonne poświęcić kapitał dyplomatyczny na rzecz inwestycji o znikomej wartości gospodarczej.

Jak podkreśla, decyzja może doprowadzić do "zatrucia" stosunków z Polską i podania Ukrainy na tacy Putinowi. Na domiar złego inwestycja jest sprzeczna z ideą zielonego ładu w UE i doprowadziło do długotrwałych tarć z Waszyngtonem.

Przypomnijmy, że prezydent USA Joe Biden mógł postawić w tej sprawie weto, uruchamiając sankcje finansowe przeciwko firmom tworzącym sieć gazociągu. Zdecydował jednak inaczej. Doszedł bowiem do wniosku, że niezależnie od tego, jak bardzo ubolewa nad Nord Stream 2, wyższą koniecznością jest utrzymanie Niemiec po swojej stronie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(44)
PO TO BUDOWAL...
3 lata temu
Cel jaki dominował w zmianie lokalizacji rurociągów gazowych - poza Ukrainą - miał uzaleznic ten kraj od Rosji. Trudno byłoby przypuszczać , że gdy został osiagnięty nie bedzie realizowany. Żadne ,, gwarancje " pani kanclerz Niemiec temu nie zapobiegną. Pierwszym powodem , tym ,, najprostszym " , bedzie awaria , dalej mogą być skutki losowe / trzęsienie ziemi / , dalej działania terrorystów / zamach/ , konserwacja , zanieczyszczenie itd. Ciekawe , czy Amerykanie potrafią zobligować Niemców do dostaw gazu do Ukrainy z własnych / niemieckich / zapasów...
obserwator
3 lata temu
Stasiak , może przytoczysz inne wypowiedzi z niemieckiej prasy, a ( ,Der Spiegel) tam można poczytać między innymi: ""Pompować ogromne sumy do ukraińskiego systemu korupcji, aby odwrócić Ukrainę od Rosji z pieniędzmi? Czy naprawdę warto?" ""Nie jest jasne, dlaczego UE, a zwłaszcza Niemcy, powinny wspierać finansowo Kijów?" " "Szkoda, że strona niemiecka nie stawia Ukrainy żadnych żądań. Na przykład, że ludność rosyjskojęzyczna nie jest poddawana przemocy kulturowej na podstawie szyderczych praw językowych", "Skąd te lamenty Polaków i Ukraińców? Od lat otrzymują pieniądze z tranzytu gazu, ale to nie znaczy, że te pieniądze powinny płynąć w ich ręce na zawsze" -
Jozef
3 lata temu
Bardzo dobrze! Polska jaka Polska toć to tylko papierowy i na mapie zaznaczony drobnym drukiem obrazek,,,,, Dzis jest tu jutro będzie gdzie indziej. Dziś mamy tatusia w ameryce,, i co słabo nas dzićiaków chroni,,,,,, a jeszcze zażąda spełnienia ustawy 447 dopiero słoneczko nas polaków będzie ogrzewać.
konrad
3 lata temu
Ale tyrada.Jeżeli kraje bałtyckie i Ukraina chcą z Rosją handlować.To muszą przestać pluć.Tak samo Polska.Umowę już wypowiedzielśmy a Baltic Pipe?
obiektywny
3 lata temu
"Zmniejszenie dostaw gazu do Europy to pomysł Rosji na wywołanie kryzysu energetycznego w krajach Wspólnoty. Prezydent Rosji Władimir Putin ma w ten sposób wymusić na UE zatwierdzenie gazociągu Nord Stream 2 na jej własnych zasadach." Stasiak co ty bredzisz. Rosja na nikim niczego wymuszać nie musi , unia ta prawdziwa , nie jej europejskie kolonie, umie liczyć i mimo amerykańskiej okupacji stara wybić się choć trochę na suwerenność i nie przepłacać za gaz, ale kupić tanio by ich gospodarka była konkurencyjna.
...
Następna strona