Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Wybory parlamentarne 2015. Ile kosztuje nas Państwowa Komisja Wyborcza?

0
Podziel się:

Z raportu NIK wynika, że na wynagrodzenia 382 pracowników KBW wydano w zeszłym roku 24,1 mln zł. Średnia pensja brutto wyniosła 5275 zł.

Warszawa, 25.09.2015. PKW podczas losowania numerów list komitetów wyborczych.
Warszawa, 25.09.2015. PKW podczas losowania numerów list komitetów wyborczych. (PAP/Radek Pietruszka)

51,5 mln zł - taką sumę przeznaczono w tegorocznym budżecie na utrzymanie Krajowego Biura Wyborczego, organu obsługującego Państwową Komisję Wyborczą. Niemal połowę tej kwoty stanowią koszty wynagrodzeń pracowników KBW. Na organizację wyborów i referendów w tegorocznym budżecie zarezerwowano dodatkowe 355 mln zł.

Jak wynika z tegorocznej ustawy budżetowej, na 51,5 mln zł jakie pochłonie działalność KBW, 43,3 mln zł to bieżące wydatki jednostek budżetowych, 6,5 mln zł pochodzi z dotacji i subwencji, a 1,5 mln zł to wydatki majątkowe.

Chcąc poznać szczegółowe wydatki tej instytucji, trzeba zagłębić się w wydany w czerwcu raport Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu przez KBW w 2014 r. Biorąc pod uwagę fakt, że zeszłoroczny budżet KBW był na niemal tym samym poziomie (49 mln zł), tegoroczne wydatki Biura powinny być bardzo zbliżone do zeszłorocznych.

Z raportu NIK wynika, że na wynagrodzenia 382 pracowników KBW wydano w zeszłym roku 24,1 mln zł. Średnia pensja brutto wyniosła 5275 zł. Niemal pięć razy więcej, bo 24 325 zł brutto miesięcznie, dostawał przewodniczący KBW. Do początku grudnia ubiegłego roku funkcję tę pełnił Kazimierz Czaplicki, a zastąpiła go Beata Tokaj, która pełni ją do dziś.

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła politykę finansową Krajowego Biura Wyborczego w 2014 r. Według kontrolerów NIK, przygotowania do obsługi informatycznej wyborów samorządowych zostały przeprowadzone źle, czego skutkiem była największa wpadka KBW w historii wyborów w III RP. Z powodu wadliwego programu i szeregu błędów jakie popełniono, ogłoszenie wyników nie tylko zostało opóźnione o wiele dni, ale w wielu przypadkach nigdy nie dokonano poprawnego zliczenia głosów.

W ocenie NIK, przetarg na system informatyczny prowadzony był przez KBW nierzetelnie, a "niemal na każdym jego etapie doszło do naruszeń przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych". Jak wykazała kontrola, Biuro odebrało i zapłaciło za oprogramowanie do obsługi wyborów bez sprawdzenia, czy działa właściwie. Jak się okazało, program miał poważne błędy, przez co w czasie zliczania głosów doszło do szeregu nieprawidłowości.

Głównymi zarzutami NIK wobec KBW było "niegospodarne wydatkowanie 429,3 tys. zł na informatyczny system obsługi wyborów samorządowych", a także "nierzetelne przeprowadzenie odbioru zamówionego oprogramowania do obsługi wyborów i dokonanie zapłaty 306,3 tys. zł za produkt, który nie był zgodny z umową i specyfikacją istotnych warunków zamówienia".

Kontrolerzy NIK stwierdzili, że wszystkie trzy postępowania o zamówienie publiczne, które zostały zbadane w toku kontroli budżetowej, były przeprowadzone nierzetelnie i z naruszeniem przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.

fot. Jacek Bereźnicki

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)