Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Rekordowy deficyt. "Nie grozi nam scenariusz włoski czy grecki"

- To nie jest wyłącznie koszt. Traktowałbym to, jako inwestycję. Zainwestowaliśmy pieniądze aby uratować miejsca pracy i przedsiębiorstwa. Dzięki temu Polska przechodzi przez płytszą recesję, niż inne kraje w Europie. Będziemy pierwsi gotowi w blokach startowych, gdy skończy się pandemia, aby walczyć o globalnych dostawców. Brak ratunku miejsc pracy spowodowałby ogromny wzrost bezrobocia i masowe bankructwa, i wtedy to musielibyśmy ratować za ogromne pieniądze. Nie staniemy z naszym długiem w jednym rzędzie z Grecją czy Włochami – mówił w programie "Money. To się liczy" minister finansów Tadeusz Kościński.

KOMENTARZE
(3)
500+
4 lata temu
Pitu, pitu... będziemy walczyć o dostawców? co to znaczy? o dostawy się nie walczy tylko kupuje, co za brednie... pewnie nie wie co mówi... a później mówi, że walczymy o inwestorów... przyjadą i dadzą nam kasę na 500+ brawo ten Pan, jakie to proste ;-)
00000
4 lata temu
zobaczymy owodzenia wyborcy Dudy i PIS teraz wykazac sie robota a nie jak ten od armii w wojsku nie byl ale ministrem obrony zostal przed tem w Policji teraz w wojsku kabaret na to tylko stac PIS i Dude ale jest jeszcze TV pis i Holecka ona to ogarnie za 40 baniek na miesiac
................
4 lata temu
Jak minister (którykolwiek) obecnej władzy mówi że coś nam nie grozi - to oznacza że jest dokładnie odwrotnie. Jak mówi że coś nam zagraża to też jest odwrotnie - ale takie strachy to tylko przed wyborami :)