Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Rolnicy są wściekli i planują blokady. Rząd opowiada o Polskim Ładzie

37
Podziel się:

Agrounia zapowiedziała kolejne blokady dróg oraz "najazd na Warszawę". Michał Kołodziejczak w ostrych słowach opisuje sytuację polskich rolników: - Na polskiej wsi jest rozpacz, jest drożyzna, jest brak perspektyw.

Rolnicy są wściekli i planują blokady. Rząd opowiada o Polskim Ładzie
Michał Kołodziejczak z Agrounii zapowiada kolejne blokady dróg (PAP, Piotr Nowak)

Pod koniec sierpnia rolnicy ponownie zablokują drogo w Polsce. Na jesień planowany jest "najazd ba Warszawę". - To jest krzyk rozpaczy. Zanika produkcja mięsa, w sprzedaży warzyw jesteśmy pod kreską – mówił lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

Blokady planowane są na 24 i 25 sierpnia. - Blokady będą trwały 24 godziny, a niektóre 48 – zapowiada Kołodziejczak.

Rolnicy poinformują opinię publiczną o miejscach blokad. Zapowiedział, że protesty będą wcześniej zgłoszone, a miejsca, w których się odbędą, zostaną przekazane opinii publicznej w przyszłą środę.

Zobacz także: Polski Ład w podatkach zrobi więcej złego niż dobrego? Szef PFR: Trzeba wykonać ten trudny krok

Jesienny protest w Warszawie może odbyć się z udziałem innych grup zawodowych. -

- Teraz będzie działo się to, a na jesień zapowiadamy inwazję na Warszawę, bardzo możliwe, że z innymi grupami zawodowymi i społecznymi, które czują się rozżalone i niedocenione i ponoszą koszty władzy Prawa i Sprawiedliwości. Nie będziemy się bali i będziemy jeszcze bardziej radykalni niż do tej pory – powiedział Kołodziejczak.

W tym samym czasie minister rolnictwa Grzegorz Puda odwiedził gospodarstwo na Warmii i Mazurach. Zachwalał ta Polski Ład i pomyły rządu na poprawę rolnictwa.

- Uruchamiamy program przywracający Polakom, polskim rolnikom, polskim konsumentom polskie produkty. Chcemy, aby ci rolnicy, którzy coś wyprodukują, mogli to przetworzyć w polskich przetwórniach, a później sprzedawać w polskich sklepach, na polskich lokalnych rynkach — mówił Puda w czwartek w czasie wizyty w gospodarstwie rolnym w Brzydowie w woj. warmińsko-mazurskim.

Kołodziejczak widzi jednak sytuację polski rolników w zupełnie innym świetle, niż minister rolnictwa. - na polskiej wsi jest rozpacz, jest drożyzna, jest brak perspektyw. Polscy rolnicy nie mają komu sprzedawać świń, a codziennie trafiają do Polski dziesiątki tirów mięsa i żywych zwierząt z zagranicy, głównie z Niemiec i z Litwy – mówił Michał Kołodziejczak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(37)
WYRÓŻNIONE
Ich sprawa
3 lata temu
PiS wygrał wybory w dużej mierze dzięki głosom rolników (cyt."Z Sondażu late poll opracowanego przez IPSOS wynika, że wyborach do sejmu w 2019 roku PiS poprało 56,4% mieszkańców wsi. "), Z tego co wiem Warszawa wsią nie jest więc proszę protestować tam, gdzie rząd miał największe poparcie.
Jacek
3 lata temu
Polski rolnik w każdych wyborach głosuje na PiS. Każdy rolnik. Więc nie rozumiem tego pierodlenia Agrounii i nie wiem kogo oni reprezentują. Bo polski rolnik nawet jak będzie zdychał to i tak zagłosuje na Kaczyńskiego.
sylwi
3 lata temu
Rolników mi nie żal. To oni wybrali PiS w 80-90% Na unie najwiecej psioczą, ale dopłaty pierwsi biorą. Niech blokują swój rząd, a nie utrudniają życie zwykłym ludziom. PiS z księdzem przed wyborami im nakłada do głowy i już pieski poleca do urn
NAJNOWSZE KOMENTARZE (37)
Rolnik
3 lata temu
Gdyby rolnicy zaczęli produkować żywność dla ludzi (jak za komuny) a nie dla dotacji, to by zarobili na chleb i na szacunek Niestety wybrali dopłaty - sieją i hodują to, na co w danym roku są najwyższe dopłaty! Tak są rozgrywani.... A potem wielki płacz!!!!
Dzidzia
3 lata temu
On taki rolnik jak morze w Czechach Zwykły cwaniaczek myśli że do koryta się dorwie
Krakowianin
3 lata temu
Ja tam wolę belgijską wieprzowinę. Tam się przestrzega norm, a polskie bambry walą antybiotyki i chemie, bo chcą zarabiać krocie i ciągnąć dotacje. Nie jem polskiego chłamu, a porządną zachodnią żywność.
Norek
3 lata temu
To wieś wybrała PiS, nikt inny. To są terroryści, z takimi się nie negocjuje. Czego oni chcą? Żeby sklepy miały nakaz kupowania Polskich produktów? Jeśli jest taniej z Niemiec, to czemu duże sklepy nie mają zaopatrywać się w te produkty? Niech Polacy sprzedają po tyle samo co Niemcy (gdzie rolnicy zarabiają dużo więcej i mają wyższe podatki) to też będą sprzedawać tyle samo co Niemcy, a nawet więcej bo odpadną koszty transportu. Co do ASF, żaden sklep nie chce mieć pozwu, żaden nie chce mieć kontroli smutnych panów bo jakaś świnka jednak była chora a i jeszcze jedno, ASF do chlewu wnosi rolnik, wirus nie lata, nie ma skrzydełek. No ale "panie kto to widział dezynfekować siebie i buty przed wejściem do chlewu a jeszcze ciuchy trza mieć inne, to nie dla mnie". Rolnikom marzy się PRL, bo wtedy byli elitą (ale nie intelektualną) :)
Chłop z Mazur...
3 lata temu
Rolnicy są wściekli. Chcielibyście. To grupka nowego Leppera, któremu marzy się Seim a opozycja nim steruję.
...
Następna strona