Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Kamil Rakosza-Napieraj
|

Rolnicy z jabłkowego zagłębia skończyli sezon. Gradobicie ich pokonało

39
Podziel się:

O tym, co się stało w weekend, rolnicy z gminy Warka w woj. mazowieckim mówią wprost: "tragedia". Burze z silnym gradem doszczętnie zniszczyły plony w kilku miejscowościach.

Rolnicy z jabłkowego zagłębia skończyli sezon. Gradobicie ich pokonało
Gradobicie spustoszyło sady w woj. mazowieckim (Materiały WP, Adobe)

W wyniku gradobicia, które nawiedziło uprawy w powiecie grójeckim w sobotę 25 maja ok. godz. 19, zniszczeniu uległy uprawy jabłek i gruszek. W efekcie właściciele sadów mogą zapomnieć o tegorocznych plonach. - Nie mamy czego ratować - przyznali w rozmowie z portalem sadyogrody.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polskie truskawki za ponad 20 zł za kg. Wiemy, kiedy będzie taniej

Zgodnie z ustaleniami portalu sobotnie gradobicie dotknęło uprawy w miejscowościach Dębnowola, Magierowa Wola, Kalina, Piaseczno, Stara Warka.

Przypomnijmy, że gmina Warka i powiat grójecki to jedno z polskich zagłębi uprawy jabłek. Jak podawał portal samorządu mazowieckiego, średnio ponad 45 proc. produkcji jabłek w kraju pochodzi z zagłębia grójecko-wareckiego, nazywanego "największym sadem Europy".

Potężne gradobicie w woj. mazowieckim

Zgodnie z doniesieniami portalu sadowniczego, burza z gradem, która w sobotę przetoczyła się m.in. nad gminą Warka, zostawiała na podwórkach hałdy lodowych brył. W czasie kilkunastominutowego opadu kule gradowe poprzecinały owoce i potłukły je z kilku stron. "Sadownicy jednogłośnie przyznają, że takiego opadu już dawno nie widzieli" - czytamy.

To kolejna taka sytuacja w ostatnich dniach. W zeszłym tygodniu przez powiat opolski w woj. lubelskim przeszło trwające kilkanaście minut gradobicie. Tam najbardziej ucierpieli właściciele plantacji malin i sadów. Przed gradobiciem, które doszczętnie zniszczyło uprawy, rolnicy zmagali się z przymrozkami atakującymi ich plantacje w kwietniu.

"Nie wystarczy owoców na ciasto"

Pochodzący z woj. lubelskiego wiceprezes Związku Sadowników RP Krzysztof Cybulak podkreśla w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że sytuacja jest tragiczna, szczególnie od Kazimierza Dolnego po Kraśnik. Z jego informacji wynika, że szkody wynoszą ok. 80-90 proc.

- Są tacy, którzy stracili 100 proc. zbiorów. Dla mnie jest to niepojęte, nigdy czegoś takiego nie widziałem. Najpierw przymrozki, potem gradobicie. Niektórym sadownikom nie wystarczy owoców nawet na ciasto - przyznał Cybulak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
WP Finanse
KOMENTARZE
(39)
Rodak
3 tyg. temu
NIECH DALEJ STRAJKUJA BOG JEST RYCHLIWY ALE SPRAWIEDLWY GLOSOALI NA PIS TO TETAZ MAJA ZAPLATE OD PRZYRODY
Deja Vu
3 tyg. temu
Zawsze uważałem że niemieccy agenci przedmuchają ich chmury gradowe z nad Niemiec i teraz pierwsze kolano w Polsce będzie mogło się nienawistnie ślinić.
Bukszpan
3 tyg. temu
Skoro już nie mają nic do roboty to mogą np blokować drogę i zadać 300 zł z kologram żeby im się zwróciło. W końcu to jakieś oderwanie od nudy. Potem może pielgrzymka dziękczynna?
Jaz Mielca
3 tyg. temu
Sterowanie pogoda od lat przez wojsko ,sztuczne wywoływanie suszy ,deszczu.Celowr działania.
Izka
3 tyg. temu
No niestety ,jest to produkcja bardzo wysokiego ryzyka.Prawa natury rządzą się swoimi prawami. Współczuję ,cała praca na marne.
...
Następna strona