Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Różne ceny tego samego produktu w dwóch Biedronkach. Sieć się tłumaczy

37
Podziel się:

Klienci Biedronki odnotowują, że te same produkty mogą różnić się ceną w dwóch innych sklepach na terenie jednego miasta. Podają przykłady, gdzie i w jakiej cenie znaleźli dany artykuł. Głos w tej sprawie zabrała już sama sieć. Wytłumaczyła, skąd mogą się brać różnice w cenach.

Różne ceny tego samego produktu w dwóch Biedronkach. Sieć się tłumaczy
Biedronka. Inne ceny tego samego produktu w dwóch różnych sklepach. Tak tłumaczy to sieć (money.pl, Rafał Parczewski)

O sprawie pisze jaw.pl, lokalny portal z Jaworzna. Jego dziennikarze pochylili się nad tematem po tym, jak zaalarmował ich jeden z czytelników. Jak stwierdził, w mieście są "tańsze i droższe Biedronki". W niektórych punktach takie produkty, jak np. śmietana 30 proc. lub rukola można kupić taniej.

Różne ceny tych samych produktów w Biedronkach

Dziennikarze sprawdzili w dyskontach sieci w Jaworznie, czy rzeczywiście istnieje podział na "tańsze i droższe" punkty. Poszli do sklepów 6 marca i zerknęli m.in. na wspomnianą śmietanę i rukolę.

I tak śmietana Primo 30 proc. Zott 200g w dzielnicy Szczakowej w Jaworznie kosztowała 4,14 zł, ale już w placówce blisko Urzędu Skarbowego – 3,89 zł. Różnica zatem na tym samym produkcie wynosi 25 groszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Większość osób, które zamawiają jedzenie, nie interesuje się, skąd ono przyjeżdża. Tego nie biorą pod uwagę

Natomiast rukola w pierwszym sklepie kosztowała 5,49 zł, a w drugim – 3,99 zł. Różnica zatem jest spora i wynosi aż 1,50 zł.

Jak tłumaczy to Biedronka?

Portal jaw.pl zwrócił się do sieci sklepów z prośbą o wyjaśnienie, skąd biorą się takie różnice w cenie. Oto jak tłumaczy to firma:

Sieć Biedronka co do zasady prowadzi jednolitą politykę cenową na terenie całego kraju, która zakłada codzienne oferowanie klientom produktów ze wszystkich kategorii produktowych w najkorzystniejszych cenach w Polsce. Jednocześnie, jako firma dbająca o konkurencyjność na lokalnych rynkach, dopuszczamy możliwość wprowadzenia dodatkowych obniżek na poszczególne produkty, jeśli jest to korzystne dla naszych klientów. Tego typu decyzje są podejmowane w oparciu o lokalne uwarunkowania, poziom konkurencji oraz potrzeby naszych klientów, i z zasady obowiązują przez określony czas – czytamy w odpowiedzi.

A zatem mimo że polityka cenowa sieci jest jednolita, to jednak dopuszcza ona promocje dostępne wyłącznie w części sklepach. Tym tłumaczyć trzeba zjawisko "tańszych i droższych Biedronek".

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(37)
Krych
2 miesiące temu
To jest oszustwo. Jako siec prawnie musza dawac promocje we wszystkich
Jurrek
8 miesięcy temu
W Biedronce na osiedlu Witosa -Katowice,200ml Barmanska ,kosztuje ok.9 zl.W Rudzie Sl ,w Bykowinie pol litra kosztuje ok.11 zl.To jest dopiero roznica. Pozdrawiam
Jurrek
8 miesięcy temu
To tylko proba
Doria
rok temu
Atak na Biedronkę i od razu reklama Lidla 😁🤣😁🤔
Brawo
rok temu
Obniżają ceny jeśli jest to korzystne dla naszych klientów. A jak niekorzystne to podnoszą ceny
...
Następna strona