Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|
aktualizacja

Rynek pracy pod znakiem zapytania. Początek roku bywa nieprzewidywalny

4
Podziel się:

Dane z rynku pracy na początku roku zawsze są dużą niewiadomą. Jak będzie tym razem? Ekonomiści PKO BP są sceptyczni w przypadku statystyk zatrudnienia. Spodziewają się też podwyżek płac o 7-8 proc. w skali roku.

Co czeka rynek pracy w 2020 roku?
Co czeka rynek pracy w 2020 roku? (East News, ANDRZEJ STAWINSKI/REPORTER)

Tradycyjnie styczniowe dane z rynku pracy mocno zaskakują. Coroczna rewizja próby badanych przez GUS przedsiębiorstw powoduje znaczące przesunięcia w danych o zatrudnieniu - zauważają ekonomiści PKO BP.

Wskazują, że w tym roku, ze względu na znaczący wzrost płacy minimalnej, równie dużą zagadką co dane o zatrudnieniu będą dane o wynagrodzeniach. Dużą niepewność potwierdza wyjątkowo szeroka rozpiętość prognoz. Według ankiety "Parkietu" prognozy zatrudnienia za styczeń wahają się pomiędzy 1,2 a 2,9 proc., a płac pomiędzy 4,2 i 8,9 proc. W poprzednich miesiącach przeciętna rozpiętość prognoz dla obydwu wskaźników wynosiła średnio 0,3 pkt proc. dla zatrudnienia i 2,1 pkt proc. dla płac.

Eksperci sugerują, że pewną podpowiedzią co do kierunku zmian zatrudnienia w styczniu jest analiza tego, jak zmieniało się ono w poprzednim roku. Silny wzrost zatrudnienia sugeruje nie tylko, że rośnie liczba pracowników w istniejących już firmach, ale także przybywa firm o zatrudnieniu powyżej 9 osób.

Zobacz także: Obejrzyj także: Ukraińcom wiedzie się coraz lepiej. Część nie chce wracać do Polski

"Łączny wzrost liczby etatów pomiędzy lutym a grudniem był w 2019 najniższy od 6 lat, co sugeruje, że styczniowy odczyt nie powinien być wysoki. Podobne wskazania daje zestawienie badań koniunktury i ocen firm co do przyszłych trendów. Te dwa czynniki sprawiają, że nasza prognoza zatrudnienia w styczniu jest najniższą na rynku (1,2 proc. wobec rynkowych 2,2 proc.)".

Więcej uwagi od danych o zatrudnieniu mogą przyciągnąć dane o wynagrodzeniach. Wskazówką co do tego, w jaki sposób firmy zareagują na zmianę płacy minimalnej, mogą być wyniki Szybkiego Monitoringu NBP. Pokazały one wzrost odsetka przedsiębiorstw planujących podniesienie wynagrodzeń (z istotnym wzrostem wśród małych i mikrofirm), w tym odsetka firm planujących znaczne podwyżki płac. Jest ich powyżej 50 proc.

"Zestawienie fundamentalnego trendu dynamiki płac ze skalą wzrostu płacy minimalnej oznacza wg nas, że w 2020 dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw powinna sięgnąć 7-8 proc. rok do roku, a dane za styczeń powinny już w dużym stopniu odzwierciedlić ten ruch" - wskazują ekonomiści PKO BP.

Uspokajają, że zarówno historyczne reakcje firm na wzrost płacy minimalnej, jak i bieżące oceny przedsiębiorstw co do skutków jej obecnego wzrostu wskazują, że wyższa płaca minimalna nie będzie prowadziła do redukcji zatrudnienia.

Jednocześnie spodziewają się wzrostu cen związanego z płacą minimalną. Eksperci zakładają, że podbije w 2020 inflację bazową o około 0,5 pkt proc. W szczytowym momencie może przekroczyć 3,5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
PRAWDA
4 lata temu
Gdzie te podwyżki płac? U mnie w firmie cisza.
ja
4 lata temu
Pensja jest ważna. Im wyższa tym lepiej, ale niektórzy myślą że większe zarobki rozwiążą ich problemy. Ważniejsze jest to, jak wydajemy pieniądze. Wielu dobrze zarabiających zostało bankrutami. Kiedy źle zarządza się pieniędzmi, każdy majątek można roztrwonić. Patrz przykłady sławnych sportowców, aktorów, muzyków itp. Zarabiali miliony i co? Wydawali miliony! Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emeryt.ura nie jest Ci potrz.ebna. Opisuje jak można skutecznie budować swój majątek i stać się też finansowo wolnymi
kiel
4 lata temu
A cóż innego mogą napisać eksperci banku państwowego PKO?
PiS to stan u...
4 lata temu
Moja żona pracuje w Polskiej Grupie Farmaceutycznej , tam podwyżek nie było od lat , mało tego teraz jeszcze wszystkim zabrali premie a ci tutaj, że podwyżki po 8% rocznie chyba dla górników i posłów i budżetówki tam sa 13 i 14 i UJ wie co jeszcze stażowe barbórkowe itd. u prywaciarza tego nie ma a pensja niewiele wyższa jak 3000 brutto od kilkunastu lat