Szykuje się rekordowa strata NBP. Dotarli do prognoz
Wszystko wskazuje na to, że strata Narodowego Banku Polskiego w 2025 r. znów będzie rekordowa. To oznacza, że wpłata NBP do budżetu państwa kolejny rok będzie zerowa - wynika z informacji Business Insider Polska. Rząd może się rozczarować brakiem wsparcia finansowego.
Jak wynika z dokumentów, do których dotarł portal, Narodowy Bank Polski (NBP) prognozuje, że jego strata w 2025 r. wyniesie około 30 mld zł. A to oznacza, że kolejny rok bank centralny nie dołoży się do budżetu państwa. Wysokie koszty związane z operacjami finansowymi i niekorzystne kursy walutowe mają być głównymi przyczynami tej sytuacji. To byłby też piąty rok z rzędu, kiedy NBP notuje stratę - informuje portal.
Zgodnie z prawem, jeśli NBP osiąga dodatni wynik finansowy, przekazuje 95 proc. zysku do budżetu. Już pod koniec sierpnia instytucja kierowana przez Adama Glapińskiego informowała o prognozowanej stracie.
Czy mamy bańkę na złocie? Analityk mówi kiedy kupować surowiec
"Obserwowane w bieżącym roku umocnienie złotego wobec walut obcych (w szczególności dolara amerykańskiego), może przyczynić się do odnotowania przez NBP ujemnego wyniku finansowego za rok 2025 (przekraczającego nawet 30 mld zł, gdyby kursy walut obcych kształtowały się na poziomie z końca czerwca br.)" - można było przeczytać w komunikacie NBP.
NBP podkreślał, że prognozowanie wyniku finansowego NBP obciążone jest dużą niepewnością i zależy od czynników, na które bank centralny nie ma bezpośredniego wpływu (np. kursy walut obcych, zagraniczne stopy procentowe).
Minister finansów Andrzej Domański nie uwzględnił wpłaty z NBP w planowanym budżecie na kolejny rok.
NBP osiągnął ponad 1,34 mld zł przychodów z inwestycji w instrumenty kapitałowe, w tym ETF-y. Na koniec 2024 r. 5 proc. rezerw ulokowane było w instrumentach ETF. Fundusze replikują indeksy akcji na rynkach USA, strefy euro, Wielkiej Brytanii, Kanady i Australii. Zarząd NBP zapowiedział także, że będzie stopniowo zwiększał ekspozycję na rynki akcji. Ponad 45 mln zł mają w tym roku dać bankowi wpływy z dywidend - informuje Business Insider Polska.
Za rządów PiS, gdy NBP przynosił rokroczne zyski, do budżetu wpłynęło z tego tytułu ponad 43 mld zł. Co warte podkreślenia, gdy koalicja Donalda Tuska przejęła władzę, odziedziczyła budżet z zapisanymi 6 mld zł zysku z NBP, zgłaszanymi jeszcze w sierpniu 2023 roku. Ostatecznie bank zakończył 2023 r. z największą w historii stratą, która sięgnęła 20,8 mld zł. Strata NBP za 2024 rok wyniosła 13 mld 347,9 mln zł.
Wniosek o Trybunał Stanu dla Glapińskiego
Kwestia braku wpłaty z zysku NBP stała się jednym z zarzutów, jakie postawiono prezesowi banku centralnego Adamowi Glapińskiemu we wniosku o postawienie go przed Trybunał Stanu, który został przygotowany w marcu 2024.
Zarzut dotyczył uchybienia "obowiązkowi współdziałania z ministrem finansów przy opracowywaniu planów finansowych państwa w ten sposób, że wprowadził ministra finansów w błąd przy opracowywaniu projektu ustawy budżetowej na 2024 r. poprzez bezpodstawne udzielenie pisemnej informacji o prognozowanej wpłacie do budżetu z zysku Narodowego Banku Polskiego za 2023 r. w wysokości 6 miliardów zł w sytuacji, gdy według aktualnych na ten dzień danych i prognoz, NBP miał ponieść stratę w wysokości co najmniej 17 mld zł".
Źródło: Business Insider Polska