Rząd chwali się deficytem zamiast żałować, że nie ma nadwyżki. A licznik długu ciągle się kręci

Rząd mógł dokonać historycznego wyczynu. Jednak zamiast nadwyżki, rok 2018 skończył się znowu deficytem w kasie państwa. Ekonomiści mówią o niewykorzystanej szansie, pokazują przykłady innych krajów, które dały radę i alarmują, że dług Polski ciągle rośnie.

Dawno rząd nie miał tak niskiego deficytu.
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Damian Słomski

Ministerstwo Finansów oszacowało, że deficyt budżetu za 2018 rok wyniósł 10-11 mld zł. Tym samym nie ma już złudzeń, że pierwszy raz w historii uda się skończyć rok z nadwyżką w kasie państwa. Choć jeszcze po jedenastu miesiącach bilans był na plusie i to aż 11 mld zł.

Znacznie mniejszy od założeń deficyt w 2018 roku to niewątpliwie sukces rządu. Przypomnijmy, że miał wynieść ponad 41 mld zł. Udało się utrzymać kasę państwa w ryzach, mimo że niektóre środowiska zarzucały władzy rozdawnictwo. Do tego, jak zauważają ekonomiści PKO BP, według ostatnich oficjalnych danych dotyczących deficytu w relacji do tempa wzrostu gospodarczego, takich statystyk nie było jeszcze nigdy.

Względnie dobrze wyglądają też dane dotyczące zadłużenia. "Wraz z solidnym wzrostem nominalnego PKB umożliwiło to ograniczenie poziomu długu publicznego do 49,4 proc. PKB, czyli najniżej od 2014 roku" - podkreślają eksperci PKO BP.

Cieszy stosunkowo nieduży deficyt, ale to ciągle minus w kasie. Tymczasem Niemcy którzy tempa wzrostu gospodarczego od dawna mogą nam tylko zazdrościć (w drugiej połowie roku ich PKB nawet było pod kreską, co oznacza techniczną recesję) byli w stanie zamknąć 2018 rok z nadwyżką i to rekordową - na kwotę 59,2 mld euro. O tyle dochody państwa przekroczyły wydatki.

Niemcy mogą, a my nie?

- Niemiecka gospodarka jest znacznie dojrzalsza. Do tego można mówić o pewnej tradycji w zakresie rozsądnej polityki budżetowej, mimo i tak rozwiniętego socjalu. Ważna jest odpowiednia filozofia zarządzania finansami publicznymi. W okresie dobrej koniunktury rząd powinien gromadzić nadwyżki, które pozwolą łatać dziury w czasach kryzysowych. U nas jest zupełnie odwrotnie - komentuje profesor Dariusz Filar, ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Przypomina, że to już piąty rok z rzędu, gdy niemiecki budżet kończy rok na plusie. Zresztą nasi zachodni sąsiedzi nie są odosobnieni. Ostatnie statystyki pokazują, że w Europie blisko połowa rozwiniętych krajów może się pochwalić dodatnim bilansem.

Prof. Balcerowicz o budżecie: "Kilkanaście krajów UE ma nadwyżki"

Profesor Filar zauważa, że choć rząd chwali się uszczelnieniem podatków i poprawą wyników po stronie dochodów, to nie są to jedyne przyczyny stosunkowo niedużego deficytu. Inne to na przykład niezrealizowanie wielu zapowiadanych wydatków, w tym tych prorozwojowych. Za to wiele było programów socjalnych, które tylko wspierają bieżącą konsumpcję i nie dają impulsu na przyszłość.

Przed rządem kolejny test

- Potrzeba nam głębokiej restrukturyzacji finansów publicznych. Oczywiście za błędy strukturalne nie obwiniam tego rządu, bo nie udało się uporządkować tej kwestii także poprzednim ekipom po transformacji. Ważnym sprawdzianem skuteczności w zarządzaniu będą kolejne, trudniejsze lata. Już w 2019 roku spodziewane jest spowolnienie. Zobaczymy jak w takich warunkach poradzą sobie rządzący - podkreśla ekonomista.

Według ekonomistów Santandera, budżet na 2019 rok został zaplanowany rozważnie. Spodziewany jest wyższy deficyt - na poziomie 28,5 mld zł. Przychody szacuje się na 387 mld zł, a wydatki na 415,5 mld zł.

"Wzrost wydatków wynikający z pozycji sztywnych i zdeterminowanych przepisami konsumuje na tyle dużą kwotę z limitu wyznaczonego przez regułę wydatkową, że miejsce na dodatkową przedwyborczą hojność ze strony budżetu państwa jest mocno ograniczone. Wydatki budżetowe mają rosnąć niewiele szybciej niż nominalny PKB" - oceniają.

"Z kolei dochody budżetu państwa mają się zwiększyć o 19,5 mld zł. W zestawieniu z prognozowanym nominalnym wzrostem PKB, nie wygląda to na założenie kontrowersyjne. Nawet założenie co do wzrostu wpływów z VAT, które początkowo wydawało nam się dość ambitne, teraz zdaje się łatwe do osiągnięcia, chyba że gospodarka spowolni dużo bardziej niż obecnie zakładamy" - wskazują ekonomiści Santandera.

Obraz
© Santander | Santander

Licznik długu ciągle się kręci

Deficyt na poziomie około 10 mld zł to nie tylko statystyka. To pieniądze, które trzeba doliczyć do zadłużenia państwa, które według wyliczeń Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) przekracza już 1 bln 51 mld zł. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zadłużenie Polski wzrosło o około 90 mld zł. Licznik długu ciągle więc się kręci.

- Ciężar długu z każdym rokiem rośnie, a za jego spłatę będą odpowiedzialne kolejne pokolenia. Sama jego obsługa pochłania ogromne pieniądze - podkreśla profesor Filar.

Obraz
© Santander | Santander

Ekonomiści Santandera prognozują, że w 2019 roku rząd będzie potrzebował pożyczyć 130 mld zł (z czego 120 mld zł będzie realizowane na polskim rynku). To o 10 mld zł mniej niż w 2018. Będzie to możliwe m.in. dzięki wcześniejszym wykupom obligacji i rolowaniu kredytów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ceny prądu w 2026 r. Jest deklaracja ministra
Ceny prądu w 2026 r. Jest deklaracja ministra
Gazprom nie chce zapłacić gigantycznej kary. Polska znalazła sposób
Gazprom nie chce zapłacić gigantycznej kary. Polska znalazła sposób
Podsumowali dwa lata rządów Tuska. Oto co się dzieje z gospodarką
Podsumowali dwa lata rządów Tuska. Oto co się dzieje z gospodarką
Odłożyła na emeryturę 350 tys. zł. Pieniądze przejął ZUS. RPO komentuje
Odłożyła na emeryturę 350 tys. zł. Pieniądze przejął ZUS. RPO komentuje
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 11.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 11.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 11.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 11.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 11.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 11.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 11.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 11.12.2025
"Złote karty" z wizerunkiem Trumpa. Rusza składanie wniosków
"Złote karty" z wizerunkiem Trumpa. Rusza składanie wniosków
Wraca spór z Czechami. Domagają się od Polski działań
Wraca spór z Czechami. Domagają się od Polski działań
Media: USA proponują przywrócenie dostaw rosyjskiej energii do Europy
Media: USA proponują przywrócenie dostaw rosyjskiej energii do Europy
Amerykanie przejęli tankowiec. Prokurator generalna ujawnia szczegóły
Amerykanie przejęli tankowiec. Prokurator generalna ujawnia szczegóły