Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Składnik Roundupu z przedłużoną licencją. Badacze krytykują zgodę UE

10
Podziel się:

Niezależni badacze skrytykowali Unię Europejską za udzielenie wstępnej zgody na przedłużenie licencji produktów zawierających glifosat. Według nich decyzja opiera się na nierzetelnej analizie przedstawionej przez koncern Bayer, który jest jednym z największych na świecie wytwórców produktów z glifosatem – podaje portal EUobserver.

Składnik Roundupu z przedłużoną licencją. Badacze krytykują zgodę UE
Bayer jest jednym z największych producentów środków chwastobójczych zawierających glifosat, takich jak Roundup. (Photo by John Tlumacki/The Boston Globe via Getty Images) (Boston Globe via Getty Images, Boston Globe)

Bayer jest jednym z największych producentów środków chwastobójczych zawierających glifosat, takich jak Roundup. Glifosat wprowadziła na rynek firma Monsanto w 1974 roku jako składnik Roundupu, który przez lata był sztandarowym produktem tego koncernu. W 2016 roku Monsanto została wykupiona przez Bayer.

Zezwolenie UE na wprowadzenie do obrotu glifosatu wygasa w grudniu 2022 roku, ale ma być odnowione na kolejny rok. Glifosat został wstępnie zaakceptowany jako środek bezpieczny dla zdrowia.

Zobacz także: Lockdown dla niezaszczepionych. Polak o nowych surowych zasadach w Austrii

Badania nierzetelne?

Naukowcy zajmujący się badaniem chorób nowotworowych, powiązani z niezależną austriacką organizacją ochrony środowiska Global 2000, ocenili, że decyzja UE oparta jest na nierzetelnych badaniach Bayera - informuje portal EUobserver.

Według naukowców 33 badania z 35, na których opiera się Bayer, a które uznaje za ważne także UE, są niekompletne. Dwa z nich uznano za rzetelne, piętnaście za częściowo rzetelne, a osiemnaście za nierzetelne.

- Nie odniesiono się do żadnej z istniejących luk w wiedzy – skomentował Siegfried Knasmueller, jeden z wiodących naukowców związanych z Global 2000, który zajmuje się badaniem wpływu glifosatu na zdrowie.

Bayer nie zaprezentował szeroko znanych badań, które przy pomocy najnowszych metod wykazują, że glifosat sekwencje DNA wątroby oraz innych organów wewnętrznych. Metody użyte w badaniach zaprezentowanych przez niemiecki koncern mają ponad 30 lat. Według Knasmuellera wykrywają one jedynie 5-6 z 10 znanych substancji rakotwórczych.

Odrzucają badania

W 2015 roku Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) działająca przy Światowej Organizacji Zdrowia stwierdziła, że istnieją "mocne dowody" na szkodliwe działanie glifosatu na DNA.

Jednak członkowie grupy zajmującej się badaniami nad glifosatem (Assessment Group on Glyphosate, AGG), w której skład wchodzą Francja, Węgry, Holandia i Szwecja, odrzucili te badania i stwierdzili, że glifosat to bezpieczny środek, którego licencja może być odnowiona.

W 2019 roku amerykański sąd stwierdził, że Roundup prawdopodobnie powoduje raka, a Bayer działał w złej wierze, ukrywając ten fakt. Przeciw formie złożono od tamtego czasu ponad 125 tys. pozwów, w których skarżący stwierdzili, że kontakt z glifosatem wpłynął na rozwinięcie się u nich chłoniaka nieziarniczego. W zeszłym roku Bayer zapłacił prawie 9 mld euro w ramach odszkodowań - przypomina EUobserver.

"To niepokojące, że badania sponsorowane przez koncern są w centrum aktualnego unijnego procesu zatwierdzania glifosatu" – skomentowała Angeliki Lyssimachou z organizacji pozarządowej Health and Environmental Alliance (HEAL) z siedzibą w Brukseli.

Niemcy usuwają produkty

W przeszłości urzędnicy unijni odmawiali dzielenia się szczegółami na temat badań prezentowanych przez Bayer, jednak w marcu 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości UE uznał to działanie za niezgodne z prawem. Dzięki temu wyrokowi niezależni badacze mogli po raz pierwszy zrobić przegląd dokumentacji, na której opierają się decyzje AGG.

W zeszłym tygodniu nowa niemiecka koalicja rządowa zapowiedziała, że usunie produkty zawierające glifosat z krajowego rynku do końca 2023 roku.

Ostateczna decyzja dotycząca zezwolenia na dalszą obecność na rynkach unijnych glifosatu zostanie podjęta przez państwa członkowskie UE w przyszłym roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(10)
Olej rzepakow...
2 lata temu
Glifosat idzie na rzepak przed młóceniem.
Rrr
2 lata temu
Glifosat jest bezpieczny tak jak szczepionki nie powodują skutków ubocznych, koncerny są największymi wrogami ludzi
Suweren
2 lata temu
Trucia Polaków ciąg dalszy
Lolek
2 lata temu
Na ziemi jest około 80% przeludnienie. I albo stosujemy chemię, GMO, itp. Albo umieramy z głodu. Niech Europa dalej rozdaje swoje 500 plusy i podobny socjal. To te wasze dzieci, za kilka lat, będą umierały z głodu.
Jamicz
2 lata temu
To miło, że żywność w parlamencie europejskim będzie skażona glifosatem aż do 2023 roku. Smacznego!