Spór o kryptowaluty. Prezydent komentuje. "Coś tu się nie zgadza"
Prezydent Karol Nawrocki powiedział w sobotę, że podczas prac w parlamencie nad ustawą o kryptoaktywach i w raportach służb specjalnych nie otrzymał informacji o zagrożeniu rynku kryptowalut. Dodał, że także dzisiaj takiej wiedzy nie ma.
Prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że zarówno podczas analizy ustawy o kryptoaktywach w parlamencie, jak i w raportach służb specjalnych, nie pojawiły się żadne informacje wskazujące na zagrożenie rynku kryptowalut. Nawrocki zaznaczył również, że obecnie nie posiada takiej wiedzy.
Weto ws. kryptowalut. Prezydent komentuje
W piątek Sejm nie odrzucił weta prezydenta do ustawy o kryptoaktywach. Prezydenckie weto poparły w głosowaniu kluby PiS i Konfederacji.
Premier Donald Tusk skrytykował to posunięcie, zaznaczając, że partia rządząca oraz Konfederacja, mimo politycznych różnic, zdecydowały wspólnie o utrzymaniu weta prezydenckiego.
Ostra dyskusja w Sejmie. Nagranie ze starcia Tuska i Boguckiego
- Będą bardzo żałowali tej dzisiejszej swojej decyzji. Będą się jej wstydzili do końca życia, obiecuję wam to - stwierdził Tusk. Dodał, że ustawa miała zabezpieczać obywateli i drobnych inwestorów, szczególnie w kontekście firm związanych z Rosją i Białorusią.
Karol Nawrocki w rozmowie w Kanale Zero podkreślił, że w trakcie prac nad ustawą nie podejmowano kwestii zagrożenia ze strony obcych służb, a pojawiły się one dopiero, gdy ustawa trafiła do prezydenta.
- To się pojawiło nagle, gdy okazało się, że (...) może pojawić się weto - zauważył Nawrocki. Podkreślił, że debata wokół zagrożeń została nadmuchana dopiero na etapie, gdy projekt dotarł do jego biura.
- Co? Odcięto prezydenta od wiedzy polskich służb na temat zagrożenia rynku kryptowalut? Coś tu się nie zgadza - zaznaczył. Dodał, że ktoś chce zaszczepić niepokoje społeczne w kontekście ustawy o kryptowalutach. - Nie dowiedziałem się nic o zagrożeniach podczas debaty parlamentarnej, z raportów służb specjalnych i nie mam na dzień dzisiejszy takiej wiedzy. Możemy w takim razie spodziewać się w najbliższym czasie prowokacji i atakowania tego rynku - podkreślił.
Donald Tusk określił sytuację wokół ustawy jako "paskudną". Zaznaczył, że mamy do czynienia z bardzo groźnymi zjawiskami, gdzie są rosyjskie pieniądze, gdzie jest mafia. - Pieniądze z tych bardzo groźnych dla Polski środowisk trafiały także na promocję polityczną - powiedział dziennikarzom Tusk. Dodał, że ustawa, która "miała ukrócić możliwości tego działania, została zawetowana przez tych, którzy są jakoś podejrzanie blisko tych spraw".
Rząd planuje ponowne złożenie projektu ustawy o kryptowalutach, zachęcając prezydenta i opozycję do jego poparcia.