Straż Graniczna dostanie auto Sławomira Nowaka. Luksusową terenówkę przekaże prokuratura
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekaże auto terenowe Straży Granicznej. Pojazd należy do biznesmena oskarżonego w sprawie Sławomira Nowaka. Zdaniem śledczych zostało zakupione z pieniędzy Nowaka pochodzących z łapówki.
Straż Graniczna dostanie samochód Sławomira Nowaka. Decyzją Prokuratury Okręgowej w Warszawie, warty 400 tys. zł samochód marki Range Rover, na podstawie tzw. ustawy covidowej, trafi do pograniczników. Według prokuratury auto miało być zakupione pieniędzy pochodzących z łapówek.
Prokuratura przekazuje luksusowe auto Straży Granicznej
- Postanowieniem z dnia 30 września 2021 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała nieodpłatnie Komendantowi Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej w Warszawie samochód marki Range Rover Velar, zabezpieczony w śledztwie prowadzonym przeciwko Sławomirowi N. podejrzanemu o żądanie oraz przyjmowanie wielomilionowych korzyści majątkowych – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Auto zostanie fizycznie przekazane Straży Granicznej po uprawomocnieniu się postawienia, na które stronom postępowania przysługuje zażalenie.
Stan wyjątkowy przy Białorusi przedłużony. „Mam z tym problem”
Przekazanie jest możliwe dzięki tzw. ustawie covidowej
Aleksandra Skrzyniarz przypomniała, że przekazanie auta możliwe jest na podstawie znowelizowanych przepisów tzw. ustawy covidowej, która pozwala w stanie zagrożenia epidemicznego przekazać przedmioty zabezpieczone w śledztwach instytucjom, które walczą z pandemią.
Wartość przekazanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie samochodu to około 400 tysięcy złotych. Oddany Straży Granicznej samochód jest pojazdem luksusowym, ma napęd na cztery koła, systemy wspomagające i silnik o mocy 300 koni mechanicznych. Auto zostało wyprodukowane w 2018 r.
Formalnie właścicelem auta nie jest Sławomir Nowak
Formalnie właścicielem pojazdu jest podejrzany w śledztwie przeciwko Nowakowi trójmiejski biznesmen Jacek P. Mężczyzna twierdził, że kupił pojazd na prośbę Nowaka, za pieniądze pochodzące z łapówek i to Nowak miał go użytkować. Również u niego w domu znaleziono skrytki, w których ukryta była, w różnych walutach, równowartość około 4 mln zł, uznanych za pochodzące z przestępstw korupcyjnych, zarzucanych Nowakowi.
W sierpniu Sąd Apelacyjny w Warszawie ostatecznie uchylił decyzję o zastosowaniu wobec Sławomira Nowaka aresztu tymczasowego. Utrzymane w mocy zostały tylko wolnościowe środki zapobiegawcze, tj. zakaz opuszczania kraju, dozór policji i poręczenie majątkowe w kwocie 1 mln zł.