Światowy przemysł łapie zadyszkę? Ponura analiza odczytów
Ceny ropy Brent spadły o 14 proc. w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 r. z powodu nadpodaży i słabego popytu. Jednocześnie miedź podrożała o 25 proc. od początku roku dzięki ograniczeniom w wydobyciu - wynika z analizy Allianz Trade.
Ceny ropy naftowej wykazywały tendencję spadkową przez cały 2025 rok, tracąc 14 proc. wartości w pierwszych dziewięciu miesiącach. Pod koniec października cena ropy Brent spadła na krótko do poziomu blisko 60 USD za baryłkę w związku z rosnącymi obawami o nadwyżkę podaży. Według analizy Allianz Trade, przy nadal wysokiej produkcji i słabym popycie, średnia cena ropy Brent wyniesie 69 USD za baryłkę w 2025 roku, co oznacza spadek z 81 USD za baryłkę w 2024 roku.
Na początku kwietnia ceny ropy osiągnęły najniższy poziom od 2021 roku po tym, jak eskalacja ceł między Stanami Zjednoczonymi a Chinami wywołała obawy przed gwałtownym globalnym spowolnieniem gospodarczym. Producenci z OPEC+ agresywnie wycofali się z wcześniejszych cięć, zwiększając od kwietnia cele produkcyjne o około 3 mln baryłek dziennie, co stanowi około 2,5 proc. globalnej podaży. Ta nadwyżka ropy znacznie przewyższyła wzrost popytu, który wynosi poniżej 1 mln baryłek dziennie.
W październiku spadek cen ropy Brent zmusił OPEC+ do zmiany strategii. Kartel wstrzymał planowane podwyżki produkcji na początek 2026 roku, aby uniknąć załamania cen. Ta zmiana polityki, wraz z nowymi sankcjami USA na eksport rosyjskiej ropy, pomogła w niewielkim odbiciu cen ropy do około 65 USD za baryłkę na początku listopada. Czynniki związane z podażą i popytem na ropę przyczyniły się do spadku cen ropy o około 8-9 USD za baryłkę w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Metale przemysłowe sygnalizują spowolnienie produkcji
Ceny surowców przemysłowych ulegają wahaniom od czasu eskalacji napięć handlowych w kwietniu 2025 roku. Od początku roku miedź podrożała o około 25 proc., powracając do poziomu powyżej 10 000 USD za tonę, co jest najwyższym poziomem od ponad 16 miesięcy. Wzrost ten można przypisać głównie wypadkom w głównych kopalniach w Indonezji, Kongo i Chile, które spowodowały znaczny spadek produkcji.
Ceny aluminium również wykazywały ostatnio tendencję wzrostową w wyniku wysokich cen miedzi. Aluminium może być stosowane jako tańszy substytut miedzi, choć ma mniejszą przewodność. Coraz więcej firm z branży motoryzacyjnej zastępuje miedź aluminium, nawet do 10 proc. objętości. Tymczasem ceny rudy żelaza były stosunkowo stabilne w ciągu roku i obecnie oscylują wokół poziomu ze stycznia w wyniku słabego popytu ze strony branż końcowych, takich jak motoryzacja i budownictwo.
Według analizy Allianz Trade, obecne ceny metali sugerują spowolnienie tempa wzrostu globalnej produkcji przemysłowej do 2 proc. rok do roku z 3 proc. w 2024 roku. Poziom globalnej produkcji przemysłowej wynikający z cen metali sugeruje, że produkcja przemysłowa powinna być o 2 proc. do 10 proc. niższa od obecnego poziomu. Analitycy Allianz Trade spodziewają się, że ceny metali nieszlachetnych odnotują niewielki wzrost o 3 proc. w 2025 roku.