Szczyt UE ws. budżetu. Trudne negocjacje w sobotę

Nowa propozycja ws. budżetu UE na odbudowę po kryzysie. Tuż przed rozpoczęciem drugiego dnia negocjacji szef Rady Europejskiej Charles Michel zaproponował zmianę w podziale środków. Wszystko po to, by zadowolić grupę tzw. państw oszczędnych. Do sobotniego wieczoru nie udało się jednak osiągnąć porozumienia.

Charles Michel (drugi z prawej) w sobotę wyszedł z nową propozycją ws. budżetu UE na odbudowę po kryzysie
Źródło zdjęć: © PAP
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

O nowej propozycji informuje RMF FM. Miała ona paść podczas nieformalnego spotkania Charlesa Michela z przedstawicielami państw północy i południa Europy. Odbyło się ono jeszcze przed formalnym wznowieniem rozmów w Brukseli.

Uczestniczyli w nim premier Holandii Mark Rutte jako przedstawiciel północy i grupy "państw oszczędnych" oraz reprezentujący południe szefowie rządów Włoch i Hiszpanii.

Rutte i jego sojusznicy (jak na przykład Austria czy kraje skandynawskie) chcą, by środku z UE nie zostały "przejedzone" w państwach południa i domagają się jednomyślności w głosowaniu nad wydatkowaniem środków.

Obejrzyj: Fundusze unijne a praworządność. "To powiązanie jest racjonalne"

Austriacki kanclerz Sebastian Kurz z kolei krytykował w piątek podział środków na odbudowę. Chodzi o 750 mld euro, które UE ma przeznaczyć na walkę z "koronakryzysem" oraz wychodzenie z niego.

W pierwotnej wersji podział środków miał wyglądać następująco: 500 mld euro w formie grantów dla państw członkowskich i 250 mld w formie pożyczek. Nowa propozycja Michela, która padła na sobotnim spotkaniu to 450 mld euro grantów i 300 mld euro pożyczek.

Zmiana to ukłon w kierunku północy. Wszystko po to, by doprowadzić do kompromisu i przegłosować przynajmniej fundusz odbudowy. Osobną kwestią zostaje jeszcze sam budżetu UE na lata 2021-2027.

Michel chce również w funduszu zmienić zasady podziału środków między państwa. 40 proc. kwoty miałoby być rozdzielone na podstawie danych gospodarczych z lat 2015-2019, a kolejne 40 proc. - z lat kryzysu, czyli od 2020 roku. Kto poradzi sobie lepiej, ten ma dostać mniej pieniędzy. Takie rozwiązanie krytykował w piątek premier Mateusz Morawiecki.

- W tym kontekście kraje, które dobrze radziłyby sobie z kryzysem gospodarczym mogły by być "ukarane" za swoją politykę gospodarczą - tłumaczył szef polskiego rządu.

Przez całą sobotę trwały mniej i bardziej oficjalne spotkania w tej sprawie. Kanclerz Austrii sugerował, że sprawy idą w dobrym kierunku. Innego zdania był jednak np. premier Włoch, który mówił o impasie. Do godz. 21 żadne wiążące decyzje nie zapadły.

- Cały czas nie wiemy, ile jest pieniędzy na stole. Może jutrzejszy dzień przybliży nas do rozwiązania tej zagadki - mówił w piątek późnym wieczorem premier Mateusz Morawiecki.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują