Test na koronawirusa. Prywatnie może kosztować nawet 700 zł
Służba zdrowia nie nadąża z testowaniem. Dlatego część osób poszukuje prywatnych badań. Na wyniki jednak trzeba czekać.
Tak zwane testy serologiczne, wykazują przeciwciała dając odpowiedź czy badany ma koronawirusa. Dotąd robią je publiczne placówki medyczne. Jednak wraz z nagłym wzrostem zakażeń umożliwiono testowanie również prywatnie.
Włoska organizacja konsumencka organizacja Altroconsumo przeprowadziła monitoring cen prywatnych testów w ponad 150 przychodniach w sześciu regionach Włoch - wskazuje PAP.
PKO Ekstraklasa. Masowe testy na koronawirusa. "Uznaliśmy, że to dobry moment"
Okazuje się, że nigdzie nie zapłaci się za test na obecność koronawirusa mniej niż 65 euro czyli w przeliczeniu 290 zł. Ale rozpiętość cenowa jest znacznie większa. Koszt jednego badania może sięgnąć nawet 160 euro, czyli około 717 zł.
Wraz z zwiększoną liczbą próbek poddawanych badaniom na wyniki trzeba czekać. W niektórych przypadkach by poznać diagnozę nawet do 5 dni -pisze PAP.
A jak wygląda sytuacja w Polsce? Jak donosi "Gazeta Wyborcza", prywatne testy wymazowe u nas kraju kosztują od 400 do 500 zł. Na tle Europy znajdujemy się gdzieś po środku stawki.
Są bowiem kraje, w których test na koronawirusa jest nawet połowę tańszy. Przykładowo w Luksemburgu kosztuje on ok. 260 zł, a w Czechach ok. 300 zł.