"To będzie koniec". Trump mówi o planach w razie porażki
- To będzie koniec - tak kandydat Republikanów na prezydenta USA Donald Trump odpowiedział na pytanie o plany w przypadku porażki w wyborach prezydenckich. W kolejnych wyborach nie zamierza startować. To już drugi raz w ciągu kilku dni, gdy otwarcie mówi o możliwości porażki w wyborach.
W wywiadzie dla Sinclair Media Group, zapytany przez dziennikarkę Sharyl Attkisson, czy wyobraża sobie start w kolejnych wyborach, jeżeli przegra w tegorocznym głosowaniu 5 listopada, Trump odpowiedział:
Nie. Myślę, że wtedy to będzie koniec. Miejmy nadzieję, że uda nam się tym razem - odparł.
BBC zauważa, że to już drugi raz w ciągu czterech dni, gdy Trump otwarcie mówi o możliwości porażki w wyborach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował największą sieć kin w Polsce - Tomasz Jagiełło - Helios w Biznes Klasie
W czwartek na spotkaniu z Amerykańsko-Izraelską Radą Biznesu Trump powiedział, że jeżeli przegra, to Żydzi będą mieli w tym swój udział, bo 40 proc. poparcia w społeczności żydowskiej dla Trumpa oznacza, że 60 proc. głosuje na wroga".
Sondaż wyborczy korzystny dla Kamali Harris
W sondażu opublikowanym w niedzielę przez telewizję CBS w skali całego kraju obecna wiceprezydentka USA i kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris prowadzi 52 do 48 proc.
W kluczowych dla wyborczej rozgrywki stanach, gdzie żaden kandydat nie może liczyć na wyraźną przewagę (tzw. swing states), różnica ta wynosi około 2 pkt proc. Jednocześnie Trump cieszy się większym zaufaniem w kwestiach zarządzania gospodarką, kosztami życia i imigracją.