Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|
aktualizacja

"Trump może opuścić NATO". Niepokojące słowa Hillary Clinton

Podziel się:

Hillary Clinton, była sekretarz stanu stwierdziła w sobotę, że w przypadku ponownego wyboru Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, nie będzie on zwlekał z wycofaniem się USA z NATO.

"Trump może opuścić NATO". Niepokojące słowa Hillary Clinton
Donald Trump może zdecydować o wyjściu USA z Paktu Północnoatlantydzkiego (Licencjodawca, 2024 Getty Images)

W sobotę odbywa się Konferencja Bezpieczeństwa w Monachium. To forum dyskusji na temat bieżących problemów bezpieczeństwa międzynarodowego w gronie szefów państw i rządów, ministrów spraw zagranicznych i obrony, parlamentarzystów oraz przedstawicieli mediów i nauki.

Trump mógłby się wycofać z NATO?

Właśnie podczas konferencji Hillary Clinton zwróciła uwagę, że w przypadku wyboru Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych, ten nie zawaha się wycofać USA z Paktu Północnoatlantydzkiego.

- Prowadzi nas poza NATO - powiedziała Clinton uczestnikom spotkania. Była sekretarz stanu USA wezwała wszystkich także do poważnego traktowania twardej retoryki jej byłego prezydenckiego rywala.

Trump wzbudził obawy ws. zaangażowania USA w NATO w zeszły weekend, mówiąc, że "będzie zachęcał" Rosję do ataku na każdego członka, który nie spełnia celów wydatkowych na obronność. Od dłuższego czasu krytykuje on sojusz za brak reakcji wobec państw, które nie przeznaczają 2 proc. PKB na cele obronne.

W obliczu takiej retoryki Kongres Stanów Zjednoczonych przyjął w grudniu ustawę mającą na celu uniemożliwienie prezydentowi USA jednostronnego wycofania się ze sojuszu bez zgody Kongresu.

Republikanin Jim Risch, przewodniczący Senackiego Komitetu do Spraw Stosunków Zagranicznych, w sobotę zaprzeczył, by temat wycofania się USA z NATO był w ogóle brany pod uwagę. - Potrzebne byłoby dwie trzecie głosów w Senacie Stanów Zjednoczonych, aby się wycofać - to nigdy się nie stanie - powiedział stacji CNBC w Monachium.

Clinton jednak przekonywała podczas konferencji, że Trump mógłby po prostu odmówić finansowania sojuszu. - Stany Zjednoczone będą istnieć tylko z nazwy -  powiedziała.

Niemcy będą się zbroić

Olaf Scholz poproszony o skomentowanie możliwej wygranej wyborów prezydenckich w USA przez Donalda Trumpa, powiedział jedynie, że "stosunki pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Europą pozostają od lat w najlepszej kondycji".

Potwierdził też, że Niemcy jako największa gospodarka Europy zwiększają swoje wydatki na obronę do 2 proc. PKB. W nadchodzących latach będą nadal realizować ten cel NATO.

Scholz wciąż nie zdecydował jednak, czy Berlin przekaże Ukrainie rakiety manewrujące Taurus – na co Ukraina nalega od maja ubiegłego roku. - Niemcy robią wszystko, aby naprawdę silna Ukraina mogła bronić swojego kraju – powiedział kanclerz.

Przypomniał, że USA zapewniają Ukrainie na pomoc wojskową rzędu 20 mld dolarów rocznie. - Wszystkie kraje Europejskie powinny zdobyć się na porównywalny wysiłek – podkreślił.

Scholz poinformował także, że Niemcy omawiają ze swoimi sojusznikami - Francją i Wielką Brytanią - rozwój precyzyjnej broni dalekiego zasięgu, aby sprawić, że Zachód będzie dysponował najnowocześniejszą bronią odstraszającą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl