Trump siądzie do stołu? Ekspert: Jeśli cła się utrzymają, ropa będzie po 40 dolarów
W reakcji na ogłoszenie nowej polityki celnej przez prezydenta Trumpa cena ropy WTI spadła poniżej progu 70 dolarów za baryłkę. Surowiec potaniał o 1,81 dolara, co oznacza spadek o 2,52 proc. Sytuację na rynku ropy skomentował dla money.pl Dawid Czopek zarządzający Polaris FIZ, ekspert rynku paliw.
Ropa naftowa tanieje w reakcji na cła ogłoszone w środę wieczorem przez prezydenta Donalda Trumpa. Dawid Czopek, ekspert rynku paliwowego, w rozmowie z money.pl podkreśla, że pomimo rozległego charakteru nowych taryf celnych ich wpływ na handel może być mniejszy, niż dziś sądzimy. – Wygląda na to, że Stany Zjednoczone przewidują szereg zwolnień z tych taryf, które ogłosił Trump. Dotyczą one m.in. ropy naftowej - wyjaśnił.
Ekspert zwraca uwagę, że mimo to na rynkach widać obawy o stan gospodarki.
Większość banków inwestycyjnych nie ma wątpliwości, że jeżeli te cła utrzymałyby się w takiej formie, jak amerykański prezydent je zapowiedział, w formie pierwotnej, to będziemy mieli do czynienia z poważną recesją - mówi zarządzający Polaris FIZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Giertych uderzył w Kaczyńskiego. "Obawia się odpowiedzialności karnej"
Scenariusze dla rynku ropy na najbliższe miesiące
W ocenie eksperta, inwestorzy zakładają obecnie, że ogłoszone cła to jedynie punkt wyjścia do dalszych rozmów. – Jestem przekonany, że inwestorzy zakładają, że to, co ogłosił Trump, to jest taka pierwotna propozycja. Inwestorzy wierzą, że zaraz wszyscy usiądą do stołów rozmów. Wierzą, że jakoś tam światowy handel się jednak ułoży - twierdzi Czopek.
Zarządzający Polaris FIZ podkreśla jednak, że ryzyko pozostaje realne. - Oczywiście jest pewne ryzyko i z jego powodu ceny surowców spadają. To jednak bardziej niepewność. Dzisiaj inwestorzy, czy ci, którzy handlują na rynku ropy naftowej, nie zakładają w żaden sposób pełnej i długotrwałej recesji – dodaje ekspert.
W przypadku scenariusza pesymistycznego, jeżeli z ogłoszonymi cłami nic się nie zmieni, to będziemy mieć ropę po 50, a może bardziej 40 dolarów za baryłkę - przewiduje Dawid Czopek.
Ropa naftowa Tanieje
Wczoraj cena ropy WTI spadła do poziomu 69,90 dolarów za baryłkę. Administracja prezydenta Trumpa zapowiedziała wprowadzenie 10-procentowego cła podstawowego na wszystkie towary importowane do USA oraz wyższe stawki dla głównych partnerów handlowych. Chociaż ropa, gaz i produkty rafinowane zostały wyłączone z tych regulacji, inwestorzy obawiają się, że cła mogą spowolnić globalny wzrost gospodarczy i zmniejszyć popyt na surowce.
Dane z amerykańskiego rynku pokazały również wzrost zapasów ropy o 6,2 miliona baryłek w ostatnim tygodniu, co dodatkowo zwiększyło presję na ceny. Traderzy uważnie śledzą teraz rozwój sytuacji związanej z polityką handlową USA oraz kolejne dane gospodarcze.