Trump uderza w Putina. "Jestem bardzo rozczarowany"
Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że jest bardzo rozczarowany przywódcą Rosji Władimirem Putinem, i zapowiedział, że zamierza zrobić coś, by uratować ludzkie życia, jednak nie sprecyzował, jaki rodzaj działań ma na myśli.
- Jestem bardzo nim rozczarowany - oświadczył w programie The Scott Jennings Radio Show. Dodał, że zawsze miał z Putinem dobre relacje.
Zobaczymy, co się wydarzy, ale jestem bardzo rozczarowany Władimirem Putinem - powtórzył. - Będziemy robić coś, by pomóc ludziom żyć - zapowiedział, nie precyzując, jaki rodzaj działań miał na myśli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump doprowadzi do pokoju? "Skupia się na sprawach drugorzędnych"
Ponownie oświadczył, że do wojny nigdy by nie doszło, gdyby to on był wówczas prezydentem.
Władimir Putin postępuje odwrotnie od tego, co deklarował na Alasce i wobec tego w tym tygodniu będziemy uważnie rozważać nasze opcje - zadeklarował w poniedziałek minister finansów USA Scott Bessent w wywiadzie dla telewizji Fox News. Zapowiedział, że wszystkie opcje są na stole.
We wtorek Trump odniósł się także do organizowanej przez Chiny defilady wojskowej we wpisie na swoim portalu Truth Social. Wyraził nadzieję, że przywódca Chin Xi Jinping uhonoruje podczas parady upamiętniającej kapitulację Japonii w II wojnie światowej wkład amerykańskich żołnierzy oraz przekazał pozdrowienia obecnym w Chinach przywódcom Rosji i Korei Płn. razem z Xi "spiskującym przeciwko Stanom Zjednoczonym".
"Proszę przekazać moje najgorętsze pozdrowienia Władimirowi Putinowi i Kim Dzong Unowi, podczas gdy spiskujecie przeciwko Stanom Zjednoczonym Ameryki" - napisał.