Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Tusk o pseudoekspertach w TVP: za kłamstwa musieliście płacić po 500 zł

54
Podziel się:

W Sejmie trwa debata nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. W dyskusji zabrał głos premier Donald Tusk, który opowiedział m.in. jak się zarabiało w TVP.

Tusk o pseudoekspertach w TVP: za kłamstwa musieliście płacić po 500 zł
Premier Donald Tusk w sejmie bronił ministra Bartłomieja Sienkiewicza (PAP, PAP/Piotr Nowak)

- Ci pełni hipokryzji funkcjonariusze propagandy zarabiali na nieszczęściu ludzi, na nieszczęściu Polski, zarabiali pieniądze absolutnie bez umiaru, bez żadnych zahamowań, które się ludziom w głowie nie mieszczą - mówił premier Donald Tusk w Sejmie.

Tusk uderza w TVP

Oni wzięli władzę i pazurami się jej trzymają, po to, żeby kraść, żeby okradać Polskę - dodał premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czarne chmury nad ministrem. Wiemy, kto będzie "przeciw"

Podkreślił, że pięć osób, które rządziły w TVP w ciągu roku zarobiło 4 mln zł.

- Każdy, kto był gotowy napluć na opozycję, na Tuska dostał kilkaset, 500 złotych za kłamstwa i propagandę. Niektórzy potrafili zarobić nawet 300 tys. zł w ciągu roku - dodał lider PO.

Przypomnijmy, że europoseł Krzysztof Brejza ujawnił, że komentatorzy za swoje opinie na antenie TVP dostawali wysokie wynagrodzenie. "istniał system wynagradzania komentatorów udzielających wypowiedzi do audycji informacyjnych i publicystycznych zarówno w studiu, jak i poza nim" - poinformowało TVP. Jednorazowo świadczenie wyceniane było na 500 zł.

Według odpowiedzi TVP, pieniądze za opinie mieli w ten sposób dostawać: Jacek i Michał Karnowscy, Adrian Stankowski, Jerzy Jachowicz, Elżbieta Królikowska-Avis, Piotr Grzybowski, Paweł Piekarczyk, Miłosz Manasterski, Marek Formela, Karol Gac, Jacek Wrony, Maciej Gnatowski, Anna Derewienko, Marian Kowalski, Jan Pietrzak i Piotr Nisztor.

Kuzyn Kaczyńskiego stracił pracę w TVP

Jan Maria Tomaszewski stracił pracę w TVP. Kuzyn Jarosława Kaczyńskiego od 2016 r. był doradcą ds. teatru i zarabiał miesięcznie 35 tys. zł brutto - donosi bankier.pl. Jak ustalił "Newsweek", w sumie przez siedem lat pracy otrzymał ponad 2 mln zł.

Kuzyn Jarosława Kaczyńskiego jest malarzem-grafikiem. Siedem lat temu został doradcą w TVP bez konkursu. Sam podkreślał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", że pracę dostał za "charyzmę i osobowość".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(54)
Optymista
4 miesiące temu
Tusk za kłamstwa byś się nie wypłacił do końca życia.
warto pytać
4 miesiące temu
Czy eksperci biorący udział w programach TVNu, Polsatu, Republiki otrzymywali jakieś honorarium, czy płaciła tylko TVP?
1980
4 miesiące temu
lud pisi dalej swoje...nasz WUC jest najlepszy, nieomylny ,kryształowy itd. Za michę ryżu się sprzedali ,...
tak myślę
4 miesiące temu
Jestem bardzo ciekawy i może to ktoś skontroluje ile zarobił profesor ryba z lublina Codziennie bywał w pisowskich stacjach Np w radiu 24 aż do obrzydzenia. Teraz chyba wyjechał na kanary.czyżby się obawiał weryfikacji zarobków w tych stacjach ?
🤔😂🤮
4 miesiące temu
Miłość za pieniądze...jakby to nazwać...?
...
Następna strona