Umorzenie sprawy Sławomira Nowaka. Tusk skomentował
Premier Donald Tusk powiedział, że nie jest mu "ani smutno, ani wesoło" ze względu na umorzenie sprawy tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej b. ministra Sławomira Nowaka. Nie wnikam w jej szczegóły. Jestem szczęśliwy, że odbudowujemy Polskę, w której wyrokami zajmują się sądy, nie politycy - dodał.
O tym, że Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów umorzył w piątek sprawę tzw. polskiego wątku afery korupcyjnej Sławomira Nowaka, poinformowały "Fakty" TVN. Stało się to jeszcze przed procesem. Powołano się na "oczywisty brak podstaw oskarżenia".
Pytany o tę decyzję, premier Donald Tusk odparł na konferencji prasowej w Sierakowicach (woj. pomorskie), że dzięki wyborom 15 października 2023 r. to już "nie politycy, nie szefowie partii, nie premier, decyduje o tym, kto jest winny, a kto nie, tylko sądy".
Nie wnikam w szczegóły tej sprawy. Nie mam satysfakcji. Ani mi smutno, ani wesoło. To nie jest w tych kategoriach - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Płatności to ostatni bastion suwerenności. Czy Polska obroni się przed dominacją Big Techów?
Jak dodał, ma zamiar szanować wyroki sądów, niezależnie od tego, czy podobają się jemu samemu oraz komukolwiek innemu. - I jestem szczęśliwy, że z trudem - bo to bardzo trudny proces - odbudowujemy Polskę, w której wyrokami zajmują się sądy, nie politycy - powiedział szef rządu.
Sławomir Nowak to były minister transportu w drugim rządzie Donalda Tuska, który odszedł z polskiej polityki po sprawie zegarka niewpisanego do oświadczenia majątkowego. Od 2016 roku był szefem ukraińskiej agencji drogowej. Prokuratura w 2021 r. oskarżyła go o kilkanaście przestępstw, głównie korupcyjnych. Zarzuty postawiła mu także strona ukraińska. W Polsce chodziło m.in. o łapówki za pomoc w zdobyciu stanowisk w spółkach Skarbu Państwa.
Nowak reaguje na umorzenie: gorzka satysfakcja
Proces Nowaka ruszył w ubiegłym roku, podzielono go na kilka wątków. Tzw. "wątkiem polskim", dotyczącym rzekomego przyjmowania łapówek w zamian za intratne stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, zajął się Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów. Ostatecznie sprawa została w piątek umorzona z powodu "oczywistego braku podstaw oskarżenia".
"Szanowni Państwo, potwierdzam, na pierwszym posiedzeniu Sąd Rejonowy w Warszawie umorzył postępowanie przeciwko mnie z powodu "oczywistego braku podstaw". Nie ma we mnie triumfalizmu, ale gorzka satysfakcja, że powoli, ale jednak nadchodzi sprawiedliwość. Wymiar sprawiedliwości wstaje z kolan. To nie koniec mojej wojny... Szkoda tylko tych lat i zrujnowanego życia..." - napisał Sławomir Nowak na portalu X.
Główny proces Nowaka, dotyczący rzekomej korupcji na Ukrainie, nadal się toczy.