Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kalińska
Agata Kalińska
|
aktualizacja

Walne w Pesie o dalszym istnieniu spółki. Firma uspokaja

41
Podziel się:

Akcjonariusze bydgoskiej Pesy zebrali się, by zadecydować o losie spółki. Poseł z Bydgoszczy pisze w tej sprawie interpelację do premiera, natomiast rzecznik firmy uspokaja w rozmowie z money.pl: to rutynowa procedura.

Dart miał być polską odpowiedzią na Pendolino. Skończyło się tym, że projekt trafił na półkę
Dart miał być polską odpowiedzią na Pendolino. Skończyło się tym, że projekt trafił na półkę (East News)

Temat ewentualnej upadłości Pesy wraca od kilku lat jak bumerang. Zaczęło się pod koniec 2015 r., kiedy spiętrzyły się zamówienia i producent zaczął mieć poważne problemy z dotrzymaniem terminów. Tym bardziej, że kończyła się perspektywa unijna i nabywcy taboru spieszyli się, by nie przepadły dotacje.

Sytuacja firmy się pogarszała, aż w końcu w lipcu 2018 r. producent i Polski Fundusz Rozwoju podpisali umowę inwestycyjną, na mocy której fundusz zarządzany przez PFR zobowiązał się do przejęcia blisko 100 proc. akcji spółki i zainwestowania w nią docelowo 300 mln zł. Od tego czasu przedstawiciele zarówno PFR, jak i producenta zapewniali, że firmie idzie coraz lepiej.

Zobacz także: Zobacz też: Wzrost <a href="https://money.pl/podatki/">podatków</a> i likwidacja <a href="https://msp.money.pl/wiadomosci/poradniki/artykul/trzynastka-dodatkowe-wynagrodzenie-roczne,42,0,2424362.html">trzynastek</a>. Strategia na wyjście z kryzysu

- Nie tylko żyjemy, ale leczenie przynosi efekty. Można powiedzieć, że wychodzimy z sanatorium - mówił w styczniu money.pl prezes Pesy Krzysztof Zdziarski. - Udało się nam przywrócić płynność finansową. Przywróciliśmy ją we współpracy z instytucjami finansowymi, ale przede wszystkim z PFR, który po głębokim due dilligence uwierzył w nas i przeprowadza nas przez te wyboje finansowe - dodawał.

- Trzymając się medycznych porównań, już nie jesteśmy na kroplówce. Jesteśmy na zadłużeniu, a to co innego. Kroplówka to jakieś umarzanie zobowiązań czy funkcjonowanie tylko dzięki pomocy finansowej. My tego nie mamy. Korzystamy z instrumentów finansowych ogólnie dostępnych na rynku, nie są jakoś specjalnie krojone pod nas. Rzeczywiście, przy naszej przeszłości one wymagają podwójnego sprawdzenia. Ale regulujemy nasze zobowiązania na bieżąco. Zdecydowanie poprawiliśmy też przepływy finansowe z naszymi dostawcami. Oni nas teraz już bezproblemowo obsługują - mówił.

Decyzja o dalszym istnieniu

Jednak we wtorek zebrało się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie akcjonariuszy spółki, które miało w porządku obrad jeden punkt: podjecie uchwały w sprawie dalszego istnienia spółki. Zaniepokoiło to posła Lewicy z Bydgoszczy Jana Szopińskiego, który wystosował interpelację do premiera w tej sprawie. Pyta w niej o stan realizacji programu naprawczego w spółce, przyszłość i strategię rządu dotyczącą Pesy. Dopytuje też o wynik za zeszły rok i czy w firmie planowane są zwolnienia.

Rzecznik Pesy Maciej Grześkowiak tłumaczy w rozmowie z money.pl, że uchwała o dalszym istnieniu firmy to standardowa procedura, podejmowana co roku. - Podjęcie uchwały co do dalszego istnienia spółki nie miało związku z ryzykami dotyczącymi jej funkcjonowania w dającej się przewidzieć przyszłości. Jest zabiegiem czysto formalnym i wynika z sugestii biegłego rewidenta badającego sprawozdania za rok ubiegły. Podobną uchwałę podjęto w zeszłym roku, od tamtego czasu sytuacja spółki się stabilizuje i poprawia - wyjaśnia.

Strata będzie

Rzecznik przyznaje, że spółka rzeczywiście zanotowała stratę za zeszły rok. - Spółka ma zapewnione finansowanie bieżącej produkcji. Pomimo straty w roku 2019, spółka realizuje w 2020 dodatni EBITDA, wygrywa kolejne przetargi, przyspiesza realizację bieżących kontraktów, odnotowuje również wyraźną poprawę wyników w spółkach zależnych - wskazuje.

- PESA ma wypełniony portfel zamówień na 2020 rok - zapewnia Grześkowiak. - Zdobywa też kolejne, czego przykładem jest choćby umowa na dostawę tramwajów dla Jassy w Rumunii, czy najlepsze oferty w przetargach na dostawę pojazdów elektrycznych dla Kolei dolnośląskich czy tramwajów dla Torunia - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(41)
WYRÓŻNIONE
Gienek
4 lata temu
Jak firma, która ma zamówienia na ponad rok do przodu może zbankrutować? Czy ktoś nie zapłacił za wykonane wyroby? - Raczej nie, bo publiczne zamówienia więc kasa jest pewna. Gdzie są więc pieniądze?
ja
4 lata temu
Kolejny pisofski sukces. Śladem PESY podąża już LOT. Wstajemy zkolan.
RR20
4 lata temu
Dzięki polityce fiskalnej i gospodarczej rządów (nie tylko naszego), większość =poważnych= (powiedzmy) firm to kredytowe wydmuszki, opierające się na dostawach innych kredytowych wydmuszek i sprzedające swoje wyroby kolejnym kredytowym wydmuszkom i dające zarobić jedynie bankom kreującym pieniądze z powietrza i pożyczające je na wysoki procent. Natomiast same firmy prowadzą wspaniałą politykę, zatrudniania ludzi za duże pieniądze niszcząc rynek pracy i tak ciągną aż ich konkurencja okaże się silniejsza i dłużej wytrzyma na kredycie. Potem albo się likwiduje, albo sprzedaje, połowa pracowników leci na bruczek i zabawa zaczyna się od początku. Pozdrawiam tu programistów z obszaru automotive.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (41)
arro
4 lata temu
Sasina do zarządu i wyjdą na swoje, jeszcze przy tym zarobią
edi
4 lata temu
PiS to mistrz gospodarności, najpierw stadnina w Janowie, teraz PESA, a za jakiś czas PLL LOT. Paprochy z PiS-u wszystko zniszczą.
Krak
4 lata temu
Tramwaje PESYu nas w Krakowie to porażka, opóźnienia, wiecznie w remoncie. Tak PiS topi pieniądze w producentach bubli ale polskich.
pok
4 lata temu
A po co ta Pesa a po co nam fabryki czy kopalnie przecież to wszystko mają Niemcy
intro
4 lata temu
tak to jest jak się wbija w każdy przetarg z ceną na żyletk, a potem płaci się kary za opóźnienia Doskonałe tramwaje, dobre LINKi i ELFy i trzeba było się na tym skupić, a nie łapać 10 srok za ogon
...
Następna strona