Waloryzacja rent i emerytur w 2020 i 2021 roku. Policzyliśmy możliwe wskaźniki

PiS już wie, ile da emerytom i rencistom w kolejnych latach. Termin corocznej waloryzacji świadczeń - wyczekiwanej z utęsknieniem i zainteresowaniem - zbliża się. Money.pl oszacował, ile wyniosą wskaźniki waloryzacji w 2020 i 2021 roku.

Prawo i Sprawiedliwość już wie, ile będzie mogło zaoferować emerytom w 2020 i 2021 roku
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik
Mateusz Ratajczak

67 zł w przyszłym roku, 76 zł w 2021 roku. Taka waloryzacja rent i emerytur czeka seniorów ze średnim świadczeniem w najbliższych dwóch latach. Ich 2080 zł zmieni się w blisko 2223 zł.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ledwo zaczęło mówić o waloryzacji rent i emerytur w przyszłym roku, a już może szacować wskaźnik na następny rok. Wszystko za sprawą założeń budżetowych, które właśnie przeszły przez Radę Ministrów.

Resort pracy szacuje, że w 2020 roku podwyżka dla seniorów zamknie się na poziomie 3,24 proc. I na tym informacje od ministerstwa się kończą. Na podstawie założeń do przyszłorocznego budżetu można już wyliczyć, ile zyskają seniorzy w marcu 2021 roku.

Obejrzyj także: 7 proc. z grupy 60+ jest aktywnych zawodowo. "Dywersyfikacja oszczędzania na emeryturę potrzebna"

Jak wynika z szacunków money.pl - w 2021 roku wskaźnik waloryzacji wyniesie 3,7 proc.

Kilkadziesiąt złotych więcej w kieszeni

Każdy emeryt i rencista wie doskonale, co dzieje się w marcu. To termin corocznej waloryzacji świadczeń - wyczekiwanej z utęsknieniem i zainteresowaniem przez każdego, kto pobiera pieniądze z ZUS. To temat numer jeden dla blisko dziesięciu milionów Polaków. Jak to się odbije na świadczeniach?

Senior z minimalną wypłatą 1,1 tys. zł może liczyć odpowiednio na 35 i 40 zł. W ciągu roku w portfelu będzie miał więcej o nieco ponad 400 zł.

Emeryt i rencista otrzymujący 2 tys. zł świadczenia w 2020 roku zyska 64 zł. Rok później waloryzacja da mu kolejne 77 zł. 2021 rok zamknie ze świadczeniem w wysokości 2141 zł.

Emeryt i rencista otrzymujący dziś 3 tys. zł, w 2020 roku zyska 97 zł. Rok 2021 przyniesie mu kolejną podwyżkę, tym razem 114 zł. W sumie zatem za dwa lata będzie miał 3211 zł świadczenia. A rekordziści?

W tej chwili w województwie kujawsko-pomorskim jedna z emerytek pobiera co miesiąc... 21,5 tys. zł. Wniosek o świadczenie złożyła dopiero w wieku 81 lat. A niosąc do ZUS dokumenty, była w stanie udowodnić dokładnie 61 lat pracy. Przyszłoroczna waloryzacja warta dla niej będzie 696 zł. W 2021 roku będzie to już 821 zł.

Sposób ustalania wysokości emerytur i rent określa ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Mówiąc w skrócie: waloryzacja zależy od cen i wynagrodzeń w kraju. Wskaźnik waloryzacji odpowiada średniemu wskaźnikowi cen towarów i usług w poprzednim roku kalendarzowym, który jest zwiększony o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.
I tutaj warto się zatrzymać. To doskonale pokazuje, czym jest waloryzacja. Jej zdecydowana większość to utrzymanie tego, co emeryci już dostają - w portfelu jest niby więcej, ale zakupy są dokładnie takie same. Tylko niewielka część waloryzacji to dodatek, który mogą traktować jako podwyżkę.

Wyliczenia już są znane

Założenia rządu dotyczące tego roku - od którego zależy przyszłoroczna waloryzacja - są już znane.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakłada, że inflacja wyniesie 2,1 proc. Resort do wyliczeń najprawdopodobniej wybrał w tym wypadku inflację emerycką, którą wylicza się dla gospodarstw emerytów. Zwykle jest niewiele wyższa, gdyż seniorzy w większym stopniu kupują produkty żywnościowe. Do ostatecznych wyliczeń bierze się wyższą wartość - seniorzy nigdy nie tracą na tej zmianie. Resort zakłada, że podwyżka pensji w ciągu roku zamknie się w 5,7 proc. I stąd wskaźnik waloryzacji na poziomie 3,24 proc.

Rząd zakłada, że w 2020 roku inflacja wyniesie 2,5 proc. Jednocześnie w dokumentach przyjętych przez Radę Ministrów pojawia się informacja o wzroście wynagrodzeń. W założeniach do budżetu na 2020 rok można znaleźć informację, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększy się o 6 proc.

Takie założenia inflacji i wynagrodzeń sprawiają, że waloryzacja może wynieść 3,7 proc. Gdyby do wyliczeń przyjąć, że inflacja emerycka będzie wyższa - mogłoby być nawet 4 proc. Dziś jednak trudno to wyrokować.

Czynników wpływających na ostateczny poziom inflacji już w tym momencie jest sporo. To m.in. wzrost cen energii dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, wzrost cen żywności spowodowany pogodą oraz potencjalny podatek od sieci handlowych, które PiS planuje wprowadzić. Jak wskazują analitycy - to utrudnia przewidywanie inflacji już w tym momencie, a będzie miało na nią ogromny wpływ.

Wybrane dla Ciebie

Kontrole na granicach. Wiadomo, co o decyzji rządu sądzą Polacy
Kontrole na granicach. Wiadomo, co o decyzji rządu sądzą Polacy
Węgiel nie zostanie na długo? Enea celuje w OZE
Węgiel nie zostanie na długo? Enea celuje w OZE
Orban ma problem. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"
Orban ma problem. "Węgierska gospodarka zmierza donikąd"
Komentują amerykańskie cła. "Zrujnują białych rolników"
Komentują amerykańskie cła. "Zrujnują białych rolników"
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 14.07.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 14.07.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 14.07.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 14.07.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 14.07.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 14.07.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 14.07.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 14.07.2025
Obowiązkowa fotowoltaika na dachach. Oto kluczowe terminy
Obowiązkowa fotowoltaika na dachach. Oto kluczowe terminy
Ważna obietnica koalicji z kluczową zmianą. Są już wątpliwości
Ważna obietnica koalicji z kluczową zmianą. Są już wątpliwości
Papierosy będą jeszcze droższe? Unia planuje wprowadzić akcyzę 250 proc.
Papierosy będą jeszcze droższe? Unia planuje wprowadzić akcyzę 250 proc.
Uzbrojenie dla Ukrainy. Trump mówi, kto za nie zapłaci
Uzbrojenie dla Ukrainy. Trump mówi, kto za nie zapłaci