Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KB
|

Warszawskie spółdzielnie buntują się przeciwko nowej uchwale śmieciowej. Proszą o interwencję wojewodę

251
Podziel się:

Kilkanaście warszawskich spółdzielni zwróciło się do wojewody mazowieckiego o unieważnienie oraz wstrzymanie wykonania nowej uchwały śmieciowej. Proponują inne naliczanie opłat. Zgodnie z nowymi przepisami od 1 stycznia warszawiacy będą płacić za wywóz nieczystości w zależności od metrażu mieszkania.

Warszawskie spółdzielnie buntują się przeciwko nowej uchwale śmieciowej. Proszą o interwencję wojewodę
Zdaniem warszawskich radnych opłaty powiązane z metrażem mieszkań to "prosty i najmniej obciążający portfel mieszkańców sposób ich naliczania" Fot.: stock.adobe.com

Uchwałę w sprawie nowej metody wyceniania wywozu śmieci Rada Warszawy podjęła 18 listopada br. Określono w niej pięć stawek opłat.

Dla właścicieli mieszkań o powierzchni do 30 mkw. opłata będzie wynosić 52 zł; od 30,01 do 40 mkw. – 77 zł; od 40,01 do 60 mkw. – 88 zł; od 60,01 do 80 mkw. – 94 zł, a dla gospodarstw powyżej 80 mkw. – 99 zł.

Zobacz także: Ceny gazu pod kontrolą. UOKiK sprawdza

Warszawiacy mieszkający w domu jednorodzinnym zapłacą ryczałtową stawkę w wysokości 107 złotych. Właściciele kompostujący bioodpady zapłacą 9 złotych mniej.

Za domek letniskowy lub inną nieruchomość wykorzystywaną na cele rekreacyjno-wypoczynkowe warszawiacy zapłacą zryczałtowaną stawkę w wysokości 181,90 zł za rok. Właściciel nieruchomości, który nie selekcjonuje śmieci, zapłaci dwukrotność opłaty.

Nie wszystkim się to podoba

Zdaniem warszawskich radnych opłaty powiązane z metrażem mieszkań to "prosty i najmniej obciążający portfel mieszkańców sposób ich naliczania". Nie zgadza się z tym jednak część warszawskich spółdzielni, która najpierw zaapelowała do warszawskiego ratusza o modyfikację systemu, a następnie skierowały do wojewody mazowieckiego pismo z prośbą o unieważnienie nowych przepisów oraz wstrzymanie ich wykonania.

Ich zdaniem nowa metoda ustalania opłat oraz przyjęte stawki opłat wprowadzone stawki spowodują, że ciężar finansowy za gospodarowanie odpadami komunalnymi spadnie głównie na ludzi mniej i średnio zamożnych (takie osoby są zazwyczaj właścicielami lokali o pow. od 40 do 60 mkw. – w tym przedziale jest ok. 50 proc. lokali w Warszawie), podczas gdy dla osób najlepiej zarabiających (zamieszkujących najczęściej duże lokale o pow. od 80 mkw.) wzrost opłat będzie mniej odczuwalny.

Pod dokumentem podpisało się kilkanaście warszawskich spółdzielni. M.in. "Praga", "Bródno", "Zachód", "Służew nad Dolinką" oraz Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Spółdzielcy zaproponowali miastu, by rozważyło zmodyfikowanie przyjętej metody w ten sposób, by dla lokali mieszkalnych stawka za metr kwadratowy wynosiła 1,30 zł/mkw., zaś minimalna opłata ustalona byłaby na poziomie ok. 20 zł, a maksymalna - na poziomie 130 zł.

"Zastosowanie tej metody pozwoliłoby na znacznie bardziej sprawiedliwe wyliczanie opłat. Dzięki temu mieszkańcy byliby obciążani opłatami wprost proporcjonalnie do powierzchni ich lokali. Taki sposób wyliczania opłat zdecydowanie lepiej byłby powiązany z ilością faktycznie generowanych odpadów przez mieszkańców z poszczególnych lokali" - uzasadniali.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(251)
matros
2 lata temu
To jawne łamanie konstytucji, i rabunek dokonywany na samotnych emerytach .
KOZIOŁ
2 lata temu
Sprawiedliwiej byłoby od ilości mieszkańców.Kiedyś było to proste bo każdy był zameldowany.Nowi włodarze to spieprzyli."Co by tu jeszcze spieprzyć panowie,co by tu jeszcze spieprzyć?".
Coco
2 lata temu
To jest nie logiczne, metraż mieszkania generuje śmieci , a nie ludzie mieszkający.
Trzaskowski
2 lata temu
cała prawda o jego władzy w stolicy
Trzaskowski
2 lata temu
i jego klika ma to gdzieś
...
Następna strona