Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KFM
|

Wciąż działa stare prawo cara. Część Polaków ma drewno za darmo

338
Podziel się:

Około 230 mieszkańców czterech wsi i części Biłgoraja (Lubelskie) otrzymuje nieodpłatnie blisko 130 metrów sześciennych drewna na rok - to prawo nadał ich przodkom blisko 160 lat temu car Aleksander II Romanow.

Wciąż działa stare prawo cara. Część Polaków ma drewno za darmo
Wciąż działa prawo ustanowione przez cara Aleksandra II. Ponad 200 Polaków może pobierać swój roczny przydział drewna za darmo (Adobe Stock, FILIP OLEJOWSKI)

Zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Biłgoraj Mariusz Szabat powiedział PAP, że prawo do serwitutów, czyli uprawnienie do korzystania z dworskich łąk, pastwisk i lasów, przyznał mieszkańcom car Aleksander II Romanow na podstawie ukazu z 1864 r.

- Podczas powstania styczniowego car uwłaszczył chłopów, między innymi po to, aby zniechęcić ich do udziału w walkach. Dostali oni na własność ziemię, zabudowania, inwentarz, a także serwituty, czyli uprawnienie do korzystania z dworskich łąk, pastwisk i lasów - stwierdził Szabat. Wyjaśnił, że w późniejszych latach potomkowie uwłaszczonych chłopów zaczęli dostawać serwituty w naturze, czyli w drewnie. - Tak pozostało do dnia dzisiejszego - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rząd zostawił nas w lesie? Polacy rzucili się tłumnie po chrust

Prawo do serwitutów - mieszkańcy mogą pobierać drewno za darmo

Jak wskazał, na liście osób uprawnionych do serwitutów znajduje się około 230 osób ze wsi Gromada, Edwardów, Wola Mała, Wola Duża i dawnej wsi Rożnówka Stawy (dziś w granicach Biłgoraja).

Mieszkańcy, podał Szabat, mają prawo do pobierania łącznie 129,3 metrów sześciennych drewna na rok. Doprecyzował, że otrzymują drewno użytkowe wielkowymiarowe, z którego można wyciąć kantówkę czy deski z przeznaczeniem na cele budowlane.

- Serwituty wydajemy zwykle w okresie wczesnowiosennym. Staramy się, aby to było maksymalnie skumulowane w czasie. Zwykle w ciągu dwóch tygodni wydajemy całość - powiedział. Dodał, że każda wieś ma swojego koordynatora, który kontaktuje się bezpośrednio z nadleśnictwem i to za jego pośrednictwem ustalany jest termin, sposoby wydawania drewna i lista uprawnionych.

Szabat poinformował, że drewno dla serwitutantów przygotowywane jest w leśnictwach znajdujących się w sąsiedztwie wsi uprawnionych do pobierania serwitutów. - Drewno to znajduje się na składnicy leśnej i jest przygotowane do wywozu. Wywóz drewna jest w gestii odbiorcy - uzupełnił dodając, że drewno przekazywane jest odbiorcom na podstawie wystawionego w biurze nadleśnictwa dokumentu.

- Należy nadmienić, iż za drewno mieszkańcy nie uiszczają opłaty i przekazywane jest ono nieodpłatnie na mocy obowiązującego prawa. Jedynymi kosztami, jakie mieszkańcy ponoszą, jest niewielka opłata za przygotowanie drewna, czyli koszty pozyskania i zrywki - podał.

Nadleśnictwo Państwowe w Biłgoraju powstało zaraz po I wojnie światowej, o czym świadczy dokument z 26 listopada 1918 r. dotyczący przejęcia tartaku parowego w Zwierzyńcu po byłym rządzie rosyjskim i austriackim. Formalnie Nadleśnictwo Biłgoraj zostało utworzone na mocy rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Dóbr Państwowych z 27 stycznia 1925 r.

Obecnie nadleśnictwo posiada 12 leśnictw: Wola, Bojary, Nadrzecze, Zagumnie, Luchów, Ciosmy, Sól, Biszcza, Potok, Ujście, Huta i Rogóźnianka oraz szkółkę leśną Bojary wchodzące w skład trzech obrębów: Tarnogród, Huta i Biłgoraj. Łączna powierzchnia to ponad 17,7 tys. ha.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(338)
Elia
rok temu
Ciekawie jak uznają prawo carskie może oprzeć linię obrony na tym prawie.. Na przykład jak dostaniesz mandat.. co tam pisał car na to ?.
chłop
2 lata temu
NIc nadzwyczajnego, w byłym zaborze rosyjskim i austriackim takie relikrty funkcjonują jako wspólnoty gruntowe, leśne lub wodne. Jest Ustawa z 1963 lub 1964 roku pamiętająca tow. Wiesława - WładysłaWA Gomułki i cały czas funkcjonuje, specyficzna forma własności. Do 1991 r. potomkowie chłopów mieli wioskowe żwirownie i pokłady gliny, ale gminy to zabrały bez odszkodowania za darmo.
Łysy 55
2 lata temu
To jeszcze nic. Mieszkańcy Wąchocka mają podobne prawo nadane przez krola Kazimierza Jagiellończyka kilkaset lat wcześniej. I to wcale nie jest dowcip.
520
2 lata temu
W artykule nie zaznaczono które łąki , pola i lasy należą jeszcze do Cara Aleksandra Romanowa
Xyz
2 lata temu
Stare prawo. A moje OFE znikło, w połowie, to jakieś 36.000 zł.
...
Następna strona