Kolejne pół miliona ton węgla poszło w Polskę. Ministerstwo o dystrybucji przez gminy

W styczniu dostarczyliśmy pół miliona ton węgla. W całym sezonie grzewczym to już 1,5 mln ton, które trafiło przez samorządy do gospodarstw domowych - mówił Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych. Zaznaczył, że obecnie ceny węgla spadają i państwowy system może przestać być potrzebny.

Węgiel, hałdaWęgiel, hałda
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Kirill Gorlov

- Jesteśmy na etapie podpisywania umów i zbierania zapotrzebowania na nowy okres grzewczy. Do końca kwietnia opiewają na 1,750 mln ton - dodał wiceminister. Jak stwierdził, problemy, które mogą się pojawiać w gminach, to "stan braku węgla czy zwiększonego zapotrzebowania nie występuje". Na ponad 2400 gmin w systemie dystrybucji węgla uczestniczy ich około 2000.

Odniósł się też do doniesień o tym, że w niektórych składach węgiel może zalegać. MAP otwarty jest na aneksowanie umów. - Jeśli zapotrzebowanie w gminach będzie mniejsze, jesteśmy w stanie te zamówienia zmniejszać - dodał. Podkreślił, że gminom węgiel nie jest dostarczany naraz w ilościach zamówionych, ale w mniejszych partiach. To ma być jeden ze sposobów na ograniczenie ryzyka zalegania węgla w składach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielka Wyprawa Maluchów. Relacja z przejazdu przez kraje bałtyckie.

Co z węglem, który zostanie w składach na wiosnę?

Wiceminister doprecyzował, że termin "30 kwietnia" w ustawi to termin składania zamówień na węgiel i dostaw surowca do samorządów. - Jeśli ktoś będzie chciał kupić węgiel w maju czy czerwcu, będzie mógł to zrobić, o ile zostanie wcześniej zamówiony - powiedział Rabenda.

Zaznaczył, że węgiel, który pozostanie nieodebrany w gminach, na mocy aneksów, będzie mógł zostać przez nie wykorzystany np. na potrzeby należących do samorządu elektrociepłowni albo w szkołach, które korzystają z węgla.

Ceny węgla spadają. Co z systemem dystrybucji przez samorządy?

"Dziennik Gazeta Prawna" donosił, że system sprzedaży węgla przez gminy po cenie preferencyjnej może zostać utrzymany na stałe, choć z pewnymi korektami. Gazeta powoływała się na głosy z rządu. Do tej sprawy odniósł się wiceszef resortu aktywów państwowych.

Wysokość cen była jednym z powodów braku podaży. Podmioty prywatne nie chciały brać na siebie ryzyka importowania dużych ilości w sytuacji rozchwiania cenowego. Dziś ceny na świecie są takie, że rynek mógłby działać sam. Mówię o imporcie prywatnym albo przez spółki Skarbu Państwa i później dystrybucji przez prywatne firmy. Dziś ten poziom cen jest już osiągany bez wsparcia państwa - mówił.

Zaznaczył jednak, że już wypracowane mechanizmy dystrybucji węgla mogą pozostać "w gotowości" na wypadek kolejnych problemów z dostawami surowca.

- Gdyby był problem z ceną, to jesteśmy gotowi, bo mamy już sprawdzony system kryzysowy i moglibyśmy wtedy ponownie uruchomić system dystrybucji przez samorządy. Jeśli nie będzie takiej potrzeby, to rynek powinien to zabezpieczyć - ocenił.

- Tę lukę węgla, którego nie mamy z własnego wydobycia, a potrzebny gospodarstwom domowym i ciepłownictwu, jesteśmy w stanie zapewnić spółkami Skarbu Państwa. Nie ma sytuacji, że będzie węgla w Polsce brakowało. Spółki Skarbu Państwa są w stanie sprowadzić go z innych kierunków niż rosyjski, by polska gospodarka była bezpieczna - podkreślił Rabenda. Dodał, że import w ubiegłym roku wyniósł 14 mln ton węgla.

Wybrane dla Ciebie

Cyberatak na bazy danych rosyjskiego Gazpromu. "Zniszczono wiele"
Cyberatak na bazy danych rosyjskiego Gazpromu. "Zniszczono wiele"
Indie krytykuję UE. Sankcje dotknęły również rafinerii w Gudźarat
Indie krytykuję UE. Sankcje dotknęły również rafinerii w Gudźarat
Spięcie Sikorskiego z Szijjarto. Lepiej być zwolennikiem Ukrainy niż mieć medal od Putina
Spięcie Sikorskiego z Szijjarto. Lepiej być zwolennikiem Ukrainy niż mieć medal od Putina
Umowa dronowa z USA. Decyzja polityczna już podjęta
Umowa dronowa z USA. Decyzja polityczna już podjęta
Fala oszustw w Warszawie. Tombak sprzedawany jako złoto. Jubiler ostrzega
Fala oszustw w Warszawie. Tombak sprzedawany jako złoto. Jubiler ostrzega
Londyn łączy siły z Brukselą. "Wraz z UE uderzamy w serce"
Londyn łączy siły z Brukselą. "Wraz z UE uderzamy w serce"
Zakaz połowu dorsza w Bałtyku. Będą rekompensaty za kutry
Zakaz połowu dorsza w Bałtyku. Będą rekompensaty za kutry
Traktują program emerytalny jak dodatkowy dochód. Ale zwroty z PPK najlepiej zostawić w spokoju
Traktują program emerytalny jak dodatkowy dochód. Ale zwroty z PPK najlepiej zostawić w spokoju
Związkowcy domagają się wypłaty zaległych premii w Poczcie Polskiej
Związkowcy domagają się wypłaty zaległych premii w Poczcie Polskiej
Najniższe zbiory truskawek w Niemczech od 30 lat. Ceny poszybowały
Najniższe zbiory truskawek w Niemczech od 30 lat. Ceny poszybowały
Kontrole na granicy z Niemcami. Kanclerz wdzięczny Polsce
Kontrole na granicy z Niemcami. Kanclerz wdzięczny Polsce
Bruksela planuje podwyżkę akcyzy na papierosy. Niemcy mówią o szoku cenowym
Bruksela planuje podwyżkę akcyzy na papierosy. Niemcy mówią o szoku cenowym