Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Westinghouse gotowe także do realizacji drugiej elektrowni jądrowej

16
Podziel się:

Westinghouse jest przygotowane do realizacji projektu jądrowego także w drugiej lokalizacji - powiedział PAP prezes Westinghouse Polska Mirosław Kowalik. Rząd podjął decyzję, że pierwsza elektrownia powstanie przy wykorzystaniu technologii amerykańskiej firmy na północy kraju. Nie wskazano miejsca i partnera dla drugiej.

Westinghouse gotowe także do realizacji drugiej elektrowni jądrowej
Miroslaw Kowalik, prezes Westinghouse Polska (Photo by Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via Getty Images) (GETTY, NurPhoto)

- Lokalizacja drugiej elektrowni nie została jeszcze wskazana, ale biorąc pod uwagę to, że Westinghouse został wybrany do realizacji pierwszego projektu, byłoby dla Polski korzystne ekonomicznie, aby w drugiej lokalizacji zastosować tę samą technologię - powiedział Kowalik.

W środę Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Zgodnie z nią, pierwsza taka elektrownia ma powstać w technologii AP1000 firmy Westinghouse. Uchwała wskazuje, że budowę wielkoskalowych reaktorów w naszym kraju zrealizuje Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe. Odpowiada ona m.in. za przygotowanie procesu inwestycyjnego, pełni też rolę inwestora.

Zgodnie z założeniami pierwszy blok elektrowni, która zostanie wybudowana w północnej Polsce, ma powstać do 2033 r. Według wstępnego projektu reaktor stanie w Lubiatowie-Kopalinie na Pomorzu.

Amerykanie chcą budować kolejną elektrownię

W miniony piątek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że drugi projekt w ramach rządowego programu PPEJ "jest w fazie negocjacji i nie ma żadnych rozstrzygnięć". Zaznaczył jednocześnie, że "nie wyklucza się żadnego z tych partnerów, którzy dotychczas negocjowali (...) Podmioty, które prowadziły z nami rozmowy, nadal są brane pod uwagę".

W ocenie prezesa Westinghouse Polska ponowny wybór tej samej technologii ma wiele zalet.

To koszty serwisowania, przeglądów, konserwacji, dostaw paliwa, nie wspominając o optymalizacji zasobów innych interesariuszy projektu, jakim jest np. Państwowa Agencja Atomistyki, która będzie musiała dwukrotnie powiększyć zespół i potencjał techniczny, aby sprawnie obsłużyć proces przyznawania licencji dla dwóch technologii. Jesteśmy przygotowani do realizacji projektu także w drugiej lokalizacji - zapewnił Mirosław Kowalik.

Jak zaznaczył Kowalik, jeśli chodzi o ewentualne kapitałowe zaangażowanie w projekty, to co do zasady Westinghouse skupia się na swojej podstawowej działalności dostarczenia projektu, technologii i usług dla klientów z sektora energetyki jądrowej.

- Jednak ze względu na istotność polskiego projektu pewne deklaracje o możliwości zaangażowania kapitałowego zostały zawarte w ofercie (CER). Nie mogę na ten moment powiedzieć więcej szczegółów, jakie to będzie zaangażowanie. Będzie to przedmiotem rozmów z klientem - podkreślił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
przypadkowy
rok temu
Niech zrobią chociaż tą jedną to możemy porozmawiać o kolejnych :)
Rebeliant80
rok temu
To juz jest przestarzały sposob pozyskania energi a co mowic jak powstanie Jestem zdecydowanie przeciw! tylko odnawialna :-)
ciekawy
rok temu
Przypomnijcie mi, kiedy ostatnio Westinghouse wybudował u siebie w USA jakąś nową elektrownię atomową? Już w XXI wieku czy jeszcze w XX?
ereree
rok temu
A zużyte paliwo też Westinghouse będzie od nas zabierał, czy będzie latami pływać w basenach nad reaktorami jak w Fukushimie?
ewf
rok temu
Będzie jak z węglem. Jak już wydamy te 200-300 mld zł, to UE (czyli Niemcy) zablokują budowę w połowie, z uwagi na zagrożenie dla środowiska. Swoje już zamknęli, więc i polskie zamkną. Jak z kopalniami.