Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Brazylijski koncern naftowy Petrobras stracił wskutek korupcji 2 mld dolarów

0
Podziel się:

Ubiegły rok po raz pierwszy od 1991 r. Petrobras zakończył ze stratą. Wyniosła ona 117 miliardów dolarów.

Nestor Cerveró, jeden z byłych dyrektorów Petrobrasu.</br>Został aresztowany w styczniu pod zarzutem korupcji</br>
Nestor Cerveró, jeden z byłych dyrektorów Petrobrasu.</br>Został aresztowany w styczniu pod zarzutem korupcji</br> (Senado Federal/Flickr (CC BY 2.0))

Brazylijski gigant naftowy Petrobras stracił w ciągu ostatnich 10 lat wskutek korupcji, w którą byli zamieszani jego dyrektorzy oraz politycy partii rządzącej i partii opozycyjnych, co najmniej przeszło 2 mld dolarów - ogłosiła w czwartek dyrekcja koncernu.

Rok ubiegły po raz pierwszy od 1991 r. Petrobras zakończył ze stratą. Wyniosła ona w tym największym przedsiębiorstwie publicznym Ameryki Łacińskiej 117 miliardów dolarów.

W ubiegłym tygodniu aresztowano w wyniku śledztwa prowadzonego w sprawie nadużyć w publicznej korporacji naftowej skarbnika rządzącej Partii Pracujących, Joao Vaccariego. Jest podejrzany o pośredniczenie między Petrobrasem a przedsiębiorcami, którzy za łapówki uzyskiwali kontrakty niekorzystne dla Petrobrasu. Nieuczciwymi zyskami dzielili się z politykami mającymi wpływ na politykę inwestycyjną naftowego giganta.

Wśród znanych polityków objętych śledztwem w sprawie afery Petrobrasu są przewodniczący Senatu oraz Izby Deputowanych, Renan Calheiros i Eduardo Cunha.

Obaj należą do Partii Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego (PMDB), którą reprezentuje wiceprezydent Michel Temer.

Największe ugrupowanie opozycyjne w Brazylii, Partia Socjaldemokracji Brazylijskiej (PSDB), w oświadczeniu ogłoszonym w związku z opublikowaniem bilansu Petrobrasu za rok ubiegły, oceniło, że "głównym zadaniem Brazylijczyków jest dziś uratowanie Petrobrasu przed upartyjnieniem".

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)